ORTOGRAFIA NA NASZYM FORUM - Norwegia - s5

bad harry napisał:
fullcasco napisał:
ulv miales przenies posty
a ty je usunoles i wybieliles renatke

zaraz i twój usunie bo ólv sie pisze Ólw
było sie uczyć ??????

Ale Harry dałeś plamę....nie wiesz że pisze się ÓLFFFFF???????
Było się uczyc????

cyganka napisał:
bad harry napisał:
no i już misie przypomniało odnośnie obrażania , wczoraj nabroiłem .......z cyganki kanarkiem
odbędę pokutę .....na kolanach do centrum i z powrotem ( mam 4 km )

Harry , Ty byś nawet umarłego w trumnie rozśmieszył.....
Fajny jesteś ........


Normalnie chce odbic Harrego Hiltonce

Hilton napisał:"w każdym BĄDŹ razie"
A w czym , jest tu problem...?
całkiem poważnie...
Ja tak nieraz piszę ... /w sensie , kolejności słów w zdaniu /...
Jak wiesz to wytłumacz...

Czy wyrażenie "w każdym bądź razie" jest poprawne?

" Nie, nie jest poprawne. Mówimy w każdym razie. W każdym bądź razie, bardzo rozpowszechnione szczególnie w języku potocznym, nie zasługuje na aprobatę ze względu na to, że jest skrzyżowaniem wyrażeń w każdym razie i bądź co bądź. Klarownie wytłumaczył kiedyś tę kwestię wybitny językoznawca prof. Walery Pisarek. Otóż partykuła bądź znaczy dokładnie to samo, co człon -kolwiek dodawany do zaimków: kto, co, jak, gdzie, kiedy. Możemy powiedzieć: ktokolwiek albo kto bądź, cokolwiek albo co bądź, jakkolwiek albo jak bądź, gdziekolwiek albo gdzie bądź, kiedykolwiek albo kiedy bądź. Nie wolno zatem łączyć w jednym wyrazie zaimka zakończonego członem -kowiek z wyrazem bądź, bo wyjdą z tego twory ktokolwiek bądź, cokolwiek bądź itp. A że każdy jest bliski znaczeniowo wyrazom jakikolwiek, ktokolwiek, wyrażenie każdy bądź tak samo nie ma sensu, jak ktokolwiek bądź . Tak więc wystrzegajmy się na pewno w piśmie i starannym mówieniu błędnego w każdym bądź razie."

ŁO RZESZ TY... w tą i nazad ... Toś mi we łepetynie na dobranoc namąciła...
NIEMNIEJ DZIĘKUJE ...bądź nie bądź...co bądź...

Zacznę od banalnego stwierdzenie, że nikt nie jest doskonały, no ale takie "kwiatki", jakie się tu czasami spotyka wołają o pomstę do nieba. Zgadzam się, że na forum ważniejsza jest treśc, a nie forma, ale moim zdaniem są pewne granice, które tutaj bywają nadwyraz często przekraczane. Kiedy czytam niektóre posty, to nie wiem, czy mam się śmiac, czy płakac, zastanawiam się nad naszą kondycją językowa i nie ukrywam, że często w oczy kole...Nie chodzi mi tutaj o literówki, ani o te wszystkie "ł", "ą", czy "ż", bo jak wiadomo standardowo są one nie od wczoraj wsród internautów upraszczane (sama często tak robię). Ja mówię tutaj o wyrazistych "bykach" ortograficznych, których przykład podaliście wyżej. Czy to świadczy o piszącym? Moim zdaniem - tak! Nie uważam, ażeby jakiekolwiek błędy powinny byc wytykane indywidualnie na forum, bo jest to po prostu niegrzeczne, ale ja, rzeczywiście, zwracam uwagę na błędy, a co potem sobię o tym myślę, to już nie powiem...

