Policja zbiera o tobie informacje, czy miałeś już wcześniej problemy, czy byłeś karany i tak dalej. Także z innych krajów.
Raczej pewne że będziesz odbywał karę w tutejszym więzieniu.
W norweskich więzieniach można pracować.
Może masz zaplanowane operacje lub zabiegi wtedy też to policja bierze to pod uwagę.
A może jechałeś na komisariat powiadomić o czymś ważnym ?
Teraz problemy są takie co powiedzieć rodzinie, co z ratami w banku , tak jak ktoś napisał wyżej.
W Norwegii na miejsce w zakładzie karnym za jazdę ,,po kieliszku ,, ,oczekuje się na wolne terminy.
Adwokat raczej tylko pogłębia koszty, chyba że masz jakieś ważne powody., Ale o nich zawsze możesz powiadomić sam policję która prowadzi sprawę.
I dziękował bym policji za to że nie dopuściła do dalszej jazdy i zapobiegła być może, tragedii.
Pomyśl co by było, gdybyś spowodował wypadek.
Ubezpieczenie wypłaca wtedy odszkodowanie z twojej polisy ale potem wzywa cié do zwrotu poniesionych kosztów.
No i nikt nie zginął, masz czyste sumienie. Naprawdę policja tutaj ci pomogła.
Pomyśl że jakiś pijany kierowca rozjeżdża ci rodzinę, podobnie jak było to kilka lat temu w Kamieniu Pomorskim.
Wtedy byś miał tragedię.
Nie usprawiedliwiam twojego postępku.