Marte Mjøs Persen zapowiada spore zmiany na rynku pracy /zdjęcie poglądowe
Simen Gald / Arbeids- og inkluderingsdepartementet/CC BY 2.0/flickr
Od 1 stycznia w życie wejdą zmiany w ustawie o środowisku pracy, które zakładają, że to praca na pełen etat ma stanowić trzon norweskiego życia zawodowego. Nowe prawo zakłada m.in., że pracodawca, by zatrudnić pracownika w niepełnym wymiarze godzinowym, będzie musiał udokumentować potrzebę takiej rekrutacji.


reklama
Jak informuje Ministerstwo Pracy w grudniowym
komunikacie, praca w pełnym wymiarze godzinowym ma stać się normą w życiu zawodowym, a pracownicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze czasu pracy otrzymają silniejsze preferencyjne prawo do pracy na pełen etat. - Stałe stanowiska muszą być główną zasadą norweskiego życia zawodowego. Fakt, że zbyt wiele osób pracuje w niepełnym wymiarze czasu pracy, jest dużym problemem w niektórych obszarach [rynku pracy - przyp.red.] i dotyczy w szczególności kobiet. Dlatego nadchodzi norma pełnoetatowa - komentuje szefowa resortu Marte Mjøs Persen.
Zmiany od nowego roku
Od 1 stycznia 2023 pracodawca chcący zatrudnić pracowników w niepełnym wymiarze godzinowym, będzie musiał udokumentować potrzebę rekrutacji na takie stanowiska, a także przedyskutować tę kwestię ze związkami zawodowymi. Inspekcja Pracy (Arbeidstilsynet) otrzyma uprawnienia do egzekwowania przestrzegania przez pracodawcę obowiązku w zakresie dokumentacji i rozmów ze związkowcami.
Wprowadzone zostaną dwie zmiany w prawie mające na celu wzmocnienie preferencyjnego prawa pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy. Zgodnie z ustawą o środowisku pracy prawo preferencyjne musi mieć również zastosowanie do nowo zatrudnionych pracowników w firmie, oprócz pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin, którzy mają prawa do „dodatkowych zmian i tym podobnych”.
Rząd dąży również do tego, aby branża budowlana nie mogła już zatrudniać pracowników za pośrednictwem firm rekrutacyjnychŹródło: mumemories - stock.adobe.com/standardowa/tylko do użytku redakcyjnego
Agencje pośrednictwa pracy na celowniku
Oprócz decyzji resortu pracy co do zaostrzenia zasad zatrudniania na niepełny etat, 12 grudnia w Stortingu odbyło się głosowanie nad zmianami w przepisach dotyczących działalności agencji pośrednictwa pracy. W pierwszej turze głosowania parlamentarzyści przegłosowali prawo do stałego zatrudniania pracowników - zgodnie ze zmianami nabywa je każdy tymczasowo zatrudniony, który nieprzerwanie od trzech lat pracuje dla jednej firmy. Oprócz tego Storting zdecydował o wprowadzeniu przepisów zakazujących działalności agencji pośrednictwa pracy dla branży budowlanej w regionie Oslo. - Storting przyjął zmiany w przepisach dotyczących zatrudniania i wynajmowania [pracowników -red.] przez firmy pośrednictwa pracy, które pociągają za sobą restrykcje w zakresie cofnięcia dostępu do zatrudniania „w przypadku pracy tymczasowej”. Prawo do stałego zatrudnienia zostało wzmocnione i dotyczy teraz wszystkich pracowników zatrudnionych przez firmy pośrednictwa pracy - czytamy w skróconym opisie decyzji parlamentu.
Na razie nieznany jest jednak termin wejścia w życie zmian przegłosowanych w parlamencie, Ministerstwo Pracy do tej pory nie wystosowało w tej sprawie oficjalnego oświadczenia.
Norweski rząd już na początku 2022 poinformował, że chce ustanowić przepisy, które zagwarantują prawo do pracy w pełnym wymiarze godzin. W styczniu ówczesna minister pracy Hadia Tajik zapowiadała, że praca w niepełnym wymiarze godzin oznacza mniej siły roboczej i gorszą bazę dochodową.
Arbeids- og inkluderingsdepartementet, Stortinget, MojaNorwegia
15-12-2022 10:25
1
0
Zgłoś
14-12-2022 17:08
0
-3
Zgłoś
14-12-2022 17:07
0
0
Zgłoś
14-12-2022 15:39
16
0
Zgłoś
14-12-2022 05:53
1
0
Zgłoś
13-12-2022 20:08
21
0
Zgłoś
13-12-2022 19:07
0
-3
Zgłoś