Umowa podpisana, depozyt w banku, jasne warunki współpracy- początek zapowiada się dobrze. nauczona życiową ostrożnością podchodzę wo wszystkiego z dystansem. Teraz przygotowania do przeprowadzki, bilety zabukowane i ... czas pokarze.
ja takze miałam problemy ze znalezieniem domu ale racja ktos tu pisał juz najlepiej jak telefon wykona jakis norweg który poreczy ze was sna ze jestescie ok wazne aby przy spotkaniu pokazac umowe o prace my tak zrobilismy ale przez pół roku szukalismy i bylo zawswze tak samo *zadzwonimy* i cisza koszmar jakis no ale udało sie w sierpniu przeprowadzka
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.