Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Praca i pieniądze

Częste konflikty i błędy na budowach. Powodem bariera językowa

Maja Zych

21 września 2017 12:55

Udostępnij
na Facebooku
3
Częste konflikty i błędy na budowach. Powodem bariera językowa

Polacy są największą grupą wśród zagranicznych pracowników branży budowlanej. pxhere.com - CC0 Public Domain

W Norwegii jedna trzecia pracowników budowlanych pochodzi z zagranicy, w większości z Europy Wschodniej, w tym z Polski. Problemy w komunikacji, konflikty i błędy konstrukcyjne – to tylko część problemów, które, według badań instytutu badawczego SINTEF, powoduje wielokulturowe środowisko pracy.
Badanie zostało przeprowadzone w latach 2016-2017 na prośbę Związków Zawodowych Branży Budowlanej (BNL). Wykazało między innymi, że polscy i norwescy pracownicy nie mogą się dogadać.

Bariera językowa

Najczęściej wymienianą przeszkodą we współpracy zagranicznych i norweskich pracowników jest brak znajomości języka. Problem pojawia się szczególnie wśród osób, które pracują w Norwegii krótko i rzadko rozpoczynają naukę norweskiego. Z powodu bariery językowej ciężko jest porozumiewać się pracownikom między sobą i nawiązywać dobre relacje.

Brak znajomości norweskiego sprawia też, że obniża się poziom wykonywanej pracy i dochodzi częściej do nieporozumień i błędów. Kierownicy budowy mają dużą trudność w przekazywaniu zagranicznym pracownikom poleceń, co prowadzić może do konfliktów lub błędów konstrukcyjnych. Pracownicy z Europy Wschodniej często nie chcą też przyznać, że nie zrozumieli instrukcji.

Polacy to największa grupa pracowników zagranicznych w branży budowlanej.

Doświadczeni pracownicy bardziej doceniani

Z badań wynika, że największe znaczenie dla środowiska pracy ma jednak nie narodowość, a warunki zatrudnienia pracowników. Kierownicy budowy są dużo mniej krytyczni dla osób, które pracują dłuższy czas – zazwyczaj mają oni lepszą znajomość języka i lepiej współpracują z zespołem.

– Ci, którzy są w miejscu pracy tylko krótki czas, rzadko uczą się norweskiego. Będą tam tylko kilka tygodni i z tego powodu mało się w nich inwestuje. Norwescy koledzy nie widzą sensu w zapoznawaniu się z nimi – mówi Stine Skaufel Kilskar z SINTEF.

Odmienne podejście

Według badań widoczną różnicą między Norwegami a pracownikami z zagranicy jest stosunek do bezpieczeństwa w miejscu pracy. Obcokrajowcy dużo rzadziej decydują się zgłaszać nieprawidłowości przełożonym i odmawiać pracy ze względu na złe warunki. Naukowcy są zdania, że większe skupienie Norwegów na bezpieczeństwie może wynikać z kultury. Pracownicy z Europy Wschodniej są też mniej samodzielni i rzadziej podejmują inicjatywę, czekając na dokładne instrukcje od przełożonego.  Badania nie wykazały jednak, żeby te różnice przyczyniły się większej liczby wypadków z udziałem obcokrajowców.
Ten moduł wyświetla się tylko na wersji dla telefonów
Reklama

Mogą się od siebie uczyć

Dużą zaletą pracy w międzynarodowym środowisku jest możliwość nauki od siebie nawzajem. Pracownicy branży budowlanej, wśród cech, które uważają za zalety zagranicznych kolegów, wymieniali najczęściej tempo i etykę pracy. Kierownicy chwalą też ich elastyczność oraz chęć do pracowania po godzinach, podczas gdy polscy pracownicy cenią sobie najbardziej spokój i porządek na norweskiej budowie.
Czy brak znajomości norweskiego jest dużą przeszkodą w miejscu pracy?
Tak
63.37%
Nie
36.63%
łącznie głosów: 1275
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Ryszard Ohucki

21-09-2017 21:33

Masz rację HAZARD.Rysunek techniczny to podstawa

ALEXANDER HAZARD

21-09-2017 17:06

Na budowie w krajach cywilizowanych takim językiem jest rysunek techniczny. Obowiązuje inżynierów, techników, majstrów i wykwalifikowanych robotników. Norki są zbyt tępi żeby opanować rysunek techniczny. Natomiast winą Polaków a raczej tzw. bemanningów jest to że przyjmują co się da, np takich którzy nie potrafią prawidłowo posługiwać się młotkiem czyli zwykłych baranów i nieudaczników. Cwaniaczków. Reasumując Norki niech zaczną robić porządek u siebie i od siebie

KGT KGT

21-09-2017 16:47

Proponuje zatrudnić samych rdzennych norków hahaha

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok