NAV - Norwegia - s5

Mąż mieszka w Norwegi na tz. kampach ponieważ pracuje w systemie rotacyjnym 6 tyg. w Norwegi a 3 tyg. w Polsce. Sytuacja wygląda tak że to chyba nie będzie zaliczone jako wypadek w pracy ponieważ dźwignął duży ciężar i upadł. Bardzo go bolały plecy.Lekarz stwierdził przeciążenie teraz ma kilka dni zwolnienia.Narzeka na ból nogi(prawdopodobnie ból promienieje od pleców)Protokół jest z pisany ale co w nim jest zawarte dowiemy się w przyszłym tygodniu gdy mąż pójdzie do pracy i zapozna się z nim. Około 15.06 wraca do kraju i tu oczywiście pójdzie do lekarza więc okaże się jakie będą tego skutki zdrowotne.

powinien dostac kpie od razu a nie zapoznac sie z nim
a w Polsce to na pewno sie dowie ze mu nic nie zaplaca
chyba ze sie bedzie sadzil z firma ubezpieczeniowa zakladu jak wroci do pracy i zjedzie do Polski to juz go wiecej na rotacje nie wezma

wrzeszczot napisał:
[quote]powinien dostac kpie od razu a nie zapoznac sie z nim
a w Polsce to na pewno sie dowie ze mu nic nie zaplaca
chyba ze sie bedzie sadzil z firma ubezpieczeniowa zakladu jak wroci do pracy i zjedzie do Polski to juz go wiecej na rotacje nie wezma[/q

Jak człowiek zwija się z bólu to nie myśli o tym aby dostać kopie tylko jedzie do lekarza.
Nie zależy mi aby go wzieli na kolejną rotacje bo jak już pisałam wcześniej o dostał wypowiedzenie.W tej firmie pracuje 3 lata a ogólnie w Norwegii 4 i pół roku.Do Polski musi wrócić bo tam nie ma mieszkania.

Przepraszam ale synek rządzi mi na klawiaturze a nie wiem jak na tym forum wygląda edycja postu.

a synek nie powinien spać o tej porze?

Dzisiaj chłopcy oglądają bajkę bo jest święto wiec spać pewnie pójdą późno a jutro i tak wolne wiec dadzą rade odespać
Jak to dobrze że są na świecie ludzie którzy dbają o dobro dzieci

glisss napisał:
Dzisiaj chłopcy oglądają bajkę bo jest święto wiec spać pewnie pójdą późno a jutro i tak wolne wiec dadzą rade odespać
Jak to dobrze że są na świecie ludzie którzy dbają o dobro dzieci
nie każdy Polak to zaraz wilk, świnia, czy jak tam marszałek Piłsudski zwykł zwać
PS
podziwiam dbałość o polskie wartości i tradycje
mianowicie przyuczanie od małego do godnego i wytrwałego świętowania licznych długich łykendów w Polszy

Skoro juz sie wszyscy fachowo wypowiedzieli i pomogli ile sil w klawiaturze, to ja moze zaznacze (bardzo niekompetentnie i zlosliwie, jak to zyd):
1.Pani napisala, iz syn dzwignal zbyt duzy ciezar... blebleble... i cos tam dalej, cala historia.
2.Zaznacze niesmialo, iz zgodnie z norweskim prawodawstwem wypadek na skutek tzw. przeciazenia, czyli dzwigniecia zbyt duzego ciezaru nie jest uznawany za wypadek przy pracy. Oczywiscie ja sie nie znam, celowo upokazam Polakow i tak dalej...
3. Kierujac sie checia dokopania komus, po raz kolejny powtarzam, ze porad prawnych szuka sie u prawnika, a nie na forum. Ale co ja tam moge wiedziec.
4. Jesli Pani sobie zyczy, to niech skontaktuje sie ze mna na priv, to podam jej kontakt do adwokata ktory powinien udzielic jej darmowej porady prawnej. Kompetentnej.
5.Cysiek, nie komentuj juz dalej, prosze...

Jak człowiek zwija się z bólu to si eidzie do lekarza od razu a nie czeka dwa tygodnie i podruzuje 1500kilometrow


a pan madralinski niech nauczy sie czytac ze zrozumieniem


nie dzwigal ponad miare i nie przeciazyl sie
tylko sie przewrocil
i nie syn a maz
a upadki sa w norwegi zaliczane jako wypadek w pracy
a dlaczego sie przewrocil to ma zbadac inspekcja pracy i policja

moze podloga byla mokra albo jasta znowu zostawil grabie

wrzeszczot napisał:
Jak człowiek zwija się z bólu to si eidzie do lekarza od razu a nie czeka dwa tygodnie i podruzuje 1500kilometrow


a pan madralinski niech nauczy sie czytac ze zrozumieniem


nie dzwigal ponad miare i nie przeciazyl sie
tylko sie przewrocil
i nie syn a maz
a upadki sa w norwegi zaliczane jako wypadek w pracy
a dlaczego sie przewrocil to ma zbadac inspekcja pracy i policja

moze podloga byla mokra albo jasta znowu zostawil grabie

Cysiek, ty naprawde debil regularny jestes

"Sytuacja wygląda tak że to chyba nie będzie zaliczone jako wypadek w pracy ponieważ dźwignął duży ciężar i upadł. Bardzo go bolały plecy.Lekarz stwierdził przeciążenie teraz ma kilka dni zwolnienia."