Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Polityka

Partia Postępu zrobiła krok naprzód. To faworyt wyborców

Martyna Engeset-Pograniczna

07 września 2024 13:00

Udostępnij
na Facebooku
8
Partia Postępu zrobiła krok naprzód. To faworyt wyborców

Liderka Frp Sylvi Listhaug uważa, że jej ugrupowanie jest w norweskiej polityce alternatywą dla zbyt podobnych do siebie głównych konkurentów. flickr.com/ Fremskrittpartiet/ https://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/2.0/

Według nowego sondażu przeprowadzonego dla Nettavisen Partia Postępu (Fremskrittspartiet) cieszy się największym poparciem spośród norweskich ugrupowań politycznych. Przewaga jest minimalna, w granicach błędu statystycznego, ale może mieć wpływ na układ sił – to pierwsze sondażowe zwycięstwo tej partii.
Frp ma popierać 21,9 proc. Norwegów. Na drugim miejscu w przywoływanym badaniu znalazła się Partia Pracy (Arbeiderpartiet) z wynikiem 21,4 proc. Podium zamyka Norweska Partia Konserwatywna (Høyre) – 21 proc.
Liderka Frp Sylvi Listhaug  uważa, że jej ugrupowanie jest w norweskiej polityce alternatywą dla zbyt podobnych do siebie głównych konkurentów, Høyre (H) oraz Arbeiderpartiet (Ap).
Faktycznie, neoliberalne Frp jest inne. Przesunięte w prawo aż do – jak oceniają polityczni oponenci tej partii – granic trumpizmu.

Poparcie młodych mężczyzn

Nie można przekładać realiów ani amerykańskiej, ani polskiej polityki wprost na Norwegię, choćby dlatego, że nad fiordami środek ciężkości debaty politycznej jest przesunięty bardziej w lewo zarówno na poziomie przyjmowanych rozwiązań, jak i obowiązującego dyskursu. Widać to na przykład wtedy, gdy postulat prywatyzacji służby zdrowia Frp „sprzedaje” wyborcom pod hasłem lepszej opieki nad seniorami.
Erna Solberg (Høyre) liczy na trzecią kadencję w roli premier. Na czele Rady Ministrów stała w latach 2013-2021.

Erna Solberg (Høyre) liczy na trzecią kadencję w roli premier. Na czele Rady Ministrów stała w latach 2013-2021.Źródło: Fot. Torbjørn Kjosvold/Forsvaret (Flickr.com, CC BY-NC 2.0)

Jeśli jednak porównywać polską i norweską scenę polityczną, Frp najbliżej do naszej Konfederacji. Podobieństwo widać na przykład w charakterystyce demograficznej elektoratu: obie te partie największe poparcie mają wśród najmłodszych wyborców, zdecydowanie częściej mężczyzn niż kobiet. Jednym z młodych mężczyzn, który sympatyzował niegdyś z Frp był Anders Behring Breivik. To jej były członek.

Premier Sylvi Listhaug?

Wśród postulatów Frp znajdują się między innymi obniżanie podatków i opłat drogowych, dozbrojenie policji, zaostrzenie kar dla młodocianych przestępców czy bardziej restrykcyjna polityka imigracyjna.
Niechęć do cudzoziemców przejawia się u polityków z Frp głównie w stosunku do wyznawców islamu, ale na antyimigranckich nastrojach mogą stracić z oczywistych względów również Polacy.
21,9 proc. Czy to początek marzeń Frp o przejęciu teki premiera? Być może. Wybory jednak dopiero za rok.
Źródła: Nettavisen, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


J M

07-09-2024 20:42

J M

07-09-2024 20:41

Eli Bulls

07-09-2024 19:37

Rozlazla polityka, brak konkretow, zaniedbania, brak odpowiedzialnosci za decyzyjnosc, jednym slowem sielanka. Licze ze prawica dojdzie do wladzy. NO potrzebna jest miotla do wymiatania politycznych nieudacznikow, aferzystow z plagiatami i krokodylich lez po aferze gieldowej. W DDRowie juz okreslaja sie nowe trendy polityczne. Wzrasta poparcie mlodego spoleczenstwa ktore chce odnalezdz sie we wlasnym kraju. Spuscizna po Merkel - multikulti zbyt wiele kosztuje a efekt zaden. Spoleczenstwo ma juz dosc upadku w imie centralizacji i zielonego ladu.

