Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Polityka

Ostatnia prywatna część Svalbardu jednak nie na sprzedaż? „Ryzyko zagrożenia interesów bezpieczeństwa narodowego”

Monika Pianowska

02 lipca 2024 17:00

Udostępnij
na Facebooku
Ostatnia prywatna część Svalbardu jednak nie na sprzedaż? „Ryzyko zagrożenia interesów bezpieczeństwa narodowego”

W Recherchefjorden znajduje sie opuszczona chata z 1904 roku. stock.adobe.com/licencja standardowa

Rząd interweniuje w sprawie sprzedaży Søre Fagerfjord na Svalbardzie. Uważa, że ​​istnieje ryzyko zagrożenia interesów bezpieczeństwa narodowego. Teraz władze podejmują nietypowy krok.
Decyzja została podjęta zgodnie z art. 2-5 ustawy o bezpieczeństwie i oznacza, że ​​wszelkie próby negocjacji i zakupów, zarówno związanych z nieruchomością, jak i spółką, nie mogą być prowadzone bez wyraźnej zgody Ministerstwa Przemysłu i Rybołówstwa.
Nie przysługuje od niej odwołanie. Jeżeli właściciele svalbardzkiej ziemi wystawionej na sprzedaż się do niej nie zastosują, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej, a ministerstwo przejąć nieruchomość na własność.

Rosyjskie kontakty?

Obiekt kontrowersji znajduje się w Parku Narodowym Sør-Spitsbergen. Na jego terenie zabrania się poszukiwania minerałów, prowadzenia górnictwa w okolicy oraz budowania czegokolwiek.
Jeżeli właściciele svalbardzkiej ziemi wystawionej na sprzedaż się do niej nie zastosują, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej.

Jeżeli właściciele svalbardzkiej ziemi wystawionej na sprzedaż się do niej nie zastosują, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej.Źródło: stock.adobe.com/licencja standardowa

Rząd stosuje hamulec awaryjny, aby zapobiec sprzedaży nieruchomości Søre Fagerfjord na Svalbardzie niepożądanym podmiotom. Wynika to z obaw o szkodliwy wpływ na interesy bezpieczeństwa narodowego, potwierdza minister przemysłu Cecilie Myrseth w rozmowie z NRK.
W ostatnich miesiącach firma AS Kulspids, w której, jak pisze NRK, centralne miejsce zajmuje były obywatel Rosji, próbowała sprzedać ostatnią prywatną nieruchomość na Svalbardzie. Pomimo wielokrotnych ostrzeżeń, w tym nakazu prokuratora rządowego Fredrika Sejersteda o zakończeniu oferty, spółka nie usunęła ogłoszenia.
AS Kulspids nakazano ciągłe informowanie ministerstwa o wszystkich otrzymanych ofertach zakupu nieruchomości oraz bezpośrednich i pośrednich udziałów w spółce. To samo dotyczy jednostek reprezentujących właścicieli w procesie sprzedaży.

Istnieje zagrożenie

Przygotowując decyzję, ministerstwo zasięgało opinii Służby Wywiadu, Policyjnej Służby Bezpieczeństwa (PST) oraz Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSM).
Potwierdzają one, że istnieje „niemałe ryzyko zagrożenia interesów bezpieczeństwa narodowego” w przypadku sprzedaży zainteresowanym stronom z krajów, z którymi Norwegia nie współpracuje politycznie w zakresie bezpieczeństwa.
Norweska firma Aktieselskabet Kulspids jest wystawiona na sprzedaż za 300 milionów euro, a wraz z nią ostatni prywatny grunt na Svalbardzie: 60 tys. kilometrów kwadratowych w Recherchefjorden. Kraina, nazwana na mocy Traktatu Svalbardzkiego „Søre Fagerfjord”, położona jest na południowo-zachodnim wybrzeżu Spitsbergenu, największej wyspy archipelagu, w połowie drogi między kontynentalną Norwegią a Biegunem Północnym.
Źródła: NRK, PST, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok