Szukam pracy, proszę o porady - Norwegia - s3

Dziękuję, na pewno się przyda
Właśnie z mieszkaniami słyszałam, że jest jakiś "problem", ponoć aby wynająć mieszkanie trzeba przepracować jakiś czas/mieć umowę na jakiś okres? Wiadomo Wam coś na ten temat?

Determinacji na pewno mi nie zabraknie, bo ze mnie taki typ, którego wykopują drzwiami, a włazi oknem, ale dobrze wiedzieć, że warto będzie zebrać siły

Właśnie problem jest z tymi "umiejętnościami, które mogą być wykorzystane w Norwegii". Niestety miałam inny plan na życie więc mam wykształcenie nic nie znaczące w świecie.... Ale walczyć i tak będę Pozdrawiam wszystkich pomocnych

mmmm00 napisał:
Właśnie z mieszkaniami słyszałam, że jest jakiś "problem", ponoć aby wynająć mieszkanie trzeba przepracować jakiś czas/mieć umowę na jakiś okres? Wiadomo Wam coś na ten temat?


Nic mi o tym nie wiadomo. Pierwsze mieszkanie tutaj (2 lata temu) wynająłem na paszport. O ile nie zmieniły się reguły gry, należy mieć tylko odpowiednią ilość pieniędzy na depozyt (no i czynsz).

Twoje wyksztalcenie jest bardzo przydatne w NO pod warunkiem ze nauczysz się języka.
A z mieszkaniami to sprawa prosta potrzebujesz zazwyczaj mieć kase na pierwszy miesiąc wynajmu oraz trzy miesiące kaucji. Więc spokojnie musisz liczyć sie z kosztami ok 40 tys by można było tylko zacząć szukać mieszkania, oczywiście właściciel będzie patrzyć czy masz stalą prace i czy stać cię będzie na opłacenie mieszkania.

A w jakiej branży tak kiepsko płacą?
125?

Podniosłeś stawkę. Ostatnimi czasy mowa byla max o 100 tys ale inflacja rosnie

SENTI napisał:

samochod trzeba wywiesc do 3 miesiaca od podpisania umowy z pracodawca.........

Skad taka rewelacja???????

SENTI napisał:
Yatsek napisał:
SENTI napisał:

samochod trzeba wywiesc do 3 miesiaca od podpisania umowy z pracodawca.........

Skad taka rewelacja???????
sprostowanie po otrzymaniu stalego zatrudnienia czyli np umowy z 6 miesiecznym okresem probnym
A jak ktos ma zone w PL?

www.toll.no/templates_TAD/Article.aspx?i...pslanguage=en#polish

I dalej:
www.toll.no/templates_TAD/MainTopic.aspx...6&epslanguage=en

SENTI napisał:
PJo napisał:
Twoje wyksztalcenie jest bardzo przydatne w NO pod warunkiem ze nauczysz się języka.
A z mieszkaniami to sprawa prosta potrzebujesz zazwyczaj mieć kase na pierwszy miesiąc wynajmu oraz trzy miesiące kaucji. Więc spokojnie musisz liczyć sie z kosztami ok 40 tys by można było tylko zacząć szukać mieszkania, oczywiście właściciel będzie patrzyć czy masz stalą prace i czy stać cię będzie na opłacenie mieszkania.
Jasne z mieszkania sprawa prosta chyba na zadupiu jakims wiejski -- z mieszkaniami bardzo ciezko norwedzy robia castingi stawki rogoland mieszkanie 60 metrow 10000 do 14000nok
za male gowno w piwnicy trzeba dac teraz 8tys ..........co do depozytu minimum jeden miesiac ale duzo norkow chce za trzy miesiace z gory---nie jest lekko
Wiec jezeli jakas lajza przyjedzie z polski i mysli ze sie utrzyma za 14000tys to jest w bledzie jedzenie bardzo drogie benzyna najdrozsza w europie bramki 20nok za przejazd ,,, samochod trzeba wywiesc do 3 miesiaca od podpisania umowy z pracodawca.........
Nie dawajcie ludzi falszywej nadzieji teraz trzeba miec dobre zapasy gotowki jak sie przyjezdza i cierpliwosci ........ radze miec ze soba na poczatek z min 20000tys nok

pozdrawiam

Na poczatku mozna wynajac pokoj, (4-5 tysi zalezy gdzie a i czasem nie trzeba depozytu) po co komu mieszkanie od samego startu ,lepiej zaczac od minimum ...i po czasie zamienic na cos wiekszego.

