Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Polskie auto - pytanie?????? - Norwegia

Czytali temat:
Grzybek96 (1810 niezalogowanych)
5 Postów
ireneusz pisarczyk
(irek_gts)
Wiking
Witam.wiem ze temat był juz wiele razy poruszany ale juz tyle róznych wersji słyszałem ze nie wiem czego sie trzymac wiec moze mi ktos odpowie jak opisze swoja sytuacje.. a mianowicie jestem w NO od 3mc-y, od 1go grudnia pracuje na legalu, nie mam jeszcze piozwolenia bo maja jakies problemy z nowym systemem , umowe mam na rok, i moje pytanie jest takie czy moge przez ten rok uzywac auta ? jesli tak to czy jest jakas czestotliwosc odwiedzic w polsce,ze musze co jakis czas regularnie zjezdzac? i papiery do autopass wysłałem zaraz po przyjezdzie - nic jeszcze nie dostałęm zadnej faktury i nie wiem czy jest to problem ze nie byłem tu zarejestrowany czy innej natury ? moze sie ktos w tym lepiej orientuje Najlepsze ze w tym tyg. w południe dzwoni ktos z nr zastrzezonego i mowi ze moje saldo wynosi 12tys NOK, myslalem ze to za bramki ale teraz juz nie wiem-bo pytam dlaczego tak duzo a koles ze auto ma prawie 10 lat i ze mozemy to zredukowac do 9 tys.... Ja akurat spałem po nocnej zmianie jak tel zadzwonił i byłem strasznie nietomny a koles mowił strasznie niewyraznie po angielsku i nei wiem o co mu do konca chodziło, ani z jakiej firmy dzwonił-podałem mu maila i adres pocztowy ale nic jeszcze nie przyszło? Miał może ktos podobną sytuacje ????? Bo sie juz głowie kilka dni z tym i nie podchodzi mi zadna opcja ;/ nie wiem co jest grane POMOCY
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
95 Postów
M C
(Gruzin)
Początkujący
Powolenie na poruszanie się zagranicznym samochodem jest związane z kierowcą a nie samochodem. Możesz legalnie jeździć polskim autem 1 rok od momentu zarestrowania pobytu (daty na oppholdstillatelse, lub wg nowych reguł daty rejestracji). Po tym roku możesz się ubiegać pisemnie o przedłużenie o kolejny rok i to wszystko po dwóch latach nie możesz już niestety poruszać się polskim samochodem w Norwegii nawet jeśli jest to samochód kumpla który przyjechał tu wczoraj. Na tej samej zasadzie Norweg nie może wogóle jeździć autem na zagranicznych blachach.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1654 Posty
ka mi
(kami)
Maniak
Gruzin napisał:
Powolenie na poruszanie się zagranicznym samochodem jest związane z kierowcą a nie samochodem. Możesz legalnie jeździć polskim autem 1 rok od momentu zarestrowania pobytu (daty na oppholdstillatelse, lub wg nowych reguł daty rejestracji). Po tym roku możesz się ubiegać pisemnie o przedłużenie o kolejny rok i to wszystko po dwóch latach nie możesz już niestety poruszać się polskim samochodem w Norwegii nawet jeśli jest to samochód kumpla który przyjechał tu wczoraj. Na tej samej zasadzie Norweg nie może wogóle jeździć autem na zagranicznych blachach.

i wszystko w temacie a co do kwoty do zapłacenia to może ci naliczyli cło za auto poczekaj na tego emila badz jak kolo jeszcze raz zadzwoni i skup sie na tej rozmowie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
280 Postów
NO NOK
(NOREK)
Stały Bywalec
Gruzin jak coś piszesz to pisz dokładnie!!! Można jeżdzić tylko JEDEN ROK !!! A ten drugi rok co piszesz to tylko wtedy gdy ktoś przedstawi kontrakt który trwa nie więcej niż 12 miesięcy i wraca do PL.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
xxx xxx
(TurlajDropsa)
Wiking
Witam.
Kolege kiedys zlapala policja.Chcieli mu zabrac auto polskie,bo jest w Norwegii juz 5lat.Albo mial wielkie szczescie,albo trafil na niezbyt rozgarnietego policjanta,bo samochodu mu nie zabrali.
Po sprawdzeniu jego danych w systemie,zadzwonili poo lawete i powiedzieli ze autko zabieraja na parking.On i powiedzial ,ze nie maja takiego prawa,poniewaz on ma meldunek w Polsce i Polska jest w Szengen,no i policjanci zadzwonili do Polski do polskiego wydzialu komunikacji.Po dlugiej rozmowie z polskimi urzednikami oddali mu dokumenty i powiedzieli zeby mial przy sobie zaswiadczenie o meldunku w PL,bo nastepnym razem jak bedzie mial kontrole to nie beda musieli dwoch godzin rozmawiac z polskimi urzednikami.
Mysle ,ze wszystko zalezy od tego na kogo sie trafi.Mnie kiedys zlapal policjant na radar,i zaproponowal mi "skromne" 6tys NOK mandatu.Pogadalismy sobie troche o Polsce i o tym ze w Norwegii sie lepiej zyje i zarabia ,no i ze to taki piekny kraj,i dal mi ostrzezenie ,zeby nie jezdzic za szybko i zyczyl szerokiej drogi.Obylo sie bez mandatu.Sadze ,ze wszystko mozna zalatwic i wyjasnic pozytywnie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1635 Postów
Maniak
ula.z napisał:
Witam.
Kolege kiedys zlapala policja.Chcieli mu zabrac auto polskie,bo jest w Norwegii juz 5lat.Albo mial wielkie szczescie,albo trafil na niezbyt rozgarnietego policjanta,bo samochodu mu nie zabrali.
Po sprawdzeniu jego danych w systemie,zadzwonili poo lawete i powiedzieli ze autko zabieraja na parking.On i powiedzial ,ze nie maja takiego prawa,poniewaz on ma meldunek w Polsce i Polska jest w Szengen,no i policjanci zadzwonili do Polski do polskiego wydzialu komunikacji.Po dlugiej rozmowie z polskimi urzednikami oddali mu dokumenty i powiedzieli zeby mial przy sobie zaswiadczenie o meldunku w PL,bo nastepnym razem jak bedzie mial kontrole to nie beda musieli dwoch godzin rozmawiac z polskimi urzednikami.
Mysle ,ze wszystko zalezy od tego na kogo sie trafi.Mnie kiedys zlapal policjant na radar,i zaproponowal mi "skromne" 6tys NOK mandatu.Pogadalismy sobie troche o Polsce i o tym ze w Norwegii sie lepiej zyje i zarabia ,no i ze to taki piekny kraj,i dal mi ostrzezenie ,zeby nie jezdzic za szybko i zyczyl szerokiej drogi.Obylo sie bez mandatu.Sadze ,ze wszystko mozna zalatwic i wyjasnic pozytywnie.


a ja jadac 102 na dozwolonym 80 dostalem 9 tys

co do aut na polskich blachach to mam pewne doswiadczenie z celnikami. wjezdzalem do norwegii autem na polskich blachach i wzieli mnie do kontroli. Sprawdzili dokumenty i stwierdzili, ze nie wolno mi poruszac sie polskim autem poniewaz za dlugo mieszkam w No...wiec ja na to ze owszem ..wiem..ale ja mieszkam rowniez w PL ( mam zameldowanie ) i przyjechalem tym autem na wakacje , no i mnie puscili...
( potwierdzenie zameldowania w PL woze przy sobie przetlumaczone na norweski )
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
xxx xxx
(TurlajDropsa)
Wiking
interpretacja prawa zalezy od tego ,na kogo sie trafi.Raz dzwonilam do toll z pytaniem o polskie auto i powiedzieli mi ,ze mozna jezdzic bez problemu i nie ma ograniczenia co do czasu,pozniej wybralam sie osobiscie i Pani w urzedzie powiedziala mi ,ze jak mam umowe na stale to od dnia podpisania umowy nie moge poruszac sie polskim autem.Przez rok moge jezdzic tylko wtedy ,jak mam prace np.na dwa lata.Gdy powiedzialam jej ,ze jestem juz tu wiecej jak rok ,a do Polski jade dopiero za pol roku na wakacje,to chciala mi wypisac kwit na to pol roku ,dzieki ktoremu w razie kontroli nie zabrano by mi samochodu.Cos slyszalam,ze jak ma sie status pendler to mozna jezdzic autem na polskich blachach,ale nie wiem czy to prawda.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
56 Postów
JOANNA BEKKEVOLD
(PATRIOTKA)
Nowicjusz
Mozna jezdzic na polskich blachach jesli sie co jakis czas wyjezdza do Polski(chyba co 5 tyg min) do rodziny i wtedy trzeba miec specjalne potwierdzenie,ktore trzeba zawsze miec ze soba w razie kontroli.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(AniaRNorway)
Wiking
ula.z napisał:
Witam.
Kolege kiedys zlapala policja.Chcieli mu zabrac auto polskie,bo jest w Norwegii juz 5lat.Albo mial wielkie szczescie,albo trafil na niezbyt rozgarnietego policjanta,bo samochodu mu nie zabrali.
Po sprawdzeniu jego danych w systemie,zadzwonili poo lawete i powiedzieli ze autko zabieraja na parking.On i powiedzial ,ze nie maja takiego prawa,poniewaz on ma meldunek w Polsce i Polska jest w Szengen,no i policjanci zadzwonili do Polski do polskiego wydzialu komunikacji.Po dlugiej rozmowie z polskimi urzednikami oddali mu dokumenty i powiedzieli zeby mial przy sobie zaswiadczenie o meldunku w PL,bo nastepnym razem jak bedzie mial kontrole to nie beda musieli dwoch godzin rozmawiac z polskimi urzednikami.
Mysle ,ze wszystko zalezy od tego na kogo sie trafi.Mnie kiedys zlapal policjant na radar,i zaproponowal mi "skromne" 6tys NOK mandatu.Pogadalismy sobie troche o Polsce i o tym ze w Norwegii sie lepiej zyje i zarabia ,no i ze to taki piekny kraj,i dal mi ostrzezenie ,zeby nie jezdzic za szybko i zyczyl szerokiej drogi.Obylo sie bez mandatu.Sadze ,ze wszystko mozna zalatwic i wyjasnic pozytywnie.


no to masz szczęście, moj mąz raz 6,5 tys zapłacił, jechał o 28 km więcej
ale jak dostał 3 tys za przekroczenie o 11 km, to się wkurzyłam
dyskusji nie było, bo faktury pocztą dostaliśmy
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
xxx xxx
(TurlajDropsa)
Wiking
wtedy mi sie udalo ,ale nie wiem czy kolejnym razem tez bede miala tyle szczescia,wiec staram sie jezdzic tak jak nakazuja przepisy.Ale 3tys za 11km wiecej to baaardzo duzo!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok