Chcą wreszcie zobaczyć swoje rodziny. Kilka tysięcy Polaków podpisało petycję w sprawie zniesienia kwarantanny

Udało mi się dodzwonić do głownej strazy granicznej, gdzie dostalam informacje, ze jesli mieszkam w Norwegii, i tutaj pracuje , i chce pojechac do Polski by zalatwic jakies sprawy , badź odwiedzic rodzine, to nie kwalifikuje sie do zwolnienia z kwarantanny.

Jeszcze mam informacje z Krakowa z lotniska ze straży granicznej, że wystarczy umowa potwierdzająca zatrudnienie, ale że warto się kontaktowac z placowka gdzie bedzie przekraczana granica, gdyż moga miec troche inne wymagania.
Jesli ktos odbyl podroz do Polski , prosze o informacje jak to przebiegalo ,czy byly jakies osoby co nie zostaly zwolnione z kwarantanny.

Witam. Dzwonilam do strazy granicznej w Gdansku. Poinformowali, że wystarczy umowa o prace i przepyszczaja. W ambasadzie polskiej w Norwegii, powiedzieli ,że straż graniczna wysyla na kwarantanne wedlug swojego uznania. Czyli wyjazd do Polski wiąże się z ryzykiem, że kogos przepyszczą, a kogos zakwalifikuja jako osoby nadajace sie do kwarantanny. W stacji epidemiologicznej w Gdansku też nie są pewni czy nas straż graniczna przepuści, bo ustawa jest niejasna.

To tylko kilka tysięcy Mundrych Inakszy, nie przystosowanych do aktualnej sytuacji, którym wydaje siem iże som pempkiem świata i Norwegia bez nich, padnie na kolana.

d

karolka niestety nie miałem czasu w pracy a teraz nie idzie się dodzwonić. Jutro spróbuję

co z tego ,ze nie ma kwarantanny w PL skoro pozniej po powrocie do Norwegii trzeba kiblowac 10 dni

Erik i co dzwoniles?

karolka158 O to mi chodziło dziękuję Ja też będę jutro dzwonił i zobaczymy mam nadzieję, że to wszystko się potwierdzi

Piotr T No właśnie tak to wygląda na pierwszy rzut oka i oczywiście mam nadzieję, że faktycznie tak jest ale w sieci jest wiele innych informacji gdzie kierują to do pracowników transgranicznych. Także myślę, że trzeba się jeszcze upewnić by rozwiać wątpliwości