Witam, mieszkam w Londynie od ponad roku ale po prostu ro miasto mi sie juz znudziło. Zaczynam myśleć o przeprowadzce do No, jednak nie jest to łatwe i to nie koniecznie ze względów finansowych. Po pierwsze nie mam konkretnego fachu od roku pracuję jako kelner po drugie w Polsce mam wyrok w zawieszeniu do lipca 2017, co uważam za największą przeszkodę w przeprowadzce. Moje pytanie do was to czy przeprowadzka do kraju wikingów jest możliwa jeżeli nie ma się tam znajomych, czy jest to możliwe wystartować od hostelu potem znalezc pokój a potem prace czy działa to na zasadzie jeżeli nie masz pracy to nie znajdziesz mieszkania i na odwrót? Przeprowadzke planuje na sierpien badz wrzesien z funduszem około 3000 funtów, co o tym myślicie?
10 Lat, 3 Miesięcy temu