Mozna równiez zauważyc, ze najpierw jakis tam forumowicz pisze "POMOCY JAK ZAŁATWIC PRZEMELDOWANIE", lub "POMOCY JAK TO JEST Z TYM NAVEM??". Ty człowieku setny raz z rzedu piszesz mu słowo po słowie, mimo iz ten temat był juz wałkowany 100 razy, ale poszukac mu sie nie chcialo. Wytłumaczysz, odpowiesz na pytania, nawet wkleisz link z wnioskiem, nr telefonu i adresem. On ci podziekuje, ok

A za tydzien jak napiszesz cos, co takiemu nie przypasuje, to potem czytasz, ze jestes zarozumiały, przemadrzały, ze sie wywyższasz itp.
Coż, niektórzy nie potrafią życ z tym, ze istnieją na swiecie mądrzejsi od nich i ze zawsze mogą sie zwrócic o pomoc. Oni nie rozumieją sytuacji, ze jak ty czegos nie wiesz, to juz nie masz sie kogo zapytac... sam dzwonisz, chodzisz, dowiadujesz sie.
Jak mnie ktos kiedys tu zdenerwuje, to bede pisała jeszcze wiecej i bede uzywała wyrafinowanego, naukowego języka, tak aby tylko nieliczni zrozumieli.
A tak juz z niewyrafinowaniem - to mam w dupie co kto o mnie mysli, ale niech bedzie konsekwentny do konca i nie korzysta z moich rad i mojej wiedzy, ktora ja sama zdobyłam i to nie było łatwe. To zajeło czas.
Pozdrawiam.