pomoc w uzyskaniu startlån z kommune - Norwegia - s10

marianekk napisał:
[quote][

Ja wam mówie x jeszcze > nie BIERZTA kerdytów długoterminowych, bo BEDZIETA płakac!

Jak kto sie szanuje i potrafi zyc, to nazbiera pieniedzy i ewentualnie pare groszy wezmie z banku, ale nie kurwa na 30 lat jakies miliony![/quote]

Ty marianek zyjac jak zyjesz jestes oderwany od rzeczywistosci. Tobie sie wydaje, ze norwegia, to taka polska bis. Tu sa zupelnie inne reguly.
Jezeli ktos wezmie kredyt dlugoterminowy, to wcale nie oznacza, ze jest "uwiazany", bo w kazdym momencie moze sprzedac ten dom jak mu sie odechce byc jego posiadaczem.
Moi znajomi kupili 5 lat temu mieszkanie za 1.7 mln., a w zeszlym roku sprzedali za 2,5 mln.
Odsetki ich kosztowaly mniej niz wynajecie (mieszkania nie splacali) i po 4 latach zarobili na czysto 800 tys. Sprobuj zrobic taki interes wplacajac np. 400 tys.(to byl ich wklad wlasny) na konto

Ja mam start lan na 1500000kr oprocentowanie 2,3 % na 100 % nieruchomosci.

od podatku odlicza sie 29 % zaplaconych odsetek.

najlepiej zawyzyc kwote bo i tak obetna. ja skladalem 3 razy zanim mi przyznali.

grunt to ulozyc dobry budzet.

niestety co do papierow to komuna nie pomaga ich wypelnic (przynajmiej ja tak mialem) za mnie zrobila to ksiegowa i tobie tez tak radze.

powodzenia

zapomialem dodac lepiej startowac po kwote a nie konkretna nieruchomosc bo zanim przyjdzie decyzja pewnie chata zostanie sprzedana

mala poprawka wlasnie sprawdzilem lindorff min side

Nominell rente: 2.33 %
Effektiv rente: 2.47 %
Terminomkost.: 50,00

Moja rada najpierw załatw kredyt a potem szukaj domu.My zrobiliśmy odwrotnie i trzy domy przeszły mi koło nosa bo czekalismy 3,5 miesiąca na odpowiedz z kommuny!Możesz też złożyć dokumenty w kilku kommunach i zobaczyć gdzie i ile ci przyznają wtedy wybierzesz najlepszą opcje.
Wypełniając dokumenty musisz uwzględnić wszystkie wasze dotychczasowe wydatki tj.kwota za wynajem,prąd,przedszkole lub szkoła,wszystkie raty jesli takie posiadacie,internet itp.
I jeszcze jedno WARTO WZIĄC KREDYT NA DOM!!! raty do banku i Lindorfa wychodzą tyle ile miesiącznie płaciłeś za wynajęcie (zależy teżile weźmiesz kredytu) a mieszkacie u siebie i nikomu nie spłacacie kredytu tylko i wyłącznie sobie!!!!!

marianekk napisał:
2013 napisał:
Jak wynika z tabeli to 35000 na konto nie wpada i jest to tabela dla pracodawcow ...

Oni wszyscy mają, ale włascicielem całego ich dobytku jest bank

ja juz za tym papierowym milionerem nie nadazam....
miałem juz do niego napisac, ale musze!

Powiedz mi wodzu @p.j po chuj wam kredyt, kiedy ty ze swoja sprzataczką/obciągaczką razem przutylacie ponad milion nok/rok ???

Prezciez kiedy masz 35 netto, to na luzie odłozycie jedna pensje,a druga na "kupke"co po max 5 latach da wam 2,2mln na dom!
Wiec na chuj mistrzu ekonomi masz płacic bankowi niemałe odestki(pewnie z 500tys)??

Gubisz sie i pogrążasz z kazdym postem, wiec koncz was i wstydu oszczedz



Ja to widze tak: Wedlug twoich wyliczen Maniek

Dom 2200.000

wklad wlasny: 20% - 440000
Pozyczasz 1.800.000 na 3.62% to daje 1.110.000 odsetek przez 30 lat
Odjac 28% ( odliczenie odsetek w podatku) to 310.000
Czyli calkowity koszt odsetek to 800.000

Teraz twoj wariant Maniek:

5 lat odkladania i oplaty czynszu w domu na podobnym metrazu.
8000( min) x 60 = 480.000
Jezeli kupisz chate za gotowke to od 6. roku zaplacisz formue 1.1% od. 2.200.000
24200x 25 lat ( 5 odkladales ) 605.000

koszty : 1.080.000 przy kupnie za gotowke i posiadaniu przez 25 lat
Koszty: 800.000 - przy lupnie na kredyt prze 30 lat.

Roznica . 300.000

Wyliczenie nie obejmuje podnoszenia czynszu w ciagu 5 lat. Oraz zwiekszenia wartosci nieruchomosci kupionej na kredyt w pierwszych 5 latach, podczas gdy ty wynajmowales. Istnieje rowniez prawdopodobienstwo, ze twoj wymarzony dom po 5 latach oszczedzania zamiast 2.2 mil, bedzie kosztowal 2.5 lub 3. Wiec koszt jego zakupu odpowiednio sie zwiekszy.

Mysle, ze to wyliczenie obrazuje sens kupienia na kredyt. Moge sie oczywiscie w czyms mylic, wiec prosze o ew. korekte.

Makaryna napisał:

Ty marianek zyjac jak zyjesz jestes oderwany od rzeczywistosci. Tobie sie wydaje, ze norwegia, to taka polska bis. Tu sa zupelnie inne reguly.
Jezeli ktos wezmie kredyt dlugoterminowy, to wcale nie oznacza, ze jest "uwiazany", bo w kazdym momencie moze sprzedac ten dom jak mu sie odechce byc jego posiadaczem.
Moi znajomi kupili 5 lat temu mieszkanie za 1.7 mln., a w zeszlym roku sprzedali za 2,5 mln.
Odsetki ich kosztowaly mniej niz wynajecie (mieszkania nie splacali) i po 4 latach zarobili na czysto 800 tys. Sprobuj zrobic taki interes wplacajac np. 400 tys.(to byl ich wklad wlasny) na konto [/quote]


Ty sie uderzyłas w głowe czyms ciezkim, czy twoi znajomi sie jebnęli w głowe?

Owszem był moment na zakup, ale 6-7 lat temu!
Dom ,który wynajmuje koszt 7lat temu 1,2mln, a dzis koszt ca 2mln!
Ale to nie oznacza, ze za kolejne 7 lat lat bedzie kosztował 5mln!
W polsce i innych krajach europy sie juz zesrało i tutaj tez juz sytuacja sie zmienia.....
Poza oslo,stager ceny nieruchomosci stoja, badz ida nieznacznie w góre(na pewno nie 7%) jak napisała tobie podobna idiotka

dzis zeby zarobic na mieszkaniu/domu trzeba go utzrymac min 15 lat, pamietając o tym, ze 15 lat to naprade długi okres i zarowno my jak i dom starzejemy sie i chuj wie co bedzie za rok,dwa, a co dopiero za 25-30 lat ????
mnie tylko o to chcodzi, bo nie widze nic strasznego w zaciaganiu kredytów, ale na miłosc boską nie w tych czasach i nie na takie miliony!
Ja wiem, ze to bosko na papierze wyglada> dam za dom 2mln, pomieszkam 10-15 lat spłace prawie wszytsko, w tym czasie wartosc nieruchomosci wzrosnie "o 100%" , a wtedy sprzedam, zarobie 1,5 lub 2 mln i wróce do polski z 1 milionem pln, czyt.jako milioner
Was powinni karac za marzenia i to dosc dotkliwie...

