marteszka napisał: Obzarstwo, pijanstwo a nastepnego dnia mega kac- tak tylko slyszalam
Ups...................to ja mam inne zaslyszenia.Kami wyjasnij ze pytasz czy wypada zalozyc te Nowo Nabyte Botki Kurwiszonki czy nie?
Zjesz smazona parowke,spalone zeberka i jeszcze pare rzeczy beda Ci wrzucac na talerze popijesz to takim alkoholowym napitkiem ktory ma niby spalic tluszcz i po imprezie.
Spoko imprezka , zalezy co kto lubi.
Obzarstwo- tak to prawda i wlasnie chyba to norwedzy na Julebordzie cenia najbardziej.
Pijanstwo- tez tyle ze przez ostatnie trzy lata to polacy ktorzy byli na imprezie wiedli w tym prym.
Wazne jest jaka jest muzyka, i to rowniez ma wplyw na spozycie alkocholu (chyba decydujacy)
krolestwo za konia napisał: Zjesz smazona parowke,spalone zeberka i jeszcze pare rzeczy beda Ci wrzucac na talerze popijesz to takim alkoholowym napitkiem ktory ma niby spalic tluszcz i po imprezie.
spalic tłuszcz powiadasz szkoda ze tylko 2 takie w na osobę przypadają( za resztę trzeba samemu płacić... no ale jak spala tłuszcz to warto zainwestować każda gotówkę
Napewno impreza imprezie nierówna. Ja nie mogłem się napatrzec, jakie ilości jedzenia mogą wciągnąc Norwegowie. Nie wiem czy tydzień wcześniej nie jedli, czy chcieli najeśc się na zapas. Na początku był kabaret, póżniej obżarstwo. No i tańce, drinki, rozmowy...rozmowy...rozmowy.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.