Kiedys placilam 650,- za strzyzenie + reszte. Mialam wtedy innego psa, z dlugim wlosem.
Ogolnie to strzyge sama mojego psa.
U mojego weterynarza mozna tez ostrzyc + wykapac, uszy pazury, itp. Zamawia sie u niego wizyte na to specjalnie - fryzjer jest wtedy w klinice.
Co do cen - zadzwon do roznych miejsc i sie popytaj ile kosztuje strzyzenie psa (nie na wystawe).
Ludzie co maja wziasc psa na wystawe i tak strzyga u osob, ktore dobrze znaja.
Polecam ci przejsc sie po klinikach i popytac, czy nie maja ochoty nawiazac z toba wspolpracy - tak, jak to jest u mojego weterynarza. Moze zarobek nie bylby wtedy najwyzszy, ale od czegos trzeba zaczac.
Ogolnie to strzyge sama mojego psa.
U mojego weterynarza mozna tez ostrzyc + wykapac, uszy pazury, itp. Zamawia sie u niego wizyte na to specjalnie - fryzjer jest wtedy w klinice.
Co do cen - zadzwon do roznych miejsc i sie popytaj ile kosztuje strzyzenie psa (nie na wystawe).
Ludzie co maja wziasc psa na wystawe i tak strzyga u osob, ktore dobrze znaja.
Polecam ci przejsc sie po klinikach i popytac, czy nie maja ochoty nawiazac z toba wspolpracy - tak, jak to jest u mojego weterynarza. Moze zarobek nie bylby wtedy najwyzszy, ale od czegos trzeba zaczac.