Wynajęcie mieszkania w Norwegii, okazało się dla mnie drogą przez mękę, szukam już 3 miesiące , bezkutecznie. Zawsze scenariusz wygląda tak samo, znajduję odpowiedni lokal, mąż biegnie na "casting" a potem nastaje długa cisza. Pewnie gdybym miała mniejsze wymagania co do warunków w jakich mogę mieszkać nie było by aż tak źle, ale niestety tak nie jest i nie mogłam brać wszystkiego. Dziś kolejny "casting" może tym razem się uda
. Opowiedzcie o swoich doświadczenia
w poszukiwaniu i wynajęciu mieszkania, to będą cenne informacje dla szukających


