Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Polska położna - Norwegia

Czytali temat:
Agnieszka Ptasinska Familie Eiendom AS marri Martin 85 Karolina Popcz Basia Radoń Mooni89 iwonaj (6860 niezalogowanych)
3 Posty
Wiking
Witam, poszukuję odpowiedzi jak przebiega akredytacja dyplomu polskiej położnej w Norwegii. Jeśli jest na forum jakaś położna, albo ktokolwiek kto ma lub miał z tym do czynienia będę wdzięczna za każdą wskazówkę. Kasia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
3511 Postów

(Karol.Ky)
Maniak
a niech bedzie, szatanski post nr 666
Wejdz na storne www.safh.no wydrukuj formularz, wypelnij, dolacz kopie dyplomow (zatwierdzodne przez NAV, adwokata etc. ) wyslij. Prawdopodobnie jak polozna musisz miec zdany Bergenstest. Zatwierdzenie kosztuje 1500 kr, albo 2470 kr.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
8 Postów
Wiking
Witam.
Calkiem niedawno rowniez przerabialam autoryzacje dyplomu. Wprawdzie nie jako polozna ale jako zwykla pielegniarka. Pierwsza rzecz to czy masz wyksztalcenie wyzsze bo jezeli nie to czeka cie bardzo dluga droga papierkowa. Ja dokladnie nie wiem bo mnie to ominelo ale z tego co slyszalam musisz miec dokument na wszystkie godziny z praktyk ze szkoly, to dosc uciazliwe. I w tym temacie ci nie pomoge wiec podaj wiecej informacji. Jak chcesz napisz mi wiadomosc na skrzynke.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty
Wiking
Karol.Ky napisał:
a niech bedzie, szatanski post nr 666
666 do góry nogami to 999 a to już przyjemniejsza liczba, więc jak widzisz puknt widzenia zależy od punku siedzenia, a właściwie patrzenia

Dzięki za podpowiedź, tylko widzisz na stronach internetowych typu www.nokut.no czy podanej przez Ciebie www.sawh.no umieszczane są tylko ogóle wiadomości. Zdając sobie sprawę z faktu, że położna w Norwegii to niejako specjalizacja pielęgniarki zastanawiam się czy to jest do zrobienia w wypadku Polki. I dlatego postanowiłam zasięgnąć języka zanim wpakuje się w koszty tłumaczenia i potwierdzania notarialnie dokumentów. Bo na nasze polskie realia niskie to one nie są

Prawdopodobnie jak polozna musisz miec zdany Bergenstest.
Co to jest Bergenstest? Może to głupie pytanie ale nie spotkałam się z tym jeszcze.


klops
Dyplom położnej zdobyłam jeszcze w czasie kiedy funkcjonowały szkoły pomaturalne, a kilka lat temu zrobiłam położnictwo pomostowe i obecnie mam tutuł licencjata. Więc wykształcenie jakby nie było wyższe zawodowe. Co do godzin z praktyk i ze szkoly to wiem, że czeka mnie długa droga więc zastanawiam sie czy ma ona wogóle szanse zakończyć się sukcesem
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3511 Postów

(Karol.Ky)
Maniak
kabe78 napisał:
Karol.Ky napisał:
a niech bedzie, szatanski post nr 666
666 do góry nogami to 999 a to już przyjemniejsza liczba, więc jak widzisz puknt widzenia zależy od punku siedzenia, a właściwie patrzenia

Dzięki za podpowiedź, tylko widzisz na stronach internetowych typu www.nokut.no czy podanej przez Ciebie www.sawh.no umieszczane są tylko ogóle wiadomości. Zdając sobie sprawę z faktu, że położna w Norwegii to niejako specjalizacja pielęgniarki zastanawiam się czy to jest do zrobienia w wypadku Polki. I dlatego postanowiłam zasięgnąć języka zanim wpakuje się w koszty tłumaczenia i potwierdzania notarialnie dokumentów. Bo na nasze polskie realia niskie to one nie są

Prawdopodobnie jak polozna musisz miec zdany Bergenstest.
Co to jest Bergenstest? Może to głupie pytanie ale nie spotkałam się z tym jeszcze.


klops
Dyplom położnej zdobyłam jeszcze w czasie kiedy funkcjonowały szkoły pomaturalne, a kilka lat temu zrobiłam położnictwo pomostowe i obecnie mam tutuł licencjata. Więc wykształcenie jakby nie było wyższe zawodowe. Co do godzin z praktyk i ze szkoly to wiem, że czeka mnie długa droga więc zastanawiam sie czy ma ona wogóle szanse zakończyć się sukcesem


Ciebie bedzie obiowozywac SAF, poniewaz wykonujesz zawod medyczny, tak czy siak musisz miec wszystkie dokumenty przetlumaczone, jak jestes w Norwegii mozesz zatwierdzic je za darmo w NAV.
Bergenstest jest testem okreslajacym znajomisc jezyka norweskiego na takim pozimie, bya moc sie normalnie porozumeiwac, pisac, czytac. Cos jak matura z jezyka. Podejzewam,ze musisz go zdac obowiazkowo, jezeli chceszz pracowac w szpitalu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
55 Postów