psomyslcie co bedzie, kiedy przyjdzie tu jakis kryzys i ludzie(polacy w I kolejnosci) masowo zaczną tracic prace, co oznacza wyjezdzac, bo z zasiłku ciezko płacic raty,utrzytmanie, a trzeba tu byc podczsas pobierania zasiłku (pół swiniaka nie da rady z polski przywiezc)!
Kto od was kupi te wasze drewutnie i za ile?
Z czego wtedy bedziecie spłacac?
Tylko nie piszcie,ze tu kryzysu nie bedzie, bo tak mówiono kilka lat temu na wyspach,w grecji,hiszpani,niemczech i innych eldorado!

makaryna> ty chyba jestes oderwana (?)
W polsce tez mozesz sprzedac nieruchomosc w kredycie, jesli ci sie np: znudzi

Heh > wy ta wasza norwegia

marianekk napisał:

Tylko nie piszcie,ze tu kryzysu nie bedzie, bo tak mówiono kilka lat temu na wyspach,w grecji,hiszpani,niemczech i innych eldorado!


Przyjmijmy, że jutro jutro zaczyna się kryzys. Załóżmy, że jutro zakręci się naftowo-gazowy kurek.

Norwegia począwszy od jutra jest w stanie zachować obecny poziom życia (łącznie z socjalem) przez następne 500 lat. A to wszystko dzięki umiarowi w wydawaniu pieniędzy pochodzących z ropy i prostocie życia (ogólnie rzecz biorąc)...

Wiesz co to znaczy umiar i prostota?

-> nie sądze


Heh > wy ta wasza norwegia

Ano. Ciekawe czemu ta nasza Norwegia prowadzi w rankingu najlepszych do życia krajów świata. Pewnie sobie tylko to takie polonorki wymyśliły

Purii_id napisał:
marianekk napisał:

Tylko nie piszcie,ze tu kryzysu nie bedzie, bo tak mówiono kilka lat temu na wyspach,w grecji,hiszpani,niemczech i innych eldorado!


Przyjmijmy, że jutro jutro zaczyna się kryzys. Załóżmy, że jutro zakręci się naftowo-gazowy kurek.

Norwegia począwszy od jutra jest w stanie zachować obecny poziom życia (łącznie z socjalem) przez następne 500 lat. A to wszystko dzięki umiarowi w wydawaniu pieniędzy pochodzących z ropy i prostocie życia (ogólnie rzecz biorąc)...

Wiesz co to znaczy umiar i prostota?

-> nie sądze


Heh > wy ta wasza norwegia

Ano. Ciekawe czemu ta nasza Norwegia prowadzi w rankingu najlepszych do życia krajów świata. Pewnie sobie tylko to takie polonorki wymyśliły
Jaka nasza,nasza to nigdy nie bedzie

Purii_id napisał:
marianekk napisał:

Tylko nie piszcie,ze tu kryzysu nie bedzie, bo tak mówiono kilka lat temu na wyspach,w grecji,hiszpani,niemczech i innych eldorado!


Przyjmijmy, że jutro jutro zaczyna się kryzys. Załóżmy, że jutro zakręci się naftowo-gazowy kurek.

Norwegia począwszy od jutra jest w stanie zachować obecny poziom życia (łącznie z socjalem) przez następne 500 lat. A to wszystko dzięki umiarowi w wydawaniu pieniędzy pochodzących z ropy i prostocie życia (ogólnie rzecz biorąc)...

Wiesz co to znaczy umiar i prostota?

-> nie sądze


Heh > wy ta wasza norwegia

Ano. Ciekawe czemu ta nasza Norwegia prowadzi w rankingu najlepszych do życia krajów świata. Pewnie sobie tylko to takie polonorki wymyśliły

co do prostoty, to mi własnie uswiadomiłes > prostaku!

co masz extra z ich/twojej ropy i gazu, pytam co masz ciołku?

Zasiłek, permittering,etc ?

Na wszystko to musisz płacic podatek, minimum 7100!

skoro tak cie kreci tez ranking, to powinies oblukac takze ranking najdrozszych krajów do zycia!

Jestes cham i chuj ci w dupe!