Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Praca i prawo pracy

Już dawno po urlopie, a feriepenger nadal nie ma: co robić, gdy pracodawca zalega z wypłatą

Monika Pianowska

04 września 2018 13:45

Udostępnij
na Facebooku
Już dawno po urlopie, a feriepenger nadal nie ma: co robić, gdy pracodawca zalega z wypłatą

Feriepenger to dodatek otrzymywany na wakacje, wyliczany na podstawie dochodów brutto z poprzedniego roku lub niektórych zasiłków. fotolia.com/ royalty free

Państwowa Inspekcja Pracy (Arbeidstilsynet) otrzymała w ubiegłym roku 9000 zgłoszeń, a zarejestrowała połowę z nich, od osób, które nie otrzymały na czas pensji albo świadczenia urlopowego (feriepenger). Z podobnymi problemami, najbardziej popularnymi poza dylematami związanymi z treścią umowy zawartej w Norwegii, interesanci zgłaszają się do Centrów Obsługi Pracowników Zagranicznych (Servicesenter for utenlandske arbeidstakere, SUA).
Jak podkreśla Arbeidstilsynet, w przypadkach zwłoki w wypłatach ze strony pracodawcy najważniejsza jest właśnie reakcja. I to szybka, bo opieszałość naraża na ryzyko utraty uprawnień w Funduszu Gwarancji Wynagrodzeń (Lønnsgarantien). Niestety jednak często powtarza się scenariusz, w którym przyjezdni – w obawie o konsekwencje przedwczesnego zerwania kontraktu bądź z powodu zwykłej niewiedzy – przez kilka miesięcy biernie czekają, aż należne pieniądze pojawią się na ich koncie. Co robić, kiedy pracodawca zalega z wynagrodzeniem lub feriepenger?
Reklama

Czym jest świadczenie urlopowe i komu przysługuje?

Feriepenger to dodatek otrzymywany na wakacje, wyliczany na podstawie dochodów brutto z poprzedniego roku lub niektórych zasiłków (jak ciążowy czy rodzicielski). Pracownikom do 60. roku życia przysługuje minimum 10,2 proc. tej kwoty, natomiast osobom starszym 12,5 proc. Więcej mogą otrzymać osoby objęte układami zbiorowymi (tariffavtale) – od 12 do 14,3 proc. w zależności od wieku.

Świadczenie urlopowe przysługuje zatrudnionym posiadającym umowę z norweskim pracodawcą, a także marynarzom i rybakom, którzy mają status norweskiego pracownika. Nie otrzymają go jednak osoby samozatrudnione (w tym freelancerzy) i bezrobotne.

Mity na temat feriepenger obaliliśmy w >>> TYM ARTYKULE.

Już dawno po urlopie, a feriepenger wciąż brak…

Duża część firm dla ułatwienia wypłaca feriepenger w czerwcu, kiedy zaczyna się sezon urlopowy. Nie jest to jednak wymóg i część pracodawców ustala własne zasady dotyczące wynagrodzenia urlopowego. Zgodnie z norweskim prawem pracownik musi jednak otrzymać pieniądze ostatniego dnia roboczego przed rozpoczęciem wolnego. Jeśli urlop jest podzielony, wypłata feriepenger powinna być odpowiednio wypłacona w częściach.

Szczególnie jako obcokrajowiec zatrudniony w kraju fiordów warto wiedzieć, co robić, kiedy pracodawca nie zapewnił świadczenia urlopowego mimo urlopu. Postępowanie jest podobne w przypadku braku wynagrodzenia należnego zgodnie z zapisami w umowie o pracę.

W SUA obcokrajowcy przyjeżdżający do Norwegii do pracy mogą uzyskać odpowiednie informacje. Z Centrum Obsługi Pracowników Zagranicznych współpracują takie urzędy, jak Inspekcja Pracy (Arbeidstilsynet), policja, Urząd Podatkowy (Skatteetaten) oraz Imigracyjny (UDI). W Norwegii znajduje się pięć Centrów SUA: Oslo, Stavanger, Bergen, Trondheim i Kirkenes. Porad odnośnie sposobu postępowania, gdy pracodawca zalega z wypłatą wynagrodzenia lub świadczenia urlopowego, a także informacji na temat przepisów regulujących wypłatę wynagrodzenia, dodatku za pracę w nadgodzinach oraz świadczenia urlopowego udzieli również Arbeidstilsynet.

Pracodawca nie płaci, bo nie chce, czy nie może?

Przede wszystkim na wstępie warto dojść przyczyny niewywiązania się pracodawcy z obowiązku wypłacenia pensji lub świadczenia urlopowego. Jeśli nie ma on podstaw do wstrzymywania wypłaty, zasadne okaże się wysłanie mu listu poleconego z żądaniem uregulowania należności w krótkim terminie oraz informacją o podjęciu dalszych kroków prawnych, jeśli go przekroczy.

Wówczas można wnieść sprawę do komisji rozjemczej (forliksrådet) w gminie siedziby pracodawcy, a w przypadku braku porozumienia – dalej do sądu, jeżeli istniałaby podstawa prawna do złożenia pozwu. Natomiast gdyby forliksrådet coś wskórała, a mimo to pracodawca dalej zwlekałby z wypłatami, trzeba skierować sprawę do komornika.

Kiedy grozi upadłość, też trzeba reagować

Co innego, jeśli pracodawca znajduje się na skraju bankructwa i nie jest w stanie wypłacać zarówno pensji, jak i feriepenger.

Wówczas, mając na uwadze pomoc finansową z zarządzanego przez NAV państwowego Funduszu Gwarancji Wynagrodzeń, można rozpocząć postępowanie upadłościowe wobec przedsiębiorstwa. Według informacji Arbeidstilsynet „koszty związane z postępowaniem upadłościowym, jak na przykład opłaty, honoria adwokackie itp., mogą być pokryte z zasobów funduszu”. Warto jednak wziąć poprawkę na to, że terminy pokrywanych przez Lønnsgarantifondet  roszczeń mogą się przedawnić, a w takich sytuacjach nie można już liczyć na wsparcie finansowe.
Gdyby nie poskutkowała metoda, w której poszkodowany pracownik zwraca się razem z pracodawcą do sądu rejonowego, gdzie zatrudniający przyznaje się do braku zdolności płatniczej, można postarać się o otwarcie procesu upadłościowego. Może się ono jednak składać z kilku etapów, opisanych na stronie Inspekcji Pracy pod tym linkiem.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok