Polacy są największą grupą wśród zagranicznych pracowników branży budowlanej.
pxhere.com - CC0 Public Domain
W Norwegii jedna trzecia pracowników budowlanych pochodzi z zagranicy, w większości z Europy Wschodniej, w tym z Polski. Problemy w komunikacji, konflikty i błędy konstrukcyjne – to tylko część problemów, które, według badań instytutu badawczego SINTEF, powoduje wielokulturowe środowisko pracy.
Badanie zostało przeprowadzone w latach 2016-2017 na prośbę Związków Zawodowych Branży Budowlanej (BNL). Wykazało między innymi, że polscy i norwescy pracownicy nie mogą się dogadać.
Bariera językowa
Najczęściej wymienianą przeszkodą we współpracy zagranicznych i norweskich pracowników jest brak znajomości języka. Problem pojawia się szczególnie wśród osób, które pracują w Norwegii krótko i rzadko rozpoczynają naukę norweskiego. Z powodu bariery językowej ciężko jest porozumiewać się pracownikom między sobą i nawiązywać dobre relacje.
Brak znajomości norweskiego sprawia też, że obniża się poziom wykonywanej pracy i dochodzi częściej do nieporozumień i błędów. Kierownicy budowy mają dużą trudność w przekazywaniu zagranicznym pracownikom poleceń, co prowadzić może do konfliktów lub błędów konstrukcyjnych. Pracownicy z Europy Wschodniej często nie chcą też przyznać, że nie zrozumieli instrukcji.
Polacy to największa grupa pracowników zagranicznych w branży budowlanej.
Doświadczeni pracownicy bardziej doceniani
Z badań wynika, że największe znaczenie dla środowiska
pracy ma jednak nie narodowość, a warunki zatrudnienia pracowników. Kierownicy budowy są dużo mniej krytyczni dla osób, które pracują dłuższy czas – zazwyczaj mają oni lepszą znajomość języka i lepiej współpracują z zespołem.
– Ci, którzy są w miejscu pracy tylko krótki czas, rzadko uczą się norweskiego. Będą tam tylko kilka tygodni i z tego powodu mało się w nich inwestuje. Norwescy koledzy nie widzą sensu w zapoznawaniu się z nimi – mówi Stine Skaufel Kilskar z SINTEF.
Odmienne podejście
Według badań widoczną różnicą między Norwegami a pracownikami z zagranicy jest stosunek do bezpieczeństwa w miejscu pracy. Obcokrajowcy dużo rzadziej decydują się zgłaszać nieprawidłowości przełożonym i odmawiać pracy ze względu na złe warunki. Naukowcy są zdania, że większe skupienie Norwegów na bezpieczeństwie może wynikać z kultury. Pracownicy z Europy Wschodniej są też mniej samodzielni i rzadziej podejmują inicjatywę, czekając na dokładne instrukcje od przełożonego. Badania nie wykazały jednak, żeby te różnice przyczyniły się większej liczby
wypadków z udziałem obcokrajowców.
Mogą się od siebie uczyć
Dużą zaletą pracy w międzynarodowym środowisku jest możliwość nauki od siebie nawzajem. Pracownicy branży budowlanej, wśród cech, które uważają za zalety zagranicznych kolegów, wymieniali najczęściej tempo i etykę pracy. Kierownicy chwalą też ich elastyczność oraz chęć do pracowania po godzinach, podczas gdy polscy pracownicy cenią sobie najbardziej spokój i porządek na norweskiej budowie.
Czy brak znajomości norweskiego jest dużą przeszkodą w miejscu pracy?
łącznie głosów: 1275
21-09-2017 21:33
13
0
Zgłoś
21-09-2017 17:06
43
0
Zgłoś
21-09-2017 16:47
39
0
Zgłoś