Pracowałem w norwegi przez parę lat przy różnych robotach pomocniczych w budowlance.
Ostatnio zostałem zwolniony z pracy i dostałem zasiłek dla bezrobotnych na 104 tygodnie.
Nie narzekam jednak nudzę się okropnie.
Mam 61-lat i bardzo trudno jest mi teraz znaleźć coś legalnego.
Każdy odpisuje uprzejmie iż stanowisko jest już obsadzone. Nawet nav dał mi spokój i nie żąda dalej aktywnego poszukiwania pracy przez ich stronę.
Dlatego poszukuję cokolwiek nawet na dziko jednak na dłużej na pół roku lub rok, praca nie musi być na godziny może być na dzieło.
Raczej chodzi mi o spokojna pracę a nie zapieprz jak młodzi polacy-niewolniki potrafiom.
Znam się na budowlance jednak zawsze pracowałem jako pomocnik nawet tu w norwegi.
Możecie coś zaradzić.
Ostatnio zostałem zwolniony z pracy i dostałem zasiłek dla bezrobotnych na 104 tygodnie.
Nie narzekam jednak nudzę się okropnie.
Mam 61-lat i bardzo trudno jest mi teraz znaleźć coś legalnego.
Każdy odpisuje uprzejmie iż stanowisko jest już obsadzone. Nawet nav dał mi spokój i nie żąda dalej aktywnego poszukiwania pracy przez ich stronę.
Dlatego poszukuję cokolwiek nawet na dziko jednak na dłużej na pół roku lub rok, praca nie musi być na godziny może być na dzieło.
Raczej chodzi mi o spokojna pracę a nie zapieprz jak młodzi polacy-niewolniki potrafiom.
Znam się na budowlance jednak zawsze pracowałem jako pomocnik nawet tu w norwegi.
Możecie coś zaradzić.