Komunikat prasowy

Cena prądu przekroczyła niepokojącą barierę. Tak drogo jeszcze nie było

Emil Bogumił

28 lipca 2022 08:33

Udostępnij
na Facebooku
7
Cena prądu przekroczyła niepokojącą barierę. Tak drogo jeszcze nie było

Na zdjęciu: infrastruktura przesyłowa w okolicach Bergen. Fot. Bjoertvedt, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Mieszkańcy południowo-zachodniej Norwegii zmierzą się z historycznie wysokimi cenami prądu. W czwartek 28 lipca zapłacą za każdą zużytą kilowatogodzinę 4,22 NOK. Koszty energii będą wielokrotnie niższe w środkowej i północnej części kraju.
Jak wynika z danych Nord Pool, gospodarstwa domowe w Agder, Rogaland, części Vestland oraz części Vestfold og Telemark zapłacą za zużycie prądu dwukrotnie więcej od mieszkańców okolic Oslo i Bergen (2,04 NOK/kWh). Blisko 250-krotnie mniej kosztować będzie zużycie energii w północnej i środkowej części kraju fiordów (0,017 NOK/kWh). Ceny obserwowane 28 lipca w południowo-zachodniej Norwegii, po raz ostatni występowały 21 grudnia 2021 roku. Mieszkańcy wschodnich regionów płacili wówczas 3,95 NOK za każdą zużytą kilowatogodzinę.

Winę ponosi cała Europa

Analitycy rynku energetycznego zwracają uwagę, że wysokie ceny prądu w południowych regionach Norwegii wynikają z napiętej sytuacji geopolitycznej. – W centrum uwagi jest kabel Nord Stream. Ponadto Włochy ograniczyły dostawy gazu z Rosji. [...] To właśnie napędza wysokie ceny w Europie – tłumaczy na łamach E24 analityk Volue Tor Reier Lilleholt. Dodał także, że sytuacji nie pomaga krytyczny stan wypełnienia zbiorników przylegających do norweskich elektrowni wodnych. – Gdybyśmy mieli więcej wody, nawet nie zbliżylibyśmy się do tych cen – dodaje.
W lipcu, przez wzgląd na zbieranie zapasów wody na zimę, wstrzymano prace w kompleksie Ulla-Førre. To największa elektrownia wodna Europy Północnej.

W lipcu, przez wzgląd na zbieranie zapasów wody na zimę, wstrzymano prace w kompleksie Ulla-Førre. To największa elektrownia wodna Europy Północnej. Na zdjęciu: Zbiornik Blåsjø w przypadku normalnego wypełnienia./Fot. Martin NH, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Kryzys energetyczny w Norwegii stanowi jeden z głównych elementów bieżącej polityki rządu. Ministerstwo Energii wciąż analizuje przyczyny drożejącego prądu. W lipcu postanowiło m.in. zobowiązać elektrownie wodne do cotygodniowego raportowania zużycia wody z norweskich zbiorników. Zwiększenie kontroli ma przyczynić się do uniknięcia ewentualnego racjonowania dostaw w sezonie zimowym.
Źródła: Nord Pool, E24, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


io500

01-08-2022 07:32

I tu trzeba przyznac racje! Wine ponosi cala Europa nie jak niektorzy mysla Norwegia i Jej polityka cenowa. W koncu woda w rzekach zdrozala w calej Europie! Kilka kabli eksportujacych prad do innych Krajow ma dlugosc przynajmniej 5000km wiec na kabel z polnocy na poludnie najnormalniej nie ma pieniedzy. Musimy to zrozumiec bo w koncu zyjemy w Kraju ktory jest w czolowce najbiedniejszych (nie wiadomo czy finansowo czy umyslowo ale tego zrodla nie podaja). Nie mozna tlumaczyc tej sytuacji tym, ze Norwegia sama produkuje prad a nadwyzki sprzedaje innym Krajom po cenie nizszej niz wlasnym obywatelom bo to byloby nie fair i cios w Rzad ponizej pasa!!!Nie mozna miec za zle, ze nie dofinasowuja pacow budowy bo przeciez wiadomo, ze jesli ktos stawia dom to musi miec kasy jak lodu i tu trzeba go wyrznac z siana jak szmate zeby nie szpanowal przed spoleczenstwem Nie mozna tlumaczyc kretynsko tym ze jest deficyt pradu ale jest presja Rzadu na kupowanie i uzywanie samochodow elektrycznych bo to nijak ma sie do zuzycia pradu! Nie mozna miec za zle, ze jak na lekarstwo jest stacji LPG bo wiadomo, ze gaz nie jest ekologiczny zreszta instalacje wodorowe tez. Ekologiczne jest to ........co postanowi Partia Ekologiczna! z rzesza swoich ,,expertow,, a ze Partia rzadzaca nie ma samodzielnych rzadow to musi klaskac przydupasom za ich pop****** pomysly bez ktorych rzad sie rozleci. Zyjmy wiec z nadzieja na jak najszybszy komunizm chwalony w Norwegii od dekad bo komunizmu nigdy tu nie bylo a jest ten dreszczy adrenaliny kiedy patrzy sie na Koree PN prawda?

Riggman

30-07-2022 15:17

dzis 273 øre...ciekawe jaka cena zima. Glupi bylem ze nie wzialem fastprisa jak jeszcze kosztowalo 80 øre tak to tej zimy trzeba bedzie sie przeprosic z kopciuchem.

Onty_Ja_Gabriel_3.

30-07-2022 14:10

Nieobecny napisał:Bez przesady!
Jedyne czego nie potrafię zrozumieć to że przecież Norwegia ma taką tanią energię z elektrowni wodnych???

No tak jest faktycznie tania i wbrew pozorom, to żadna obecna \"susza\" tym elektrowniom nie zagraża do momentu gdy woda jest w jeziorach lub rzekach i to w minimalnych ilościach, by poruszać turbiny. To tylko propaganda i nic więcej.
Moim zdaniem, ta tania energia, służy do Bardzo Zwiększonej produkcji deuteru, ponieważ wzrosło zapotrzebowanie na ten \" rozpuszczalnik \" A Norwegia jest niekwestionowanym Światowym Potentatem tego produktu właśnie z racji taniego prądu i to głównie na północy gdzie w 90%, znajdują się zakłady produkcyjne.

boguslawa galkowska

30-07-2022 12:28

to może ja coś wyjaśnię, mając na uwadze, że mówią o tym bardzo często w telewizji. Otóż ceny w Norwegii poszybowały do góry z jednego ważnego powodu (pomijam kwestie klimatyczne). Tym powodem jest eksport. Norwegię czyli nas użytkowników energii \"dobiły\" dwie najnowsze inwestycje Erny S. czyli kable jest tu mowa o Nord-Link do Niemiec i North Sea Link do Storbritanni. Oba kable rozpoczęły przekazywanie energii do Europy w 2021. Tymi kablami Norwegia przesłała około 27 % całego eksportu w 2021 r. i export będzie się znacząco zwiększać ponieważ kabel do Storbritanni jest w fazie prøvedrift. Nie wspomnę już o innych kablach bo różne źródła mówią o różnych liczbach ale przyjmuje się ,że średnio Norwegia ma ich 27.

Magneto68

28-07-2022 18:34

Pan Tomasz Lenartowicz słusznie zauważył że Norwegia zaopatrywana jest w energię elektryczną z własnych elektrowni wodnych w ponad 95 procentach.Wiec co ma wspólnego do ceny prądu w No.wstrzymanie dostaw gazu i ropy z Rosji?Myślę że Norwegia zapędziła się w kozi róg licząc tylko na wodne elektrownie kiedy susza lub farmy wiatrakowe i teraz przy dużym zużyciu energi m.innymi auta el itp.jest problem..

MałeMi

28-07-2022 12:27

Jeszcze trochę, to za chwilę weźmiecie swoje nogi za pas i będziecie uciekali tam gdzie pieprz rośnie... ta Norwegia daje wam popalić... za dobrobyt się płaci ,słono... ale się płaci

Tomasz Lenartowicz

28-07-2022 11:58

Bez przesady!
Te ceny może rzeczywiście niezbyt niskie ale, biorąc pod uwagę rosnąca flotę samochodów elektrycznych, w pełni uzasadnione.
Należy wyrównać koszty ładowania samochodów el. z kosztami paliwa (26 NOK/l) to wtedy będzie sprawiedliwie.
Jedyne czego nie potrafię zrozumieć to że przecież Norwegia ma taką tanią energię z elektrowni wodnych???

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok