Rezygnacja z NAV - Norwegia

Witam
Mam mały problem, otóż wróciłem z Norwegi do Polski na stałe i chciałbym zrezygnować z rejestracji NAV, znajomość angielskiego dosyć niska więc rozmowa telefoniczna nie wchodzi w grę, czy są jakieś inne możliwość kontaktu z NAV lub internetowa rezygnacja?

donix43 napisał:
Witam
Mam mały problem, otóż wróciłem z Norwegi do Polski na stałe i chciałbym zrezygnować z rejestracji NAV, znajomość angielskiego dosyć niska więc rozmowa telefoniczna nie wchodzi w grę, czy są jakieś inne możliwość kontaktu z NAV lub internetowa rezygnacja?Możesz jaśniej ten problem przedstawić?
Co to znaczy rezygnacja z NAV w twoim przypadku, tu nie ma wróżki i kryształowej kuli.

na pewno nie chce żerować na zasiłku pobieranym nielegalnie w Polsce
chłop ma jaja i sumienie

Właśnie rezygnacja z zasiłku

Jasko, dziewico socjalna co Ty pierd... sz? Jaki transfer 3 mies. jest nielegalny? Facet jest durny, ze go nie bierze. Nalezy mu sie.

donix43 napisał:
Właśnie rezygnacja z zasiłku Dobrowolnie rezygnując z należnego prawnie dochodu wcześniej już wypracowanego, powinno być urzędowo karalne, przez państwo do którego delikwent wyjedzie.
To jaki ty masz ten zasiłek, skoro chcesz z niego zrezygnować.
Jedyna logiczna decyzja to właśnie przeniesienie do polski na trzy miesiące i wtedy już nie powracasz, a NAV sam automatycznie zatrzymuje dalszą wypłatę.
Ponadto pamiętaj iż i tak będziesz płacił podatek w przyszłym roku od tego co otrzymujesz w tym roku. a jak w Polsce podejmiesz legalną pracę jeszcze w tym roku, to doliczą tobie jeszcze drugi polski podatek i przy rozliczeniu możesz mieć spore dopłaty tak w norwegi jak i w polsce.

napisał:
donix43 napisał:
Właśnie rezygnacja z zasiłku Dobrowolnie rezygnując z należnego prawnie dochodu wcześniej już wypracowanego, powinno być urzędowo karalne, przez państwo do którego delikwent wyjedzie.
To jaki ty masz ten zasiłek, skoro chcesz z niego zrezygnować.
Jedyna logiczna decyzja to właśnie przeniesienie do polski na trzy miesiące i wtedy już nie powracasz, a NAV sam automatycznie zatrzymuje dalszą wypłatę.
Ponadto pamiętaj iż i tak będziesz płacił podatek w przyszłym roku od tego co otrzymujesz w tym roku. a jak w Polsce podejmiesz legalną pracę jeszcze w tym roku, to doliczą tobie jeszcze drugi polski podatek i przy rozliczeniu możesz mieć spore dopłaty tak w norwegi jak i w polsce.
-----
Drogi Gabi, zasilek to, do k... y nedzy , to nie jest zaden dochod wypracowany. Nie nalezy sie z automatu i trzeba o niego wystapic. To forma wyplaty ubezpieczenia, ktore bylo kanwa relacji pracobiorca- pracodawca- Panstwo. A, ze trzeba go brac to oczywiste lub przekazac na oczyszczenie zlotej korony Golema w Swiebodzinie.

HeartB napisał:Drogi Gabi, zasilek to, do k... y nedzy , to nie jest zaden dochod wypracowany.
Nie nalezy sie z automatu i trzeba o niego wystapic.
To forma wyplaty ubezpieczenia, ktore bylo kanwa relacji pracobiorca- pracodawca- Panstwo. A, ze trzeba go brac to oczywiste lub przekazac na oczyszczenie zlotej korony Golema w Swiebodzinie. Jak go zwał tak zwał, jak można dobrowolnie i bez przymusu, rezygnować z czegoś, co zostało przyznane i jest realizowane przez państwowe urzędy.
Co prawda, że gdybym to ja, otrzymał np. zasiłek w wysokości 9-tys,nok/b. i nie miał żadnej perspektywy dalszej realnej pracy tutaj, to też pewnie bym to świadczenie przeniósł do polski.
Jednak tak sobie dla kaprysu, rezygnować z niezbywalnego przywileju, to jest to chore zachowanie i tyle. Takie jest moje zdanie w tym temacie.

Gabriel- napisał:
HeartB napisał:Drogi Gabi, zasilek to, do k... y nedzy , to nie jest zaden dochod wypracowany.
Nie nalezy sie z automatu i trzeba o niego wystapic.
To forma wyplaty ubezpieczenia, ktore bylo kanwa relacji pracobiorca- pracodawca- Panstwo. A, ze trzeba go brac to oczywiste lub przekazac na oczyszczenie zlotej korony Golema w Swiebodzinie. Jak go zwał tak zwał, jak można dobrowolnie i bez przymusu, rezygnować z czegoś, co zostało przyznane i jest realizowane przez państwowe urzędy.
Co prawda, że gdybym to ja, otrzymał np. zasiłek w wysokości 9-tys,nok/b. i nie miał żadnej perspektywy dalszej realnej pracy tutaj, to też pewnie bym to świadczenie przeniósł do polski.
Jednak tak sobie dla kaprysu, rezygnować z niezbywalnego przywileju, to jest to chore zachowanie i tyle. Takie jest moje zdanie w tym temacie.
------
Kjare Gabi, doskonale wiesz, ze nie jest to zadna dobrowolna rezygnacja lecz tragiczny skutek sieroctwa mentalnego naszych rodakow + niemota jezykowa. To przyklad Polaka od "36%" podatku... ktorego de facto zaden Polak w realu jeszcze w zyciu nie widzial.
Co do zasady korzystania z praw nabytych - pelna zgoda. Czekam na Oskara dla mnie w tym zakresie. A tamta sierota.... Szkoda go.