Przecież Norwedzy to byli genetyczni ateiści . . . jak klerowi dali się omotać i go wpuścili do siebie! Norwedzy! Deportujcie kler do Watykanu skąd przybył i Wam mózgownice omamił! Porządnym ludziom wmówił jakieś grzechy, które nie są niczym złym! Jedynie przestępstwo jest złe, bo wtedy się do puszki trafia! Rozgrzeszenie samo jest zbyteczne skoro się nie ukradło, nie zabiło, nie zgwałciło czy pożądało tyłka żony kolegi swego . . .
14 Lat, 3 Miesięcy temu