Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytali temat:
Teresa ....... elzbieta zebro Mariusz ...... Martynka1985 Marzena Korpalska (3399 niezalogowanych)
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
ale za to ucza dzieci jak chodzic po ulicach i ze policjant to przyjaciel no i poznaja kalendarz i zegarek
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
219 Postów

(lena1)
Stały Bywalec
Prawda! Zupełnie inne są wymagania w Polsce niż w Norwegii, dziecko w przedszkolu a czasem takie maleństwo nie ma nawet dwu lat, uczy się tolerancji, praktycznych umiejętności związanych z dniem codziennym, zachowań społecznych, kontaktu ze zwierzętami...nauka literek, czy liczenia to dopiero szkoła podstawowa. A w szkole podstawowej nie goni się od początku z nauką czytania i pisania jest to proces dużo dłuższy niż w Polsce. Co do umiejętności języków są wg mnie po pierwsze lepiej predysponowani niż my, po drugie uczy się dzieci szybciej i lepiej niż u nas. Do tego częściej i dalej wyjeżdżają w świat. Do tego filmy nienorweskie nie mają lektorów a napisy...Norweskie dzieci uczą się gorzej przedmiotów ścisłych i mniej chętnie, niż nasze kontynuują naukę.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
991 Postów

(Wacek1)
Maniak
patim napisał:
ale za to ucza dzieci jak chodzic po ulicach i ze policjant to przyjaciel no i poznaja kalendarz i zegarek

Szczegolnie jak przychodzi z BV po dzieci, albo nie przyjedzie gdy sasiedzi halasuja i nie daja spac dzieciom. Chetnie natomiast wpadnie gdy kloca sie rodzice. Bedzie oddanym przyjacielem, gdy 14 letnia corka, ktora nie zechcesz pusicic na impreze zadzwoni( tak ja uczono w szkole) i stwierdzi ze ja biles. Gdy dostaniesz 100tys kary i rok odsiadki to pomyslisz, ze to friendly kraj.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
Szczegolnie jak przychodzi z BV po dzieci, albo nie przyjedzie gdy sasiedzi halasuja i nie daja spac dzieciom. Chetnie natomiast wpadnie gdy kloca sie rodzice. Bedzie oddanym przyjacielem, gdy 14 letnia corka, ktora nie zechcesz pusicic na impreze zadzwoni( tak ja uczono w szkole) i stwierdzi ze ja biles. Gdy dostaniesz 100tys kary i rok odsiadki to pomyslisz, ze to friendly kraj.
znasz to z autopsji czy tez z opowiadan krajanow
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
a w której setce na świecie są norweskie wyższe uczelnie?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
991 Postów

(Wacek1)
Maniak
lena1 napisał:
Prawda! Zupełnie inne są wymagania w Polsce niż w Norwegii, dziecko w przedszkolu a czasem takie maleństwo nie ma nawet dwu lat, uczy się tolerancji, praktycznych umiejętności związanych z dniem codziennym, zachowań społecznych, kontaktu ze zwierzętami...nauka literek, czy liczenia to dopiero szkoła podstawowa. A w szkole podstawowej nie goni się od początku z nauką czytania i pisania jest to proces dużo dłuższy niż w Polsce. Co do umiejętności języków są wg mnie po pierwsze lepiej predysponowani niż my, po drugie uczy się dzieci szybciej i lepiej niż u nas. Do tego częściej i dalej wyjeżdżają w świat. Do tego filmy nienorweskie nie mają lektorów a napisy...Norweskie dzieci uczą się gorzej przedmiotów ścisłych i mniej chętnie, niż nasze kontynuują naukę.


