szukam fajnych lasek!!! - Norwegia - s9

Oj Blandi. Ciebie na pewno też by tu chętnie przeleciano i to nie na złość tylko ku obopólnej przyjemności.

jasta102 napisał:
Oj Blandi. Ciebie na pewno też by tu chętnie przeleciano i to nie na złość tylko ku obopólnej przyjemności.

Ooo... i jeszcze dodam że trzeba być debilem żeby brać sie za zajetą dziewczynę albo faceta. A potem sie mówi ze co to sie wyprawia za granica , no ale sorry people... to Wy zmieńcie swoje zachowania też i będzie ok. I nie mów Pan do mnie blondi.

na poczatku byl chaos (jak bylo z zyczliwoscia,dla kazdego,nie wiem)...

a ty landi,sie nie obrazaj,bo moze sie okazac,ze monogamia nie jest naturalnym stanem dla (gornolotnie) czlowieka!

Jeżeli ktoś akceptuje Koran i kulture poligamiczną to jego sprawa, ale niech patrzy tez na teorię drugiej osoby.

faktycznie,patrzac na ta druga strone,to biedni ci chlopcy/panowie,ktorzy nie zdradzaja.
moze w ramach odruchu serca,podeslac im kilka,wesolych dziewczynek,na budowe?

Ale to tylko teoria

landi napisał:
jasta102 napisał:
Oj Blandi. Ciebie na pewno też by tu chętnie przeleciano i to nie na złość tylko ku obopólnej przyjemności.

Ooo... i jeszcze dodam że trzeba być debilem żeby brać sie za zajetą dziewczynę albo faceta. A potem sie mówi ze co to sie wyprawia za granica , no ale sorry people... to Wy zmieńcie swoje zachowania też i będzie ok. I nie mów Pan do mnie blondi.

Czy debilem to nie wiem landi ale okazja czyni nas "złodziejem" i nie dziw się tym capom że im ślinka cieknie,tak jakby to oni mieli być obsłużeni w pierwszej kolejności ciekawe czy przy swoich połowicach i córkach też tak szczerze rozmawiają w podobnych kwestiach nie zniechęcaj się tym co tu wygadują i rób swoje

jasta102 napisał:
Ale to tylko teoria

No właśnie, to wszystko to tylko teoria, ta cała wymiana myśli mniej, czy bardziej pomyślna w swym wyrazie. Chciałoby sie tak ogólnie wypowiedziec na forum, ale jest to najczęściej niemożliwe, gdyz większośc z nas rozpatruje pewne kwestie tylko przez swój pryzmat. Trudno tutaj sie odnieśc do obiektywizmu, kiedy kieruje nami nasz własny czubek nosa, tym bardziej w kwestiach newralgicznych.

Landi, nie nazwałabym osoby, która zdradza, zabiera sie za zajeta jednostkę - debilem. Często jest tak, że jak ktoś sobie układa życie na boku, musi byc bardzo sprytny. Ale...tak naprawdę chciałam tylko powiedziec, że nie ma co sie zrażac co niektórymi powyższymi wypowiedziami. Jestes pewna siebie i swojego chłopaka i to jest najważniejsze. W tym właśnie tkwi siła. Uogólnione wypowiedzi na forum maja sie nijak do Twoich relacji z chłopakiem, które tylko Wy tak naprawde znacie, budujecie i szanujecie.

Pozdrawiam dyskusantów

panladny napisał:
faktycznie,patrzac na ta druga strone,to biedni ci chlopcy/panowie,ktorzy nie zdradzaja.
moze w ramach odruchu serca,podeslac im kilka,wesolych dziewczynek,na budowe?

A na budowe to możesz podsyłać, bo mój jest w innej branży