Kupilem w norweskim komisie samochod. Wziolem na niego kredyt w santander niestety samochod okazal sie oszustwem. Wycieki oleju z silnika zareklamowalem i co prawda usunieto usterke ale obecnie samochod nie nadaje sie do uzytku gdyz wogole nie ma sily jechac. oczywiscie sprzedawca umywa rece od dalszych reklamacji. Auto kupilem 2tyg temu czy moge go oddac i zrezygnowac z kredytu? Prosze o podpowiedz co powinienem zrobic lub do kogo zwrocic sie o pomoc. Czy istnieje rzecznik praw konsumenta lub podobna intytucja?
10 Lat, 6 Miesięcy temu