Dwuletnie dzieci ucza sie tolerancji !! - Czlowiek rodzi sie bez teorii umyslu ,dzieci sa skoncentrowane na sobie i stopniowo wydobywaja sie ze swojego egocentrycznego swiata. Okolo 4 roku zycia zaczynaja rozumiec jak inni mysla i co czuja i zaczynaja poslugiwac sie ta wiedza w relacjach miedzyludzkich. Tolerancja nalezy do standardow czlowieczenstwa, i dwulatek nie jest w stanie zrozumiec tych relacji.
Poczytaj J. Piageta zanim cos palniesz.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
991 Postów

(Wacek1)
Maniak
jasta102 napisał:
a w której setce na świecie są norweskie wyższe uczelnie?

hehe. Uniwerytet Oslo 67. Warszawski 396

www.shanghairanking.com/ARWU2012.html
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
991 Postów

(Wacek1)
Maniak
patim napisał:
Szczegolnie jak przychodzi z BV po dzieci, albo nie przyjedzie gdy sasiedzi halasuja i nie daja spac dzieciom. Chetnie natomiast wpadnie gdy kloca sie rodzice. Bedzie oddanym przyjacielem, gdy 14 letnia corka, ktora nie zechcesz pusicic na impreze zadzwoni( tak ja uczono w szkole) i stwierdzi ze ja biles. Gdy dostaniesz 100tys kary i rok odsiadki to pomyslisz, ze to friendly kraj.
znasz to z autopsji czy tez z opowiadan krajanow


z niezaleznej.pl
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
854 Posty
BEATA K
(B.K.)
Maniak
Wacek1 napisał:
patim napisał:
ale za to ucza dzieci jak chodzic po ulicach i ze policjant to przyjaciel no i poznaja kalendarz i zegarek

Szczegolnie jak przychodzi z BV po dzieci, albo nie przyjedzie gdy sasiedzi halasuja i nie daja spac dzieciom. Chetnie natomiast wpadnie gdy kloca sie rodzice. Bedzie oddanym przyjacielem, gdy 14 letnia corka, ktora nie zechcesz pusicic na impreze zadzwoni( tak ja uczono w szkole) i stwierdzi ze ja biles. Gdy dostaniesz 100tys kary i rok odsiadki to pomyslisz, ze to friendly kraj.


popieram,popieram..nie sprowadzajcie dzieci tutaj..w Polsce maja duzo lepsza opieke i wykształcenie...po co maja byc głabami i nie umiec liczyc...za to w Polsce czeka ich swietlana przyszłość wszak po studiach i magisterce mają zapewnioną prace w ,,biedronce,,tesco,,lub innym szałowym przedsiębiorstwie

a to taka lekturka przed snem....i nie strasz BV..bardziej przydałaby sie w Polsce jak tutaj bo to co sie dzieje tam woła o pomste do nieba...

wiadomosci.wp.pl/kat,1019387,title,Smier...55766,wiadomosc.html

wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Matka-pr...58630,wiadomosc.html
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
854 Posty
BEATA K
(B.K.)
Maniak
marianekk napisał:
TomaszJar napisał:
Witam,

Planuję od września zapisać dwóch swoich synów do szkoły w Stavanger, jak to wygląda w praktyce? Bo przeczytałem, że szkoła jeżeli ma taką możliwość zapewnia nauczyciela mówiącego po norwesku i po polsku. To jest tylko teoria czy jest to standard? I czy mogą np. skorzystać w czasie wakacji z bezpłatnych kursów nauki języka norweskiego?

z góry dzięki za info


po co wiec szkoła, kiedy maja mówic po polsku ?

W ogóle zastanówcie sie jaka krzywde robicie własnym dzieciom sciagając je tutaj i zmuszając do tego wszystkiego , wbrew ich woli!

Pamietajcie, ze jak dorosna to wam "podziekują"

Kiedy to przy okazji wizyty u babci w polsce nie beda dorównywały wiedzą o 3 lata młodszym dzieciom .....
A te wasze Iphony, Ipady nie załatwia sprawy!





i tu sie mylisz...mozna powiedziec,ze 70% młodzieży jeszcze sie uczacej juz planuje gdzie wyjedzie po ukonczeniu nauki...gdy tylko jestem w Polsce nie moge sie opedzic od pytan jak tu jest ,jakie zarobki i zycie....i chyba nie ma kolegi ktory nie zazdrościłby moim chłopakom,ze ucza sie za granica..
takze kij ma dwa konce a sa nawet tacy,ktorzy maja za złe rodzicom,ze nie wyjechali i nie stworzyli im lepszego zycia...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok