Niezwykłe miejsce na mapie: mija 100 lat, od kiedy Svalbard należy do Norwegii
Svalbard nosił kiedyś miano terra nullius, co oznacza ziemia niczyja. stock.adobe.com/Morten/standardowa
Traktat w Paryżu
W 1919 ustanowiona przez USA, Wlk. Brytanię, Francję, Włochy i Japonię Komisja Spitsbergeńska wrociła do sprawy przynależności. Norwegia i Francja przedłożyły komisji propozycję traktatu, który dawał wszystkim krajom takie same prawa co do terytorium Svalbardu, zwierzchnictwo nad wyspami archipelagu objęła zaś Norwegia. 9 lutego w Paryżu dwanaście państw podpisało Traktat Spitsbergeński. Polska ratyfikowała go 3 września 1931 roku.
Poniżej: Stolicą Svalbardu jest Longyearbyen. To niezwykłe, najbardziej położone na północ miasto świata. W Longyearbyen każdy może kupować towary bez cła. Oznacza to, że nawet ci, którzy nie opuszczają kraju, muszą przejść przez kontrolę celną. W Longyearbyen nie można także… umierać. W 1950 roku odkryto, że wieczna zmarzlina chroni ciała przed procesem normalnego rozkładu – zostawia je doskonale zakonserwowane. Gdyby kiedyś nastąpiło ocieplenie klimatu, groziłoby to wybuchem epidemii.
100 lat po traktacie
Rosja, która przystąpiła do porozumienia w 1925 roku, w Barentsburg, drugim co do wielkości osiedlu na Svalbardzie, wydobywa węgiel i prowadzi tam stację badawczą. Choć, jak podają zagraniczne media, m.in. agencja Reuters, Rosjanie zwiększają w tym obszarze obecność wojsk, mimo że Svalbard to strefa zdemilitaryzowana. Rosjanom przeszkadza, że Norwegowie poszerzają strefy ochrony przyrody, które według rosyjskiego MSZ ograniczają podejmowanie działań gospodarczych. Norwegia pozostaje jednak nieugięta wobec skarg drugiej strony, argumentując, że Rosja na Svalbardzie musi przestrzegać norweskiego prawa.
To może Cię zainteresować