truskawkowa napisał:
kami napisał:
babki maja wyskoczyc w sukniach balowychTy mi zdecydowanie nie wygladasz na babke
no i jak bylo??
supcio

nałozyłam i tak spodnie takie bardziej wyjsciowe ale jednak portki i nikt nie negował tego ba byli nawet ludzie ubrani w dzinsy i jakis koszulek(impreza na 250 osob kilka firm wiec zawsze znajdzie sie ktos gorzej ubrany niz ty

) wiec czułam sie rozgrzeszona Jedzenie przesmaczne pineckjot(te słynne żeberka z lamy

) naprawde polecam tylko alkochol słaby

(normalnie w pl na imprezie po 3 piffkach spie pod stołem a tu nic 3 piffka w autokarze po drodze i 7drinow typu aluvera i smirnofy ice podczas powrotu do domku i nic nieczułam nawet szmeru w głowce Impreza jak zawsze skonczyła sie o 2

Co do tego ile norwedzy potrafia zjesc tak to prawda ze wcinali jak szaleni ale do pewnego czasu a potem juz tylko sie bawili Połowa ludzi zjawiła sie na imprezie juz pod wpływem alko i wiecie co podobało mi sie wszyscy bawili sie razem starsi i młodzi było fajne przedstawienie, tylko wkurzało mnie to ze ta grupa była z okolic oslo wiec miałam mały problem z zrozumieniem ich :/ ale kodlega mi tłumaczył na 'nasz' dialekt wiec ...looz ogolnie bardzo fajnie polecam jak ktos ma okazje to naprawde warto
a tak post skriptm jeszcze co było dosc niesmaczne to to ze polacy obecni na imprezie obgadywali i smiali sie z norwegow beszczelnie przy nich robiac to po polsku ale wymieniajac ich z imienia wiec i tak domyslali ze gadaja o nich to było niesmaczne :/