Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

czego norwegowie nie lubią w polakach - Norwegia

25 Postów
kasia m
(lkasiaM)
Wiking
moze macie jakieś doświadczenia czego w nas norwegowie nie lubia lub w jakich sprawach nas nie rozumieja
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
187 Postów
Zimny Dran
(ZimnyDran1)
Stały Bywalec
Ja Norwegow dziele na dwie grupy
Troli i
Norwegow.
Z pierwsza grupa obys nigdy nie mial do czynienia, stracisz zdowie, kupe czasu i peniadze
Natomiast z normalnymi norkami da rade. Na poczatek obczajka mozesz byc zlodziejem, narkomanem, bandyta i hgw co jeszcze. Drugie miejsce slownosc czasem mozesz spotkac norka dla ktorego to jest bardzo wazne, poczuje sie urazony, najwazniejsze jest pierwsze spotkanie- niby nic nie widzi nie sprawdza cie a na koncu i tak bedzie wiedzial. (pracowalem dla norwega i zostawil nas samych na sobote, nikogo nie bylo okolo dwunastej wypilem po dwa piwa z kolega, w poniedzialek wieczorem nas rozliczyl i podziekowal-ale to stare czsy i na czrno). No i oczywiscie picie hmmm upijanie sie w tygodniu - porazka jesli chcesz pracowac w norwegi nie polecam, jetes tu obcy jak bys traktowal np. ukraincow pijanyh w pracy? Na dzis tyle moze jeszcze cos napisze potem, teraz ide wyciagac pranie z pralki. Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
11 Postów
Wiking
ja tam uwazam, ze nas lubia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
Norg jak każdy inny człowiek ,jeden lepszy drugi gorszy...
Fakt ,że bardzo ważne u nich jest dane słowo ...
Mało kto z nas wie ,że w norwegi jest honorowana umowa słowna bardziej niż pisemna ...fakt ,że między Norgami ale jednak..
U mnie w pracy tylko ja mam umowę pisemną bo taki jest wymóg a Norgi pracują na" gębę " .
Mówię tu oczywiście o pracownikach fizycznych w małych firmach .
Co do lojalności to trochę nami gardzą bo jesteśmy mało słowni ...na początku pracujemy za trzech po dwanaście godzin bez szemrania ..a po jakimś czasie zamiast rzeczowo rozmawiać o innych warunkach ...to nie ...tylko pyskówki i straszenie inspekcją pracy lub związkami zawodowymi ...
Co do picia to fakt w tygodniu jest to nie do pomyślenia .
Pamiętam jak kiedyś od Norga kupiłem 5litrów kafespecyfiknorge ,to przez tydzień z rana w rozmowie sprawdzali czy czuć alkohol ...
A po miesiącu jak w rozmowie wygadałem się ,że już specyfiku niet ni kropelki to byli w lekkim szoku....
Fakt ,że po prywatnej imprezie integracyjnej na Hycie gdy zobaczyli , iż po takiej a nie inne dawce jestem nadal przytomno -rozmowno-dostępny to teraz mam z nimi spokój...
Norgi lubią i potrafią pić i to sporo jednak są bardzo powściągliwi i cały czas czujni .
Tak są wychowywani bo tu prawie każdy donosi...
Dużo czasu musi upłynąć aby trochę się do nich przybliżyć ...Inna mentalność..
Poza tym są Normalni i traktują nas tak JAK SAMI IM NA TO POZWALAMY... ani mniej ani więcej...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:10  
Odpowiedz   Cytuj
11 Postów
Wiking
W jednym na pewno masz racje, traktuja nas, jak sami na to pozwalamy. Ja mieszkam tu juz wiele lat i wiem z autopsji, ze dla nich wazna jest znajomosc jezyka. Ja sie nie dziwie, bo jezeli ktos decyduje sie na pobyt w jakims kraju, powinien znac jezyk, albo przynajmniej wykazywac chec do nauki. Ja to respekuje.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
pirx napisał:
... dla nich wazna jest znajomosc jezyka. ....
A to już inna bajka , pamiętam jak dwa lata temu poszedłem do szkoły na Norge ...było w pracy dobrze ,chociaż jak zacząłem coś tam łapać i wtrącać swoje to już było halo chcieli bym tylko rozumiał polecenia i tylko tyle a jak już miewałem własne zdanie to gorzej.
Przestałem łazić bo nie miałem takiej potrzeby , odetchnęli trochę.. ,
przestałem prawie się odzywać taka blokada jakaś , tylko proste zwroty w odpowiedzi na zadane polecenia .
Zaczęli znowu kręcić nosem... po powrocie z przydługiego urlopu ponad trzy miesiące ni stąd ,zacząłem znowu coś tam dukać i humory im się poprawiły a jak zakomunikowałem ,że znowu idę do szkoły i to na poważnie bo chcę uzyskać poświadczenie kwalifikacji zawodowych w Norge a do tego potrzebna jest język to już w ogóle są uśmiechnięci od ucha do ucha...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
187 Postów
Zimny Dran
(ZimnyDran1)
Stały Bywalec
Bo to jest tak jak z poderwana dziewczyna podchody, zasadzki, sprawdzanie. I to musimy przezyc. Panie strzez mnie od nienawisci i od troli Mam jeszcze dwa piwa to pewnie cos napisze A pamietajcie oni zawsze maj CZAS!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:9  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
huber30 napisał:
.... A pamietajcie oni zawsze maj CZAS!I to jest wyśmienite...ja też w pracy powoli przejmuję ten system...
..pytanie szefa..zrobisz tą robotę ? . odpowiedź ..oczywiście nie ma sprawy tylko później i tak mija dwa dni jak się zabieram do danego zajęcia i jest wszystko w porządku...
System niezawodny ...bezstresowy...i z uśmiechem na ustach chce się dalej pracować ....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
187 Postów
Zimny Dran
(ZimnyDran1)
Stały Bywalec
Czlowieku ALE jak docenia to co robisz, normalnie miod i mleko same. Ja pszyjechalem do norge tydzien temu to nawet obiady mi kupuje (ostatnio widzialem go dwa latka temu). Jak ten czas leci ......
Zgłoś wpis
Oceń wpis:7  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok