Pomysł Sukhareva to jeden z przykładów działań, poprzez które Rosja chciałaby zwiększyć swoje wpływy na archipelagu.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Zbudować na Svalbardzie arktyczne więzienie i osadzić w nim samych terrorystów. Takimi pomysłami podzielił się rosyjski polityk Ivan Sukharev z nacjonalistycznej partii LDPR. Co na to Norwegowie?
Sukharev wybór miejsca tłumaczył następująco: chciałby wysłać Rosjan skazanych za terroryzm akurat na Svalbard, bo jego zdaniem osoby te „nie przynależą do żadnego narodu ani wyznania”. Svalbard zaś to obszar należący do Norwegii, do zasobów naturalnych którego – na mocy Traktatu Spitsbergeńskiego z 1920 roku – prawa rości sobie szereg państw, w tym Rosja. W pewnym sensie jest to więc międzynarodowa „ziemia niczyja”.
Pomysł Sukhareva to jeden z przykładów działań, poprzez które Rosja – niezadowolona z dominacji Norwegii na tym terytorium – chciałaby zwiększyć swoje wpływy na archipelagu.
Gdzie powiewa flaga Rosji
Z innych przedsięwzięć Rosjan na Svalbardzie można wymienić też świętowanie 9 maja rocznicy zakończenia II wojny światowej poprzez urządzanie sobie tam parady propagandowej – zdjęcia z takiego wydarzenia z 2023 roku wzbudziły zainteresowanie zagranicznych mediów.
Na zdjęciu: domy na Svalbardzie.Źródło: Fot. Nærings- og fiskeridepartementet, Flickr.com (CC BY-NC-ND 2.0)
Kto tu jest terrorystą
W 2022 roku Parlament Europejski tymczasem uznał za „stosujące i sponsorujące terroryzm” całe rosyjskie państwo.
Z kolei państwo norweskie, jak napisał tabloid „Dagbladet”, prychnęło na wieść o najnowszej propozycji Rosjan. Żadnego zarządzanego przez Rosję więzienia na Svalbardzie nie będzie.
Źródła: Dagbladet, The Barents Observer, europarl.europa.eu