A jakie rejony chcecie odwiedzic ?? Poczatki sa zawsze trudne ale jak ktos jest ogarniety to da sobie wszedzie rade ...

SENTI napisał:
Yatsek napisał:
SENTI napisał:

samochod trzeba wywiesc do 3 miesiaca od podpisania umowy z pracodawca.........

Skad taka rewelacja???????
sprostowanie po otrzymaniu stalego zatrudnienia czyli np umowy z 6 miesiecznym okresem probnym


o ile będzie tu cała bądź większość rodziny.....

www.toll.no/templates_TAD/MainTopic.aspx...6&epslanguage=en

tu wsio jest...

SENTI napisał:
milka_milka napisał:
duzo sily i determinacji zycze bo bedzie wam potrzebna
niemniej nie jest to niemozliwe jednak zeby sie "zahaczyc" musi ktores z was miec prace, potem to jak ta "skala, ktora drazy skale" musicie uczyc sie jezyka, pukac do wielu drzwi, poznawac duzo ludzi integrowac sie ze srodowiskiem norweskim co pomaga w zdobywaniu umiejetnosci jezykowych

duzo tutaj rodakow, ktorzy maja w nosie jezyk zalezy im tylko na dagpenger bo im sie nalezy, popracowali rok i lataja do NAV, wiec o Polakach jest kiepskie zdanie, choc ja sie osobiscie nie spotkalam z jakas wrogoscia w stosunku do mojej osoby, dlatego wazne jest pozytywne nastawienie, checi, determinacja i umiejetnosci, ktore moga byc wykorzystane w Norwegii a co za tym idzie musisz byc "dobrze rokujacym egzemplarzem"

ale

na sprakpraksis ida ludzie na zasilku, na arbeidspraksis rowniez wiec trzeba niezlego uporu zeby cokolwiek wychodzic nie biorac od nich kasy a kursy na wlasna reke tutaj kosztuja i to nie malo o mieszkaniu nie wspomne...

jednym slowem, ciezko, bez dobrej "duszy". ktora podpowie chociaz czy pokaze palcem gdzie isc i co zalatwic - bardzo ciezko a niewiedza niestety kosztuje i frycowe zaplacic trzeba

powodzenia zycze, jednak nie podcinam skrzydel - absolutnie

O POlakach nie jest zle zdaniebo lataja na zasilki obecnie jest w calej no 980 osob a ciapatych i czarnuchow prawie 300tys wiec nie ma zadnego porownania -- o Polakach jest zle zdanie bo zajmuja sie przemytem kradna chadza po smietnikach Fretexu dlatego jest zle zdanie wiec nie obrazaj tych co popracowali nawet rok bo niejednokrotnie traca prace przez nieucziwa konkurencje osob z Polski ktore pracuja za stawki np 125nok --dla porownania ja w 2007 przez adecco mialem 138nok .......
Norwedzy sa te wkurwione na lizo dupy swiezo przybyle z polski bo powoduja one zastuj na rynku plac pracujac za gowniane stawki

jest mala roznica pomiedzy jak to piszesz "ciabatym" a Polakiem - Polak przyjezdza tu DO PRACY a "ciabaty" NA ZASILEK bo jemu wolno,

siedzac na zasilku pokazuja, ze im sie "przeciez" nalezy, zamiast ruszyc dupe i kuc jezyk, bo jak to mozliwe (o bosz!!) ze po kilku latach nie da sie roboty znalezc bo nie godo po noszk