Norwegia w przeddzień głosowania. Największe miasta czeka thriller wyborczy

Tegoroczne wybory po raz kolejny rozegrają się pomiędzy Partią Pracy i Partią Konserwatywną. Na zdjęciu (od lewej): premier Jonas Gahr Støre i przewodnicząca Partii Konserwatywnej Erna Solberg. Fot. Benjamin A. Ward/Stortinget (Flickr.com, CC BY-NC-ND 2.0)
Pomimo wyraźnej przewagi nad Partią Pracy, przy podobnym rozkładzie głosów 11 września, konserwatyści nie mogą liczyć na przejęcie władzy w Oslo. 30 mandatów do rady miasta zdobyłaby koalicja skupiona wobec norweskich laburzystów. Centroprawica może liczyć na 28 deputowanych. Jeden głos w najważniejszym organie stolicy przypadnie Partii Przemysłu i Biznesu, uznawanej za tzw. partię protestu.
Gorączka wyborcza w Bergen
- Partia Konserwatywna – 28 proc.
- Partia Pracy – 17,3 proc.
- Socjalistyczna Lewica – 11,9 proc.
- Zieloni – 7,8 proc.
- Partia Postępu – 7,5 proc.
- Liberałowie – 6,9 proc.
- Czerwoni – 6,0 proc.
- Partia Przemysłu i Biznesu – 3,1 proc.
- Centrum – 2,6 proc.
- Chrześcijańscy demokraci – 2,5 proc.
Sondaż przeprowadzony przez Norstat dla NRK wskazuje, że po ośmiu latach przewodzenia Bergen, koalicja skupiona wokół Partii Pracy utrzyma władzę w mieście. – Miło jest patrzeć na sondaże pokazujące, że wszystko zmierza we właściwym kierunku, ale to będzie thriller. Jesteśmy gotowi na utrzymanie władzy – skomentował przewodniczący Rady Miasta Bergen Rune Bakervik (Partia Pracy).

Poza liderami laburzystów z Vestland, do utrzymania władzy przygotowuje się także lider Partii Pracy z Oslo – Raymond Johansen.Fot. Arbeiderpartiet, Flickr.com (CC BY-ND 2.0)
Wyborcza niewiadoma w Trondheim
Stworzenie stabilnej władzy w Trondheim uzależnione będzie od rozmów negocjacyjnych. Poza ugrupowaniami znanymi ze sceny ogólnokrajowej, mogą wziąć w nich udział Partii Przemysłu i Biznesu oraz Partia Emerytów. Ostatni sondaż przeprowadzony dla VG daje im kolejno jeden i dwa mandaty.

Wybory samorządowe w Norwegii pokazują, że w lokalnym głosowaniu większym poparciem cieszą się ugrupowania lewicowe, takie jak Zieloni, Czerwoni i Socjalistyczna Lewica. W skali kraju ich głos nie jest tak decydujący, jak w przypadku zawiązywania koalicji w radach największych miast.Fot. Fotolia
Trwa dramat Partii Centrum
Wyniki sondażu przeprowadzonego przez Norstat w dniach 28-31 sierpnia na próbie 998 Norwegów posiadających prawo wyborcze:
1. Partia Konserwatywna – 28,1 proc.
2. Partia Pracy – 20,3 proc.
3. Partia Postępu – 9,1 proc.
4. Centrum – 7,1 proc.
5. Socjalistyczna Lewica – 6,9 proc.
6. Zieloni – 5,6 proc.
7. Czerwoni – 4,9 proc.
8. Liberałowie – 4,4 proc.
9. Chadecy – 3,3 proc.
10. Partia Przemysłu i Biznesu – 2,9 proc.
Latarnik wyborczy dla niezdecydowanych
Jak informuje Nettavisen, latarnik wyborczy przygotowała także część lokalnych oraz regionalnych gazet.
Źródła: NRK, Nettavise, VG, Dagbladet, TV2, MojaNorwegia

Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.