Marze o życiu w Norwegii :) - Norwegia - s2

kovalsky napisał:
NO to ok jak tak mowisz.Ja szczerze nie moge patrzec na wyzyskiwanie polakow w tym kraju ale kazdy ma inaczej spoko.Powiem Ci tak za 5tysi znajdziecie pokuj nawet bez kaucji tak mi sie wydaje bo sam tyle biore od kogos i bez kaucji.na wiosne chlopak znajdzie prace na czarno po prywatkach bez problemu a legalnie w wypozyczalni adeco itd wypozyczalnia to juz dobrze brzmi hmm.Ty jak nie chcesz sprzatac u paniczow norow to tylko gastronomia kelnerka lub cos w tym stylu tylko ze wtedy to juz sie prawie niewidzicie ale co tam jajc bedzie.no chyba ze bedziesz miala fart i lepszy start tego wam zycze jak juz musicie wyjechac.


dziękuję

PAni napisala ze konczy wydzial PiA. Co wcale nie znaczy, ze to prawnik. Moze byc kuriozum jak polityka spoleczna.

Plan z nauka, praca na 50% jest ok, jesli chlopak bedzie finansowal.

Uczyc sie jezyka, dorabiac, zyc na koszt chlopaka. Po nostryfikacji i bergenstest zostawic chlopaka i poznac kogos ogarnientego. Aha. psa zostawic w kraju jak jest u kogo - bedzie samodzielna chata to se przywiezieta.

Wiem, ze zaraz beda zapewnienia o milosci itp. Nie trza mnie o nich zapewniac, zycie pokaze. JAk jestet pani ogarnieta, wyksztalcona, nauczy sie jezyka, wejdzie w norskie srodowisko to taki chlopak od gniazdek na nic sie nie przyda..Ktos go sila rzeczy podmieni.

Ilez to ja juz tu widzialem milosci co nie wytrzymaly konfrontacji z eigracyjna rzeczywistoscia.

Pani urodziwa to i szansa wieksza na sukces.

powodzenia.

kovalsky napisał:
NO to ok jak tak mowisz.Ja szczerze nie moge patrzec na wyzyskiwanie polakow w tym kraju ale kazdy ma inaczej spoko.Powiem Ci tak za 5tysi znajdziecie pokuj nawet bez kaucji tak mi sie wydaje bo sam tyle biore od kogos i bez kaucji.na wiosne chlopak znajdzie prace na czarno po prywatkach bez problemu a legalnie w wypozyczalni adeco itd wypozyczalnia to juz dobrze brzmi hmm.Ty jak nie chcesz sprzatac u paniczow norow to tylko gastronomia kelnerka lub cos w tym stylu tylko ze wtedy to juz sie prawie niewidzicie ale co tam jajc bedzie.no chyba ze bedziesz miala fart i lepszy start tego wam zycze jak juz musicie wyjechac.

A gdzie to po tych prywatkach znajdzie? U Janusza z wasami co go wystrzeli? Jest jeszcze 4 miechy, mozna sie nauczyc bez problemow jezyka na poziomie lepszym niz 90% obecnych tu poljakow. To polecam przede wszystkim.

optymysta napisał:
PAni napisala ze konczy wydzial PiA. Co wcale nie znaczy, ze to prawnik. Moze byc kuriozum jak polityka spoleczna.

Plan z nauka, praca na 50% jest ok, jesli chlopak bedzie finansowal.

Uczyc sie jezyka, dorabiac, zyc na koszt chlopaka. Po nostryfikacji i bergenstest zostawic chlopaka i poznac kogos ogarnientego. Aha. psa zostawic w kraju jak jest u kogo - bedzie samodzielna chata to se przywiezieta.

Wiem, ze zaraz beda zapewnienia o milosci itp. Nie trza mnie o nich zapewniac, zycie pokaze. JAk jestet pani ogarnieta, wyksztalcona, nauczy sie jezyka, wejdzie w norskie srodowisko to taki chlopak od gniazdek na nic sie nie przyda..Ktos go sila rzeczy podmieni.

Ilez to ja juz tu widzialem milosci co nie wytrzymaly konfrontacji z eigracyjna rzeczywistoscia.

Pani urodziwa to i szansa wieksza na sukces.

powodzenia.


Wolałabym nie wybiegać aż tak w przyszłość Gdybym chciała faceta z kasą miałabym go tu w Polsce i nie musiłabym wyjeżdżać. Nie potrzebuje rad dotyczących wyboru partnera życiowego Pytałam o mieszkanie i prace więc skupmy się na tym. Chodzi mi o sprawy na ten moment. zanim naucze się norweskiego w stopniu pozwalającym mi tam kontynuować studia minie pewnie trochę czasu a chyba logiczne, że mam w planach rozwój. Muszę od czegoś zacząc dlatego pytam o pokój/mieszkanie w przystępnej cenie i kogos kto może ma jakąkolwiek prace dla zaoferowania

domidomi92 napisał:
optymysta napisał:
PAni napisala ze konczy wydzial PiA. Co wcale nie znaczy, ze to prawnik. Moze byc kuriozum jak polityka spoleczna.

Plan z nauka, praca na 50% jest ok, jesli chlopak bedzie finansowal.

Uczyc sie jezyka, dorabiac, zyc na koszt chlopaka. Po nostryfikacji i bergenstest zostawic chlopaka i poznac kogos ogarnientego. Aha. psa zostawic w kraju jak jest u kogo - bedzie samodzielna chata to se przywiezieta.

Wiem, ze zaraz beda zapewnienia o milosci itp. Nie trza mnie o nich zapewniac, zycie pokaze. JAk jestet pani ogarnieta, wyksztalcona, nauczy sie jezyka, wejdzie w norskie srodowisko to taki chlopak od gniazdek na nic sie nie przyda..Ktos go sila rzeczy podmieni.

Ilez to ja juz tu widzialem milosci co nie wytrzymaly konfrontacji z eigracyjna rzeczywistoscia.

Pani urodziwa to i szansa wieksza na sukces.

powodzenia.


Wolałabym nie wybiegać aż tak w przyszłość Gdybym chciała faceta z kasą miałabym go tu w Polsce i nie musiłabym wyjeżdżać. Nie potrzebuje rad dotyczących wyboru partnera życiowego Pytałam o mieszkanie i prace więc skupmy się na tym. Chodzi mi o sprawy na ten moment. zanim naucze się norweskiego w stopniu pozwalającym mi tam kontynuować studia minie pewnie trochę czasu a chyba logiczne, że mam w planach rozwój. Muszę od czegoś zacząc dlatego pytam o pokój/mieszkanie w przystępnej cenie i kogos kto może ma jakąkolwiek prace dla zaoferowania

Mieszkanie sie znajdzie, raczej slabe, bo nie mata piniendzy, referencji i norskiego numeru. Z praca gorzej. JAk za kelnera na lato, to juz kompletuja obsade. Szansa wieksza, bo czytalem, ze Szwedkom juz sie slabo oplaca tu pracowac, a to one zdominowaly gastronomie. Szukac go nie ma co teraz, nikt nie zaklepie na lato bez depozytu. A polakowi bym nie zaplacil do przodu - lepiej przepic

Josephvol.2 napisał:
To może tak niech twój chlopina szuka pracy jako elektryk, ofert trochę jest, wtedy przyjedzie, zacznie pracę, znajdzie lokum jakieś inne niż to od pracodawcy i dotrzesz do nie niego z nibympsem (btw. Sihi tzn to i tak wielkie bydle przy naszym \"psie\"

Ze dwa miesiące mu to zajmie, a to nie katastrofa jeśli chodzi o rozłąke, a na weekend przeleciec możesz w międzyczasie, konserw i pasztetow mu dowieziesz.

Ciężki się nie zgodzić z tym co Optimus napisał, uczcie się oboje języka bo jak jedno będzie wladac biegle, a drugie prawie wcale to.....

Dzięki za odpowiedź języka oboje chcemy się nauczyć, na ten moment ja i on umiem prawie zero więc zaczynamy od tego samego.

domidomi92 napisał:
Hej! Nazywam się Dominika, przypadkowo trafiłam na tą stronę i postanowiłam się zalogować. Strasznie ucieszył mnie widok Polaków online mieszkających w Norwegii Szukałam właśnie strony tego typu! Nie mam ani rodziny ani nikogo znajomego, kto wyemigrował a planuje mniej więcej w czerwcu/lipcu tego roku (kiedy skończę studia) wyprowadzić się do Oslo. Dopiero zaczęłam uczyć się podstaw norweskiego natomiast swobodnie dogadam się w języku angielskim. Nie wiem kogo o cokolwiek pytać, czytałam tylko fora ale zdania są różne - dużo też opinii pesymistów Na początku chce pracować gdziekolwiek i nie wiem czy wyjechać przez jakąś agencje z Pl czy może na miejscu szukać pracy... przerażają mnie też koszty związane z depozytem za wynajem mieszkania, czy można gdzieś wynająć pokój lub mieszkanie bez takiej wysokiej kaucji? Proszę o wszystkie opinie i o pomoc. Może ktoś zalogowany tutaj ma jakaś propozycje wynajęcia pokoju u siebie lub pracy? Życie w Oslo i nauka norweskiego to moje marzenie Proszę ludzi z dobrym sercem o pomoc, aktualnie pracuje w Polsce jako sekretarka w państwowej firmie. Zamierzam wyemigrować wspólnie z chłopakiem i naszym shih tzu


