Ja rodzilam w Tonsbergu i tez nie jestem zadowolona.Urodzilam corke o wadze 4400 i 57 cm.Caly moj porod zakonczyl sie cesarka.Zreszta wszystko tam to tragedia niedosc ze zmienialy sie polozne i co chwile kto inny przychodzil ogladac co sie dzieje.Wody odeszly mi o 4 rano a o 22.40 zrobili mi dopiero cesarke.To bylo w 2007 roku.
w pazdzierniku 2010 roku urodzilam coreczke o wadze 5010 i 53 cm naturalnie w SKIEN.Jestem bardzo zadowolona,caly porod 12 godzin jedna polozna,wszystko bez stresu pomalu i fachowo.
w pazdzierniku 2010 roku urodzilam coreczke o wadze 5010 i 53 cm naturalnie w SKIEN.Jestem bardzo zadowolona,caly porod 12 godzin jedna polozna,wszystko bez stresu pomalu i fachowo.