Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

10 Postów
Jolka57
(Jolka57)
Wiking
Ha ha. Dziękuję wszystkim za rady i porady.To nie jest prowokacja.Po prostu to jest walka matki o pieniądze które dziecku się prawnie należą.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
76 Postów
Megip
(Megip)
Początkujący
Jolka57 – A dlaczego tak późno, skąd te oświecenie po dwóch latach...?
Pytam bo zastanawiam się z czego żyłaś/żyjesz... bez pracy, bez zasiłku, bez 500+ itp.
Trudno to ogarnąć ... trochę chaotycznie. Nie rozumiem Twojej drogi. Tak wiem.. nie muszę, ona nie jest dla mnie... Rozumiem tyle, ze problemem jest/była domena dorosłości. Wskazówka, recepta na twój problem Bogusławy G., jest bardzo jasna i konkretna.. Tylko skorzystać. Od siebie mogę dodać – Szlifuj swoje kompetencje w czymkolwiek chcesz, ale szlifuj i zrób coś z tym. Powodzenia

“Na marginesie kolesiowi bym chętnie jaja urwała”...

Życie to sinusoida wszystkiego... Przede wszystkim uczuć, emocji, pragnień, trosk. Raz jest bardzo wysoko, raz jest nisko, raz jest chu***o ale stabilnie... Nie może być wszystko zawsze tak samo, bo byłoby zbyt nudno... A nikt tu przecież nie zna jej bajki życiowej.

“Fajnie byloby tez miec wiecej dzieci w Polsce i Norwegii.
Bez tych wszystkich przytykow...Problemy, pretensje byly, sa i beda. We wlasnym domu! Z Najblizszymi! “

Ja stawiam na jakość a nie ilość... Bez tych wszystkich przytyków, jeśli gość uważa, że sam fakt posiadania dzwonka pomiędzy nogami sprawia, że jest facetem – to przykro mi, ale ktoś go oszukał. W każdym kryzysie winne są obie strony. Aby zapobiegać porażce (problemy, pretensje) ważna jest komunikacja oraz prawidłowo dobierać gościa, z którym się sypia, z którym wchodzi się w związek... Przecież chodzi o to, żeby było miło. Wystarczy tylko chcieć...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
3258 Postów
boj fra oszlo
(bojfraoszlo)
Maniak
Megip napisał:
Jolka57 – A dlaczego tak późno, skąd te oświecenie po dwóch latach...?
Pytam bo zastanawiam się z czego żyłaś/żyjesz... bez pracy, bez zasiłku, bez 500+ itp.
Trudno to ogarnąć ... trochę chaotycznie. Nie rozumiem Twojej drogi. Tak wiem.. nie muszę, ona nie jest dla mnie... Rozumiem tyle, ze problemem jest/była domena dorosłości. Wskazówka, recepta na twój problem Bogusławy G., jest bardzo jasna i konkretna.. Tylko skorzystać. Od siebie mogę dodać – Szlifuj swoje kompetencje w czymkolwiek chcesz, ale szlifuj i zrób coś z tym. Powodzenia

“Na marginesie kolesiowi bym chętnie jaja urwała”...

Życie to sinusoida wszystkiego... Przede wszystkim uczuć, emocji, pragnień, trosk. Raz jest bardzo wysoko, raz jest nisko, raz jest chu***o ale stabilnie... Nie może być wszystko zawsze tak samo, bo byłoby zbyt nudno... A nikt tu przecież nie zna jej bajki życiowej.
“Fajnie byloby tez miec wiecej dzieci w Polsce i Norwegii.
Bez tych wszystkich przytykow...Problemy, pretensje byly, sa i beda. We wlasnym domu! Z Najblizszymi! “

Ja stawiam na jakość a nie ilość... Bez tych wszystkich przytyków, jeśli gość uważa, że sam fakt posiadania dzwonka pomiędzy nogami sprawia, że jest facetem – to przykro mi, ale ktoś go oszukał. W każdym kryzysie winne są obie strony. Aby zapobiegać porażce (problemy, pretensje) ważna jest komunikacja oraz prawidłowo dobierać gościa, z którym się sypia, z którym wchodzi się w związek... Przecież chodzi o to, żeby było miło. Wystarczy tylko chcieć...