Xx1

07-09-2024 19:15

W Norwegii Frp uważa się za partię populistyczną i Norwegowie wstydzili się do tej pory przyznawać że ich popierają. Ostatnio Norwegowie mają już dość nieudolnych rządów i mają nadzieję że Frp coś zmieni. W życiu najważniejsza jest równowaga dlatego przydało by się Norwegii przez jakiś czas iść inną drogą. Jeszcze przed 2000 rokiem czytałem artykuł we Wprost o tym że we Francji lewica ściągała sobie muzułmański elektorat, na początku była fascynacja a później zaczęli się radykalizować. Dziś Francja przepadła, w UK biali nie mogą publicznie nosić krzyżyków czy flag narodowych. To bezmyślne wprowadzanie konia trojańskiego Do Europy trzeba powstrzymać a tym, którzy już tu są trzeba wytłumaczyć że jeśli jesteś u kogoś gościem to szanujesz jego wartości i nie narzucasz swoich. Ostatnio słyszałem w jednym podkaście że nauczycielki nie mogą w spokoju używać słów typu czarny, ciemny. To już przebija kolejne dno absurdu… AP ma ciągle spore poparcie ponieważ prawie każdy kto pobiera zasiłek na nich głosuje. Nie przemawiają do mnie postulaty ani Frp ani konfederacji, w ogóle przez to że mamy dziś socjal media jesteśmy bardziej świadomi, okazuje się że w polityce na stołki wdrapują się ludzie, którzy najbardziej rozpychają się łokciami, tacy, którzy po trupach brną do celu i myślą tylko o sobie. Rząd powinien funkcjonowac jak firma.

jan kaczmarek

07-09-2024 18:19

A ja przeceniałbym, ta rzeszę, która pracuje w systemie rotacyjnym.
Trzyma ją już tylko na tym zadupiu ten system, i zaplecze socjalne na campach , które oczywiście nie jest za darmo tylko zapłacone kosztem niższej stawki.
Bez tych Polaków leży i kwiczy np.przemysł stoczniowy.
Mają norasy szczęście, że w innych krajach nie ma tego systemu.....oj mają.

Arthas76 Arthas76

07-09-2024 17:17

Absolutnie nie przeceniałbym roli Polaków. Niczym kompletnie się nie wyróżniamy wśród innych nacji. No chyba że swoim nieuctwem i nieumiejętnością posługiwania się innym językiem niż ''kurwa mac'' lub tym podobnymi. Prawda jest taka że za granicą sami sobie robimy krzywdę będąc po prostu ignorantami. Nie dotyczy ogółu, tylko pewnych grup. Niestety zbyt wielkich grup. Jak Sam siebie nie szanujesz i swojej wiedzy to nikt na świecie nie będzie szanował Ciebie. Tk działa zawsze i wszędzie. Pozdrawiam

Adamborodo Rodo

07-09-2024 17:02

Żeby chociaż korona podskoczyła. Jeżeli ktoś myśli że coś to zmieni dla nas to jest w błędzie i tak mają każdego z nas za robola i tyle. Robotnik czy to z Polski czy z innego kraju ma taką samą wartość czyli jest sztuką. Nie dajcie się nabrać na te uśmieszki . Nikt tak nie będzie pracował za tak dumpingowe stawki jak Polacy .

Eli Bulls

07-09-2024 14:57

Polacy nie straca z oczywistych wzgledow! To narod nazbyt cenny dla NO. Niewiele wymagamy, jeszcze mniej dostajemy a jednak cenia i szanuja nasza prace.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok