MareckiMarecki napisał:
maxis napisał:
Witam. Mam pewien klopot. Otoz wyjechalem na weekend do Polski, w sobote wieczorem rozchorowalem się i musialem zostac w domu. Poszedlem wiec do lekarza w poniedziałek rano i dostałem zwolnienie lekarskie ZLA na dwa tygodnie ze wskazaniem na leżenie w łóżku. Przesłałem zwolnienie mailem do pracodawcy a drugi odcinek zwolnienia poszedl do ZUS. Pracodawca odrzucil moje zwolnienie i wprost mi powiedzial ze nie zaakceptuja go bo jest nie zod norweskiego lekarza i tyle. Pytanie brzmi czy moj pracodawca moze tak zrobic? Umowe mam na stale, nie przez agencje. Pracuje juz tam prawie 3 lata. Pierwszy raz tak mam
Umowe mam na stale, nie przez agencje. Pracuje juz tam prawie 3 lata. Pierwszy raz tak mam

-------
A to pech.... Rozchorowal sie akurat przed powrotem... A lekarz, swinia, zmusil go do lezenia w domu az dwa tygodnie.... Pewnie to tyfus byl albo krotkotrwaly atak passca. I do tego glupi Norek nie dal sie nabrac na typowy wyjazdowy bajer Polakow: napadaja ich ciezkie choroby, pojawiaja sie huragany i sztormy, samoloty gromadnie ulegaja awariom, czlonkowie rodziny masowa mra i trzeba ich pochowac....