Państwowe dotacje do energii elektrycznej muszą być kontynuowane tak długo, jak to konieczne.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Podczas kilkudniowego krajowego spotkania Partii Pracy (Ap), które rozpoczęło się w 4 maja, jednym z głównych tematów dyskusji była polityka energetyczna. Politycy z Trøndelag chcieli przede wszystkim uzgodnić, aby w Norwegii ceny prądu były niższe niż średnio w Europie.
Zdaniem ministra ds. ropy i energii Terje Aaslanda jest to wykonalne. Propozycja dążenia do obniżenia norweskich stawek energii elektrycznej prawdopodobnie zostanie przyjęta w ramach polityki energetycznej Ap, poinformowała gazeta VG.
– Tak. To jest możliwe. Komisja ds. Energii mówi, że posiadanie nadwyżki mocy w produkcji energii jest celem samym w sobie i oznacza niższe ceny. Będzie to dla nas przewaga konkurencyjna – mówi Aasland w rozmowie z VG.
Na zdjęciu: minister energii i ropy naftowej Terje Aasland. Źródło: fot. materiały prasowe Partii Pracy
Niższe ceny i oszczędność energii
Według polityków Ap z Trøndelag państwowe dotacje do energii elektrycznej muszą być kontynuowane tak długo, jak to konieczne. Główny cel jednak powinny stanowić niższe ceny prądu niż europejskie, nawet bez dopłat do rachunków.
W ramach dyskusji o polityce energetycznej podczas krajowych obrad Partia Pracy miała także ustalić, czy opowiadać się za zakazem tzw. „kryptofabryk” – energochłonnego wydobycia kryptowaluty, takiej jak Bitcoin, w Norwegii – i określić priorytety, do jakich celów wykorzystywać wyprodukowaną moc.
Kolejnym problemem była elektryfikacja gazowni na wyspie Melkøya pod Hammerfest, co miałoby zapewnić przejęcie dużych ilości energii elektrycznej w regionie.
Reklama
09-05-2023 22:06
11
0
Zgłoś
09-05-2023 10:49
0
-3
Zgłoś