Kłopoty norweskiego premiera. Jonas Gahr Støre traci poparcie nawet wśród sympatyków Partii Pracy

Poparcie Jonasa Gahr Støre topnieje niemal od momentu wyboru na stanowisko premiera. Fot. Peter Mydske/Stortinget (Flickr.com, CC BY-NC 2.0)
Sondaż przeprowadziła agencja badawcza InFact dla redakcji ABC Nyheter. Ankietowani odpowiadali na pytanie „Którego z poniższych kandydatów Partia Pracy powinna wybrać na swojego lidera?”. Instytucja uzyskała odpowiedzi od 1021 Norwegów.
Coraz większe zamieszanie w szeregach
- Tonje Brenna (minister edukacji) – 14,1 proc.;
- Hadia Tajik (była minister pracy i integracji) – 11,3 proc.;
- Trond Giske (były wiceprzewodniczący Partii Pracy) – 9,0 proc.;
- Bjørn Skjæran (wiceprzewodniczący Partii Pracy) – 0,6 proc.;
- brak zdania – 14,1 proc.
W skali kraju, niezależnie od sympatii partyjnych, wyniki zmieniają się na niekorzyść Jonasa Gahr Støre. Do wirtualnego fotelu lidera przybliża się Trond Giske.
Wyniki ankiety „Którego z poniższych kandydatów Partia Pracy powinna wybrać na swojego lidera?”.
– Jonas Gahr Støre 21,7 proc.
– Trond Giske 20,6 proc.
– Tonje Brenna 10,6 proc.
– Hadia Tajik 9,8 proc.
– Bjørnar Skjæran 1,7 proc.
– Nie wiem 35,6 proc.
Trond Giske ma największe poparcie wśród mężczyzn (27,5 wobec 21,8 proc. Støre). Z kolei urzędującego premiera częściej wskazują kobiety (21,6 wobec 13,7 proc. Giske).

Trond Giske pełnił urząd ministra kultury, ministra handlu i przemysłu oraz ministra edukacji i badań naukowych.Fot. Bernt Sønvisen, materiały prasowe Partii Pracy
Źródła: ABC Nyheter, MojaNorwegia.pl

To może Cię zainteresować