-----------
Czytam Panią....czytam Kolegów...
Krótko:
Pomysł glupawy, szansa realizacji ZADNA. Nic dziewczyno nie masz czym mogłaby kupić Norwegię, masz chłopaka "złota rączkę" a de facto " doope wołowa", która wysyła dziewczynę na łowy w sprawach życiowo bazowych.
Koledzy nawijaja jakieś banialuki...patrząc na Twoje zdjęcie..ale nie wspominają,że jesteś 400 setnym podobnym casem na portalu wzbudzający albo wesołość albo wściekłość swoim infantylizmem.
Nie trac czasu! Na kelnerkę przy braku języka się nie nadajesz, a sprzatajacych Polek tu więcej niż uchodźców w Niemczech.
Zimny prysznic i....do nauki w PL....i wyprowadzać pieska o czasie. Amen

Josephvol.2 napisał:
To może tak niech twój chlopina szuka pracy jako elektryk, ofert trochę jest, wtedy przyjedzie, zacznie pracę, znajdzie lokum jakieś inne niż to od pracodawcy i dotrzesz do nie niego z nibympsem (btw. Sihi tzn to i tak wielkie bydle przy naszym \"psie\"

Ze dwa miesiące mu to zajmie, a to nie katastrofa jeśli chodzi o rozłąke, a na weekend przeleciec możesz w międzyczasie, konserw i pasztetow mu dowieziesz.

Ciężki się nie zgodzić z tym co Optimus napisał, uczcie się oboje języka bo jak jedno będzie wladac biegle, a drugie prawie wcale to.....
------
W weekend... przelecieć....no fakt. Dziewczyna ładna. Ale inwestuje się w jakiegoś sierotę.

optymysta napisał:
PAni napisala ze konczy wydzial PiA. Co wcale nie znaczy, ze to prawnik. Moze byc kuriozum jak polityka spoleczna.

Plan z nauka, praca na 50% jest ok, jesli chlopak bedzie finansowal.

Uczyc sie jezyka, dorabiac, zyc na koszt chlopaka. Po nostryfikacji i bergenstest zostawic chlopaka i poznac kogos ogarnientego. Aha. psa zostawic w kraju jak jest u kogo - bedzie samodzielna chata to se przywiezieta.

Wiem, ze zaraz beda zapewnienia o milosci itp. Nie trza mnie o nich zapewniac, zycie pokaze. JAk jestet pani ogarnieta, wyksztalcona, nauczy sie jezyka, wejdzie w norskie srodowisko to taki chlopak od gniazdek na nic sie nie przyda..Ktos go sila rzeczy podmieni.

Ilez to ja juz tu widzialem milosci co nie wytrzymaly konfrontacji z eigracyjna rzeczywistoscia.

Pani urodziwa to i szansa wieksza na sukces.

powodzenia.
------
Opty - stary wygo. Dla mnie i tak jesteś kotem - w sensie stażu. Nie mac w ładnej głowie tej dziewczyny. Wiesz doskonale,że w trybie normalnym nie ma absolutnie żadnych szans poza piruetem na szmacie jako pomocnica cwanej Polki. A nie o to jej chodzi.

kovalsky napisał:
NO to ok jak tak mowisz.Ja szczerze nie moge patrzec na wyzyskiwanie polakow w tym kraju ale kazdy ma inaczej spoko.Powiem Ci tak za 5tysi znajdziecie pokuj nawet bez kaucji tak mi sie wydaje bo sam tyle biore od kogos i bez kaucji.na wiosne chlopak znajdzie prace na czarno po prywatkach bez problemu a legalnie w wypozyczalni adeco itd wypozyczalnia to juz dobrze brzmi hmm.Ty jak nie chcesz sprzatac u paniczow norow to tylko gastronomia kelnerka lub cos w tym stylu tylko ze wtedy to juz sie prawie niewidzicie ale co tam jajc bedzie.no chyba ze bedziesz miala fart i lepszy start tego wam zycze jak juz musicie wyjechac.
--------
Stary, Twoje cenne porady to raczej dla docentów habilitujacych się w zbieractwie truskawek i nosicielstwie bareliozy nabytej od lokalnych kleszczy. Pilnuj swego rusztowania zatem.