„Texas” znaczy… szalony. Co amerykański stan ma wspólnego z norweskim slangiem?
Wyrażenie weszło do języka w czasach, w których Norwegowie zaczęli oglądać westerny i czytać zachodnią literaturę. Fot. Fotolia - royalty free
Szalony Dziki Zachód
– Gatunek był niezwykle popularny w Norwegii, spora część akcji rozgrywała się w Teksasie, więc to słowo stało się symbolem czegoś bezprawnego i pozbawionego kontroli – powiedział Gusfre Ims cytowany na portalu bbc.com.
Pierwsze użycie słowa „texas” we wspomnianym tu znaczeniu datuje się na 1957 rok, kiedy pojawiło się w powieści Vegarda Vigerusta pt. „Guten som ville kjøpe Norsk Rikskringkasting” (pol. „Chłopiec, który chciał kupić Norsk Rikskringkasting”, tj. NRK).
Obecnie słowo „texas”, jak i wyrażenie „helt texas”, są powszechnie używane w norweskim slangu. Często wykorzystuje się je, by opisać jakieś negatywne zjawisko, chociaż nie jest to reguła. Wyrażeniem „texas” można zatem określić zarówno szaloną imprezę, która wymknęła się spod kontroli, jak i sprzedawcę, który osiągnął zawrotne wyniki transakcyjne.
Hawaii football i klondike, czyli norweskie metonimie
Daniel Gusfre Ims podaje kilka przykładów, m.in. określenie „hawaii football” oznaczające w norweskim slangu mecz, który wymknął się spod kontroli.
Innym ciekawym wyrażeniem jest także „klondike-stemning”, które odnosi się do gorączki złota nad rzeką w Klondike w Kanadzie w XIX wieku. Idiom można dosłownie przetłumaczyć jako „nastrój z Klondike”. Określenia używa się przy opisywaniu gwałtownego ożywienia gospodarczego, a także w sytuacji, w której udało się znaleźć złoto lub inny cenny kruszec.
To może Cię zainteresować