Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Praca w Norwegii

Te okręgi najbardziej polegają na zagranicznych pracownikach. Siłę roboczą najliczniej reprezentują Polacy

Monika Pianowska

25 września 2022 09:00

Udostępnij
na Facebooku
Te okręgi najbardziej polegają na zagranicznych pracownikach. Siłę roboczą najliczniej reprezentują Polacy

Okręgiem w największym stopniu polegającym na zagranicznej sile roboczej jest Viken, co może wiązać się z faktem, że odnotowuje się tam najwyższą liczbę nowych projektów budowlanych w skali państwa. stock.adobe.com/licencja standardowa

Odsetek pracowników migrujących i dojeżdżających z zagranicy wśród zatrudnionych w Norwegii wzrósł z 2 proc. w 2003 r. do 8 proc. w 2020 r. Jeśli uwzględniłoby się również cudzoziemców z krajów nordyckich, wynosiłby on 10 proc.
Okręgiem w największym stopniu polegającym na zagranicznej sile roboczej jest Viken, co może wiązać się z faktem, że odnotowuje się tam najwyższą liczbę nowych projektów budowlanych w skali państwa, podaje najnowszy raport Centralnego Biura Statystycznego (SSB). Dane za 2021 r. nie są jeszcze dostępne.

Spadek po pandemii

Największy wzrost odsetka imigrantów zarobkowych w Norwegii (o 1,2 punktu procentowego) miał miejsce w latach 2007-2008. W IV kwartale 2019 r. cudzoziemcy zatrudnieni w kraju fiordów stanowili 9 proc. wszystkich pracowników. W 2020 r. wielu dojeżdżających z zagranicy straciło pracę lub miało trudności z wjazdem do kraju z powodu pandemii koronawirusa i związanej z nią obostrzeniami. Wówczas ich odsetek spadł do 8,4 proc.
Okręgiem z największą liczbą zatrudnionych imigrantów zarobkowych jest Viken, gdzie w 2020 r. stanowili oni prawie 10 proc. wszystkich pracowników. Po przeciwległej stronie tabeli znalazł się Agder, gdzie odsetek pracujących cudzoziemców wynosił nieco ponad 5 proc. Poza tym na zagranicznej sile roboczej polegają kolejno: Rogaland, Møre og Romsdal, Oslo, Vestland, Troms og Finnmark, Vestfold og Telemark, Nordland, Trøndelag i Innlandet.
W 2020 r. wielu dojeżdżających z zagranicy straciło pracę lub miało trudności z wjazdem do kraju z powodu pandemii koronawirusa.

W 2020 r. wielu dojeżdżających z zagranicy straciło pracę lub miało trudności z wjazdem do kraju z powodu pandemii koronawirusa. Źródło: MN

Budowlanka w czołówce

Branże cieszące się największą frekwencją zatrudnionych cudzoziemców to usługi biznesowe (głównie wynajmowanie siły roboczej), działalność budowlano-konstrukcyjna oraz hotelarstwo i gastronomia (odpowiednio 25, 22 i 16 proc.). W IV kwartale 2020 r. prawie połowę zatrudnionych mężczyzn w niektórych gminach stanowili imigranci. Dotyczy to Hyllestad, Vestnes i Sande w Møre og Romsdal. Są to gminy, na których terenie znajdują się stocznie. To one zatrudniają wielu imigrantów zarobkowych.

Usługi biznesowe obejmują usługi prawne grupy biznesowej, audyty i księgowość, przetwarzanie danych, usługi techniczne, usługi reklamowe i handlowe oraz inne.

Będzie więcej pracowników z Ukrainy?

2,8 proc. wszystkich zatrudnionych w Norwegii to pracownicy migrujący z Polski. Na kolejnych miejscach pod względem liczebności plasują się Litwini i Szwedzi (1,3 proc.).W przypadku Ukrainy odnotowano 0,1 proc. imigrantów zatrudnionych w kraju fiordów. Odpowiada to ok. 500 dojeżdżającym z zagranicy i ok. 1000 Ukraińcom pracującym na miejscu, ale są to liczby sprzed wybuchu wojny.
W 2003 roku większość obcokrajowców dojeżdżających do pracy pochodziła ze Szwecji. Wśród pracujących na miejscu imigrantów najwięcej było Niemców i Brytyjczyków. Liczba imigrantów zarobkowych z Polski była najwyższa w 2019 roku.
W przypadku polskich pracowników największy ich udział zauważa się w sektorze usług biznesowych (11,9 proc. w IV kwartale 2020 r.). W budownictwie zaś to 10,1 proc., a w przemyśle 5,5 proc. Najwięcej było też imigrantów zarobkowych z Litwy w budownictwie i usługach biznesowych, gdzie udziały wynosiły odpowiednio 5,0 i 4,3 proc.

Źródło: SSB
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok