Mam duży kłopot. Wynajmuje mieszkanie , ponad 1,5 roku. Według umowy obowiązuje obie strony 3 miesięczne wypowiedzenie. Jakie było moje zaskoczenie kiedy to wczoraj odwiedził mnie znajomy wlasccielki z zapytaniem kiedy sie wyprowadzamy !!??!!! Fakt iz dowiedzieliśmy sie o wypowiedzeniu od znajomego właścicielki a nie od niej samej pominmy. Wynajmująca nam mieszkanie twierdzi ze 30go kwietnia wrzucila nam do skrzynki pocztowej wypowiedzenie. Czyli według niej okres wypowiedzenia kończy sie z ostatnim dniem lipca !!! Rzeczą oczywista jest jest iż tego nie zrobiła . Moja prośba i pytanie : czy ktoś moze wie gdzie moge znalez kodeks regulujący prawa wynajmujacego, a konkretnie w jaki sposób powinno wyglądać wypowiedzenie . Znalazłam informacje ze musi byc to na piśmie . Ale chodzi mi o metodę wręczenia , potwierdzenia doręczenia . Moze ktoś spotakal sie z podobna sytuacja , gdzie by tu sie udać by prosić o wsparcie i pomoc . Jest to próba wymuszenia szybszego opuszczenia lokum. Rzeczą oczywista jest i zaczynamy poszukiwania nowego domu . To nie podlega dyskusji ale nie moze byc tak ze mamy na to 2 tyg !!!!!!
11 Lat, 9 Miesięcy temu