Polityka
Chcą praw, jakimi dysponują religie. Norwescy weganie pozwali państwo
3

Członkowie NVS sądzą, że weganizm to coś więcej niż dieta. stock.adobe.com/licencja standardowa
Norwescy weganie czują się dyskryminowani. Oczekiwali otrzymania środków finansowych przekazywanych rokrocznie grupom wyznaniowym i światopoglądowym. Gdy ich nie dostali, skierowali sprawę do sądu w Oslo.
Założona pięć lat temu organizacja o nazwie Norsk Vegansamfunn (Norweskie Towarzystwo Wegańskie) ubiegała się o status wspólnoty światopoglądowej. Dałoby im to prawo do organizacji ślubów oraz do otrzymywania od państwa norweskiego wsparcia finansowego udzielanego grupom wyznaniowym i świeckim grupom światopoglądowym. To wsparcie w kwocie około 1500 koron na członka (w 2024 podmiotów otrzymujących takie dofinansowanie było 708; łącznie przekazano na ich rzecz ponad miliard koron). Wniosek NVS został rozpatrzony negatywnie. Stwierdzono, że weganizm nie może być uznany za „światopogląd”, ponieważ obejmuje jedynie ograniczony obszar życia człowieka. Po tej decyzji NVS zwróciło się o rozstrzygnięcie sporu do stołecznego sądu.
Największą działającą w Norwegii świecką organizacją otrzymującą taką formę wsparcia jest Human-Etisk Forbund (Norweskie Stowarzyszenie Humanistyczne). Inne to między innymi Humanistene czy Holistisk Forbund – „humanistyczny”, „holistyczny” – w samych tych słowach od razu widać „całościowość”, przynajmniej do tego jesteśmy przyzwyczajeni. Jak znalezienie się w takim polu skojarzeniowym chcieliby osiągnąć norwescy weganie?
Róże za przelaną krew
Norsk Vegansamfunn chęć uznania za wspólnotę o charakterze światopoglądowym argumentuje na dwóch płaszczyznach, praktycznej i teoretycznej. Po pierwsze organizuje świeckie, wegańskie odpowiedniki takich uroczystości jak nadanie imienia, konfirmacja czy pogrzeb. Ponadto weganie zrzeszeni w NVS spotykają się też na innych uroczystościach – składają na przykład róże ku czci zwierząt zabijanych w rzeźniach. Dzieje się to podczas tak zwanych „roseseremonier” (ceremonii różanych). Kwiaty symbolizują tu żałobę i mają upamiętniać niewinnie przelaną krew.
Po drugie, na gruncie teoretycznym, przedstawiciele NVS są zdania, że weganizm można rozumieć jako „światopogląd”, bo opiera się on na takich wartościach, jak szacunek wobec wszystkich istot żywych czy niestosowanie przemocy.
Członkowie NVS sądzą, że weganizm to coś więcej niż dieta. Ale ostatecznie sądzić… będzie sąd.
Źródło: NRK
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
2
24 godzin temu
0
0
Zgłoś
1 dzień temu
5
0
Zgłoś
1 dzień temu
6
0
Zgłoś