Longyearbyen – miasto, w którym... nie można umierać

Longyearbyen to arktyczne miasto położone powyżej 78° równoleżnika, na wyspie Spitsbergen. Mateusz War/wikimedia.org/Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported, 2.5 Generic, 2.0 Generic and 1.0 Generic
Taxfree, niedźwiedzie i brak kotów
W Longyearbyen surowo zabronione jest posiadanie kotów i fretek. ma to swoje uzasadnienie – Svalbard jest domem dla bogatej arktycznej ptasiej populacji i zwierzęta stanowią zagrożenie dla ich życia.
W dodatku na Svalbardzie żyje ponad 3 tys. niedźwiedzi polarnych. Każdy student podczas pierwszego dnia na uniwersytecie uczy się, jak do nich strzelać (po broń nie można jednak sięgać w innym wypadku niż w samoobronie). Często zdarza się, że ciekawskie i głodne zwierzęta zapuszczają się do ludzkich siedzib. Nigdzie nie wolno oddalać się bez broni, której nie można jednak wnosić do budynków. W wielu miejscach publicznych często stoją... wieszaki na strzelby, które spokojnie czekają, aż ich właściciele załatwią swoje sprawy.

Miejsce, gdzie się nie umiera
Jeśli ktoś jest ciężko chory i bliski śmierci, gubernator prosi go (w sposób stanowczy) o opuszczenie wyspy. Taka osoba na resztę swoich dni przenosi się do innej części Norwegii. Jeśli jednak jest za późno, i ktoś niespodziewanie umrze, jego zwłoki także przewozi się na inny kontynent, by je pochować.
Zakonserwowany wirus
Źródła: trzyimy.pl, goskandynawia.eu, johnnyjet.com, wikipedia.org, factswt.com, news.bbc.co.uk, natemat.pl, mydestinationunknown.com, tnp.no
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
22-08-2016 10:15
8
0
Zgłoś
21-08-2016 22:10
7
0
Zgłoś