Luba napisał:
Zacznę od banalnego stwierdzenie, że nikt nie jest doskonały, no ale takie "kwiatki", jakie się tu czasami spotyka wołają o pomstę do nieba.A
Ja Napiszę TAK ....80% , a może i więcej procent , ludzi na Każdym Forum Polonijnym , to Ludzie po szkołach zasadniczych /zawodówkach...
Z tych ponad 80% prawie 95% komputer w jakiejkolwiek postaci kupiło sobie dopiero za zarobione pieniądze za granicą ...
TYLKO MAŁY ODSETEK LUDZI , PRZYJEŻDŻAJĄC DO NORGE JEST WYPOSAŻONE OD RAZU W SPRZĘT KOMPUTEROWY I POTRAFI TEN SPRZĘT LOGICZNIE OBSŁUŻYĆ...!!! .
TYLKO LOGICZNI LUDZIE , KUPUJĄ TUTAJ KOMPUTER , co nie znaczy ,że piszący poprawnie po polskiemu ...
BO CO , TU MOŻNA INNEGO PO PRACY ROBIĆ , JAK NIE SIEDZIEĆ PRZED MONITOREM KOMPA.
Równocześnie uwagę o ortografii innych , zwracają jedynie Osoby zakompleksione , z własnymi wewnętrznymi problemami życia codziennego , na dodatek jeszcze , dopiero co zaczynający udzielać się w danej społeczności ...
Przykładów nie będę przedstawiał , bo każdy z Nas to wie.
Kończycie w Polsce Licea ,Studia... jesteście Tu w Norge bez konkretnego zawodu ...
Pracujecie Ciężko , Fizycznie w całkiem innym świecie mentalnym , wyrwani i wyzuci z własnych marzeń , zestresowani włazicie na stronę Forum i po paru przeczytanych stronach zaczynacie mędrkować na tematy Ojczystej pisowni...
JESTEM TU W NORGE , piąty rok kalendarzowy i gdyby nie ten komp. oraz FORA POLONIJNE ...
To nie miał bym żadnego kontaktu z językiem ani mówionym ani pisanym .
I teraz WŁAZI taki KTOSIK ...zestresowany na forum i mędrkuje o dupie Maryny ....
Bo inaczej tego nie można nazwać ...
I jeszcze ma jeden z drugim wydumane pretensje ... i żale , że chciał dobrze ,że przecież Język ojczysty ,że ortografia w oczy kole .... ,że....,że.....,że.....,że.... ,......,.....,....,.... .
ECH... IDĘ ....PO... PIWO .... bo my w gyrdle zyschło ...

nie za wcześnie na piwko?

Hej Gabriel ,


Jeśli mogę i ja coś wtrącić: generalnie należy zgodzić się z tym, że nie każdy posługuje się tą, trudną swoją droga machinerią zwaną dalej potocznie, poprawna polszczyzną. Zgadzam się także z tym, że dość komicznie to wygląda kiedy wytyka sie komuś błędy językowe czy gramatyczne, samemu waląc w poście takie kwiatki, że uszy więdną.
Weźmy jednak także pod uwagę to o czym wspomniano już, a mianowicie kim są osoby wypowiadające się na przestrzeni forum.

Inna sprawa jeśli sytuacja ma miejsce w firmie, w postaci korespondencji od jednego "dyrektora" czy "menagera" do drugiego. Bo co jak co ale zajmowane stanowisko powinno już skłonić do spojrzenia na przygotowany do wysłania tekst i jego skorygowania, bo to niestety będzie o nich świadczyło. O ile w przypadku luźnych rozmów na forum nikt się raczej nie obrazi za błędy, o tyle gdybym dostała mail z błędami gramatycznymi czy ortograficznymi to raczej wyrobiłabym sobie nie najlepsze zdanie o osobie do mnie kierującej tekst.

Z drugiej jednak strony pomyślmy: gdybyśmy tak odpuścili sobie całkiem to...

gabriel napisał:

(...)BO CO , TU MOŻNA INNEGO PO PRACY ROBIĆ (...)

[/color]

Miales na mysli *W PRACY* Gabrielu(?)...