Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
3272 Posty
Jon Doe
(Joseph)
Maniak
napisał:
z podstawami niemieckiego jedz do niemiec
znajomy wlasnie wyjechal z Norwegii bo znal niemiecki, nie perfect ale cos tam dukal
dostal 13 euro brutto plud 50euro dziennie diety, do tego 400euro dodatku na mieszkanie bo chcial wynajac sobie sam

w Norwegii musisz miec DSB zby pracowac jako elektryk ze stawka ponad 200nok/h a do tego papierka musisz sie przylozyc, i ostatnio nie jest go tak latwo zdobyc

przemysl, poszukaj na www.sep.com.pl/scripts/gielda.php3?kategoria=1 w ofertach pracy jest takich ofert masa, wystarczy napisac a podejrzewam, ze bedziesz przebieral w ofertach


Czy przetłumaczenie kilku dokumentów i wysłanie emalia to wielki wysiłek?
No i dla osób z DSB to minimalna stawka to 196kr/h

Jeśli chodzi o to czy są oferty pracy to już inna bajka, kiepskie czasy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8 Postów
Jacek Jablonski
(Jacek_Jablonski)
Wiking
W mojej okolicy czas się zatrzymał. 2000 brutto nazywane jest realiami.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
323 Posty
John Born
(born)
Stały Bywalec
Jacek_Jablonski napisał:
Mam 40 lat. Prawie 20 lat doświadczenia jako elektryk. Uprawnienia SEP gr.1 E i D do 20 kV, gr.2 E.W tym roku skończyłem studia.W związku z tym miałem nadzieję na poprawę mojej i rodziny sytuacji, ale stało się tak, że nie mam pracy. Owszem propozycje są, ale na lokalnym rynku 2000 brutto to maks. Znam angielski na poziomie b2 i podstawy niemieckiego. Czy mam szansę znaleźć w Norwegii pracę i zarobić tyle aby utrzymać siebie tam i rodzinę tu w Polsce?
W TYM WIEKU TO JEST DLA CIEBIE SZANSA(!) WYDYMAĆ SZYMPANSA. TU JEST TEGO TOWARU SPORO(!) I ŁOSIE TEŻ SĄ.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
18 Postów
Tomasz J
(Tomaszjedrzej)
Wiking
Jacek życie zaczyna się po 40 wiec nie czekaj dłużnej tylko do dzieła.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8 Postów
Jacek Jablonski
(Jacek_Jablonski)
Wiking
Klawisz Caps jest po lewo przy krawędzi w połowie wysokości klawiatury.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
8 Postów
Jacek Jablonski
(Jacek_Jablonski)
Wiking
Właśnie stanąłem w takim miejscu, że tu w Polsce szans nie widzę.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
323 Posty
John Born
(born)
Stały Bywalec
Jacek_Jablonski napisał:
Klawisz Caps jest po lewo przy krawędzi w połowie wysokości klawiatury.
HEHEHE... bystrzacha z ciebie...HEHEHE
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
862 Posty

(6e6)
Maniak
Mam 40 lat. Prawie 20 lat doświadczenia jako elektryk. Uprawnienia SEP gr.1 E i D do 20 kV, gr.2 E.W tym roku skończyłem studia.W związku z tym miałem nadzieję na poprawę mojej i rodziny sytuacji, ale stało się tak, że nie mam pracy. Owszem propozycje są, ale na lokalnym rynku 2000 brutto to maks. Znam angielski na poziomie b2 i podstawy niemieckiego. Czy mam szansę znaleźć w Norwegii pracę i zarobić tyle aby utrzymać siebie tam i rodzinę tu w Polsce?

Tak masz szanse na poprawe bytu gdyz hydraulik i ekektryk to jedne z najlepiej zarabiajacych zawodow budowlanych w Norwegii ale z slabym angielskim(B2) moga byc problemy
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
345 Postów
P. H.
(Lomo)
Stały Bywalec
Czyli nie ma szans bo słaby angielski to wg Polaków : yes , marlboro ,i okey. Bez płynnej gadki nikt go nigdzie nie przyjmie . No może że na tydzień - dwa przez agencje gdzie po miesiącu dostanie kwit wypłaty z minusem na początku.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8 Postów
Jacek Jablonski
(Jacek_Jablonski)
Wiking
Lomo napisał:
Czyli nie ma szans bo słaby angielski to wg Polaków : yes , marlboro ,i okey. Bez płynnej gadki nikt go nigdzie nie przyjmie . No może że na tydzień - dwa przez agencje gdzie po miesiącu dostanie kwit wypłaty z minusem na początku.

Być może źle i dość zachowawczo określiłem swoją znajomość języka. Pracowałem jeszcze do czerwca w utrzymaniu ruchu dla firmy, w której nikt po polsku nie mówił. Radziłem sobie bez problemu zarówno z mówieniem jak i pisaniem. Dziesiątki e-maili i telekonferencje co kilka dni to była normalność. Dość swobodnie sobie radzę i nie mam większych problemów z komunikacją.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok