W szacunkach pomija się pracowników sezonowych, ponieważ ich wyjazdy zagraniczne z założenia trwają krótko.
adobe stock/ licencja standardowa
W 2019 r. liczba Polaków przebywających czasowo w innych krajach zmniejszyła się w stosunku do roku poprzedniego, wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Opublikowany 19 listopada raport „Informacja o rozmiarach i kierunkach czasowej emigracji z Polski w latach 2004-2019” podaje, że największy spadek odnotowano wśród Polonii na Wyspach Brytyjskich, z kolei m.in. w Norwegii można mówić o niewielkim wzroście liczby Polaków.
Szacuje się, że że chociaż Polaków mieszkających za granicą znów ubyło, tym razem o 40 tys., spadek ten był znacznie mniejszy w porównaniu do 2018 r., kiedy z innych krajów wyjechało ok. 85 tys. osób. Wpływ na taki wynik miała wówczas decyzja o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, tzw. brexit.
Wzrost emigracji w Norwegii i Niderlandach
Zgodnie z najnowszymi statystykami GUS w ubiegłym roku w Europie przebywało około 2 134 tys. osób (o 21 tys. mniej niż w 2018 r.), z czego większość (2 008 tys.) krajach Wspólnoty. W przypadku UE najwięcej polskich emigrantów zarejestrowano w Niemczech (704 tys.), Wielkiej Brytanii (678 tys.), Niderlandach (125 tys.) oraz w Irlandii (112 tys.).
Norwegię jako państwo Europejskiego Obszaru Gospodarczego wliczono do rankingu – pod względem liczby Polaków przebywających na jej terenie znalazła się na 5. miejscu wraz z Włochami (po 88 tys.). W 2018 w kraju fiordów Polonia była „szczuplejsza” o 2 tys. osób. W tym roku o wzroście poza Norwegią w skali Europy można mówić w przypadku Niderlandów (również wzrost o 2 tys. osób).
Jako główny powód emigracji wśród Polaków znów wymienia się chęć zarobku za granicą. Wśród osób z wyjazdem zarejestrowanym w ewidencji ludności gmin w 2019 r. dominowała grupa wiekowa 30-39 lat. Jeszcze dekadę temu były to osoby w wieku 20-29 lat.
Jako główny powód emigracji wśród Polaków znów wymienia się chęć zarobku za granicą. W Norwegii sporo Polaków zasila branżę budowlaną
Źródło: MN
Nie liczyli pracowników sezonowych
Jak tłumaczy GUS, w publikacji zaprezentowano tzw. zasoby imigracyjne Polaków w innych krajach, czyli szacunek liczby mieszkańców Polski przebywających czasowo za granicą według stanu w końcu każdego roku (w okresie 2004-2005 i 2010-2019), a więc nie jest to liczba wyjazdów w poszczególnych latach, którą da się sumować.
Dane za rok 2019 dotyczą osób przebywających za granicą powyżej 3 miesięcy, a często nawet przez wiele lat, które jednak nie wymeldowały się z pobytu stałego w Polsce mimo emigracji. W szacunkach pomija się natomiast pracowników sezonowych, ponieważ ich wyjazdy zagraniczne z założenia trwają krótko i przeważnie „podlegają uproszczonym procedurom formalno-prawnym lub w ogóle nie są rejestrowane”, piszą autorzy raportu.
22-11-2020 14:37
9
0
Zgłoś
20-11-2020 23:22
3
0
Zgłoś