(paniola)
Nowicjusz
Po pierwsze nie musisz mieć zdanego bergenstestu. Tzn czasem piszą w ogłoszeniach, że od obcokrajowców wymagają zdany Norsk Prove 3, ale to jak wysyłasz elektroniczne cv. Jeśli pójdziesz się spytać osobiście i będziesz pytać się właśnie po norwesku to raczej nikt nic nie będzie chciał. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Mówiłam, że mam zdany Np3, nawet nie wiedzieli co to jest. Jak mówiłam, że to test językowy, to odpowiadały "no przecież słyszę, że mówisz po norwesku". Chyba, że zależy od szpitala.
Tak jak Karol pisał, musisz pisać do SAFHu. Też jestem położną, ale prosto po studiach (żadnego stażu pracy w Pl). Wydrukowałam uzupełnione podanie, i wysłałam tłumaczenia na angielski od tłumaczy przysięgłych, a co niektóre dokumenty, jak np dyplom miałam też w angielskich wersjach z uczelni. Dokumenty, które wysłałam to był dyplom, suplement do dyplomu (tam są opisane wszystkie przedmioty, praktyki, ilość godzin, oceny, punkty), prawo wykonywania zawodu i chyba też przetłumaczoną jakąś karteczkę od OIPiP-u, którą to wydają zawsze jak chce się pracować za granicą, oraz przetłumaczony akt zawarcia małżeństwa (miałam inne nazwisko na dokumentach). Po jakimś tygodniu od wysłania tych dokumentów dostałam giro na tysiąc ileś tam kr i wiadomość, że aktualny okres oczekiwania to ok 3 miesiące. Pisało też, żeby nie nagabywać ich o wcześniejsze rozpatrzenie sprawy póki nie minie ten określony przez nich czas także nagabywanie rozpoczęłam po 3 miesiącach i na szczęście czekałam jeszcze tylko 2 tygodnie, i autoryzacja przyszła.
Aha, pamiętaj, że nie zwracają dokumentów, które im wysyłasz. Akt ślubu w Polsce jest ważny bodajże 3 miesiące od wydania, tu o tym nie wiedzą, także można stary przetłumaczyć. Nie wiem, o co chodzi z tym NAVem, co Karol pisał, ale może jak ma się dokumenty przetłumaczone przez nieprzysięgłego to oni to potwierdzają? Albo jak chcesz wysłać kopie tłumaczeń? Nie znaju.
Co do Bergensa, przypomniało mi się jeszcze, że jeśli musiałabyś coś "dostudiowywać" (co by dostać autoryzację) to wtedy żeby uniwersytet czy szkoła wyższa wpuścila Cię w swe progi musisz pokazać im ten zdany bergenstest. Ale jeśli masz wyższe wykształcenie z Pl, to nie sądzę, żeby była taka potrzeba, bo jesteśmy w EOS, Unii i nie wiadomo jeszcze w czym, i mamy umowy, że to, co wystudiowane w Pl liczy się tak samo jak w No. Nie mogłabyś pracować jako pielęgniarka, ale to Ci chyba nie przeszkadza?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3511 Postów

(Karol.Ky)
Maniak
Lepiej wyslac kopie dokumentow zatwierdoznych przez nav, a nie tracic swoje oryginaly
W tym tlumaczenia przysiegle, bo czasem potrzeba i na nowo trzeba tlumaczyc.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
55 Postów

(paniola)
Nowicjusz
A dobrze wiedzieć
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3511 Postów

(Karol.Ky)
Maniak
Wyslalas oryginaly?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
55 Postów

(paniola)
Nowicjusz
Wysłałam to co mi tłumacz dał (oryginały tłumaczeń, nie polskie oczywista). Jak pytałam o pracę w Stavanger to pani stwierdziła, że muszę donieść jeszcze raz suplement przetłumaczony, bo ona nie wie, czy oby na pewno moje wykształcenie zgadza się z ichszym. Oczywiście jej żądanie było nielegalne, bo po to jest państwowa instytucja, żeby to stwierdzić, ona nie ma prawa stwierdzać inaczej. Zeszło mi trochę zanim w ogóle znalazłam polski oryginał, potem zeszło z tłumaczeniem. Oczywiście zanim wysłałam dokumenty do SAFHu to nie pomyślałam, żeby zrobić choćby zwykłe kopie. W każdym razie jak przyszłam z tłumaczeniami jeszcze raz, to pani zerknęła jednym okiem, wzięła to sobie (jako zapewne lekturę na długie wieczory) i od razu dała mi terminy kiedy mogę przyjść na pierwsze dyżury. Tak to. Niby nie powinnam już tych dokumentów pokazywać gdzie indziej, bo po to jest autoryzacja, ale CIUL WIE.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok