Dziś za energię elektryczną płaci się na północy tyle samo, niezależnie od tego, czy mieszka się w Tromsø, Narwiku czy Bodø.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Podczas gdy w południowej Norwegii w 2022 r. ceny prądu były historycznie wysokie, według Urzędu ds. Energii i Zasobów Wodnych (NVE) północna i środkowa część kraju fiordów wybrnęły najlepiej z kryzysu energetycznego na tle Europy.
Jednak, mimo że dziś za energię elektryczną płaci się na północy tyle samo, niezależnie od tego, czy mieszka się w Tromsø, Narwiku czy Bodø, niedobory prądu mogą spowodować podziały strefy w północnej Norwegii, co obecnie Statnett, przedsiębiorstwo państwowe odpowiedzialne za posiadanie, eksploatację i budowę macierzystej sieci energetycznej, poddaje analizie.
Różnice między północą a południem
Norwegia jest podzielona na pięć różnych obszarów cenowych. Strefa NO4, obejmująca całą północną Norwegię, ma obecnie nadwyżkę mocy i ograniczone możliwości przesyłowe poza region. Przyczyniło się to do powstania wąskich gardeł, które utrzymywały cenę na niskim poziomie i dzięki temu prąd okazał się tam rok temu najtańszy w Europie.
Północna Norwegia wypadła najkorzystniej ze średnią ceną 25 øre za kilowatogodzinę w 2022 r., podczas gdy środkowa część kraju odnotowała stawki na poziomie 43 øre za kilowatogodzinę. Tymczasem południe borykało się z kryzysem. Dla porównania, średnia cena wynosiła tam 2 korony za kilowatogodzinę w trzech obszarach cenowych. Są to stawki czystej energii, przed doliczeniem podatków i czynszu sieciowego.
Sør-Norge poszkodowana
Wysokie ceny gazu w Europie, wojna w Ukrainie i mała ilość wody w zbiornikach w południowej Norwegii i ograniczone możliwości importu energii przyczyniły się do podniesienia cen energii elektrycznej do rekordowo wysokich poziomów w tych obszarach cenowych.
Ceny energii elektrycznej i gazu są ze sobą ściśle powiązane, ponieważ elektrownie gazowe są wykorzystywane do produkcji energii elektrycznej w Europie. Źródło: stock.adobe.com/licencja standardowa
– W 2022 roku środkowa i północna Norwegia miały znacznie lepszą sytuację w zakresie zasobów niż na południu, z dużą ilością śniegu w zimie i zapełnianiem magazynów powyżej mediany przez większą część roku. W połączeniu z wąskimi gardłami w sieci skutkowało to znacznie niższymi cenami energii niż na południu kraju – mówi dyrektor działu energii i koncesji w NVE Inga Nordberg, cytowana przez E24.
Będzie podział strefy NO4?
A jednak istnieją też duże różnice w bilansie energetycznym w obrębie NO4. Podczas gdy w Finnmarku przybliżony bilans energetyczny wskazuje nadwyżkę latem i deficyt zimą, w południowej części okręgu Nordland występuje obecnie duża nadwyżka mocy.
– Północna Norwegia może zmierzać w kierunku deficytu energii ze względu na wysokie trendy zużycia, i uzyskać plany nowej produkcji. W celu zwiększenia wykorzystania sieci, a tym samym uzyskania wydajniejszej pracy całego systemu elektroenergetycznego, zasadne może się okazać podzielenie obszaru cenowego NO4 – mówi kierownik ds. komunikacji Statnett, Martha Hagerup Nilson, w rozmowie z Fremover.
Ceny energii elektrycznej i gazu są ze sobą ściśle powiązane, ponieważ elektrownie gazowe są wykorzystywane do produkcji energii elektrycznej w Europie. Południowa Norwegia jest połączona z kontynentem, w związku z czym bezpośrednio wpływa na nią sytuacja cenowa i energetyczna w Europie. Kryzys nie dotknął w ten sam sposób środkowej i północnej Norwegii, ponieważ zdolności przesyłowe do i z południowych obszarów cenowych są ograniczone.
Źródła: E24, Fremover, MojaNorwegia.pl
20-02-2023 17:14
6
0
Zgłoś