...w miłości jak w pokerze...zależy ile jest w puli...i czy warto zagrać all-in....
...gdy miłości już nie ma...tylko pula sie liczy...inaczej pisząc,koniec związku jest wprost proporcjonalny do tego ile można wyszarpać kasy...oczywiście musi być też moralne uzasadnienie takiego postepowania..czyli dla dziecka.....
...może to nie ta historia,ale ile jest historii,że kobieta nie pracuje przez wiele lat opiekując sie tylko jednym dzieckiem...hmmm a na utrzymanie obydwu łoży tzw.alimenciarz...a sprawy sądowe są non stop o podwyższenie alimentów
...wszyscy oczywiscie zapominają ,że na utrzymanie dziecka rodzice powinni łożyć 50/50..
...smutna może być też przyszłośc dziecka,gdy rodzice sie nie dogadują
...ku hwale łojczyzny obywatele!






... z czego żyła do tej pory?...też kusiło mnie ,zeby zapytać...dobrze ,że zrobiła to inna kobieta...
...
...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
10 Postów
Jolka57
(Jolka57)
Wiking
Mieszkam u matki isiostry i to one pomagają mi finansowo.Synek od września idzie do przedszkola także ja pujde do pracy.Jestem z zawodu fryzjerką.Mysle że znajdę pracę.Ale tu nie o to chodzi w tym wszystkim.Z czego my się z synkiem utrzymujemy.Chodzi mi o to że pieniądze które ojciec dziecka bierze są na potrzeby dziecka I on wiedząc że ja mam tylko te 500zl alimentów dobrowolnych pozbawia to dziecko możliwości lepszego jedzenia czy zabawek czy ciuchów.On nawet mi wypomniał że ja ciuchy dla dziecka kupuje w pepko.Ze powinnam w HiM
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
10 Postów
Jolka57
(Jolka57)
Wiking
Napisałam do Pani lecz wiadomość nie dotarła że adres taki nie istnieje
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
170 Postów
Stały Bywalec
proponuję nie oceniać innych, każdy z nas popełnia jakieś błędy i ma problemy. Takie czy inne.
A interesowanie się kto z czego żyje jest nie na miejscu. To nie istotne. Nie trzeba być prawnikiem żeby wiedzieć ze barnetrygd jest dla dziecka a nie tatusia.
Spróbuje jeszcze raz, boguslawa.galkowska@wp.pl
Z maila korzystam codziennie więc na pewno adres jest ok
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
76 Postów
Megip
(Megip)
Początkujący
Boguslawa Galkowska - W tej sytuacji, nikt nikogo nie krytykuje i nie ocenia!.. pojęcie dialogu (dyskursu) odgrywa rolę kluczową z pojęciem poznania czegoś, rozumu, argumentacji, racji, krytyki, rozumienia, komunikowania i porozumienia... nasuwa się wiele pytań aby zrozumieć, argumentować problem autorki... proszę lepiej interpretować innych wypowiedzi. A jak się nie rozumie to czytać aż do skutku...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
76 Postów
Megip
(Megip)
Początkujący
boj fra oszlo - " w miłości jak w pokerze.." Mam inne zdanie ale rozumiem twój przekaz...
Czasami naszym losem kieruje przypadek, częściej chciwość i wiecznie nienasycenie. I choć na to pierwsze nie mamy wpływu, tak na te dwa ostatnie już tak, więc może warto byłoby się zastanowić nad słusznością swoich decyzji i zrozumieć, że te niezależne od tego, jakie by były... zawsze generują jakieś koszty. Dobra czy zła decyzja - za wszystko płacimy... Często tak dużo, że splajtujemy i pozostajemy z bagażem doświadczeń, nad którym ciężko nawet płakać, bo nie stać nas na łzy, a co najwyżej gorzką refleksję, że zje*****my... Szacunek, szczerość przede wszystkim do siebie są kluczem do szczęśliwego związku... Nikt nam nie wybiera partnerów życiowych. Mam jasne i proste zasady w kwestii refleksji tego, jak bardzo mamy wpływ na swoje życie i jak bardzo pewne decyzje mogą na nim zaważyć… Żadne dziecko nie zasługuje na to, aby cierpieć z powodu dwójki ludzi uprawiających seks bez konsekwencji. Jest jednak druga strona medalu…można temu przecież zapobiec!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok