Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Już jest! Polsko-norweski

Kalendarz 2025

Sprawdź
Autopromocja

Podejrzany o atak w Berlinie na wolności: "Mamy nie tego człowieka" - Norwegia

46 Postów
Joanna Moja Norwegia
(Joanna_MN)
Redaktor
Jak podaje niemieckie “Die Welt”, powołując się na anonimowe wysoko postawione osoby w berlińskiej policji, złapany Pakistańczyk podejrzany o poniedziałkowy atak nie jest jego sprawcą.

– Mamy złego człowieka, i w związku z tym nową sytuację – miał powiedzieć niemiecki policjant. Rzeczywisty napastnik może być na wolności i mieć broń.

W poniedziałkowym ataku na berliński jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie zginęło co najmniej 12 osób, 50 zostało rannych. 40-tonowa ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych wjechała w tłum ludzi na świątecznym jarmarku w dzielnicy Charlottenburg.

Potwierdzono, że Polak znaleziony w kabinie polskiej ciężarówki zginął od strzału i nie kierował pojazdem. Według wcześniejszych doniesień prasy niemieckiej, podejrzanym o zamach miał być 23-letni uchodźca z Pakistanu.

Kim jest sprawca?

Według wcześniejszych informacji m.in. Die Welt i Reutersa, we wtorek rano przesłuchiwano uchodźcę, który miał przyjechać do Niemiec “trasą bałkańską” w lutym 2015 roku. Informację tę potwierdził dziś niemiecki szef spraw wewnętrznych Thomas de Maizière na konferencji prasowej. Pakistańczyk zaprzeczał, że ma cokolwiek wspólnego ze sprawą.

Według Die Welt, podejrzany miał tymczasowe pozwolenie na pobyt w Niemczech od czerwca tego roku i był poszukiwany w związku z drobnymi wykroczeniami. Przebywał w największym ośrodku dla uchodźców w Tempelhof. Takie informacje podały też norweskie media.

Jeszcze dzisiaj prasa norweska podawała, powołując się na media niemieckie, że w nocy z poniedziałku na wtorek niemieccy komandosi mieli szturmować hangar na zamkniętym lotnisku Tempelhof, a podejrzany miał być przesłuchiwany we wtorek rano.

W tej chwili policja niemiecka ostrzega, że uzbrojony sprawca jest wciąż na wolności.

Skąd się wzięła polska ciężarówka?

Prasa norweska podawała wcześniej w szczegółach ustalenia dotyczące polskiej ciężarówki.

Ciężarówka miała dostarczyć do Berlina elementy stalowe, a potem wracać do Polski. Ale po południu w poniedziałek zarówno pracodawca, jak i rodzina kierowcy stracili z nim kontakt, podało NRK. Właściciel pojazdu, firma Usługi Transportowe, ostatni raz była w kontakcie z 37-letnim kierowcą między godziną 15 a 16 w poniedziałek.

Powołując się na wypowiedzi dla Money.pl, NRK cytowało też Łukasza Wąsika z firmy transportowej, do której należała ciężarówka. – O 15.44 ktoś próbował włączyć auto. Następnie przez godzinę nie było żadnych odczytów. Kolejna próba uruchomienia nastąpiła o 16.52 i silnik pracował do 17.37. W tym czasie samochód się nie przemieszczał. To nie było włączanie po to, by zagrzać silnik i kabinę, bo kierowcy było zimno. Do tego służą inne systemy. Wygląda to tak, jakby ktoś próbował nauczyć się jeździć tym autem – mówił Wąsik w rozmowie z Money.pl.

W Oslo wzmożona obecność policji

Tymczasem w Oslo na ulicach pojawiło się więcej patroli.
– Wzmacniamy obecność patroli w miejscach, gdzie gromadzą się duże ilości osób – poinformowała policja stołeczna.

Skulle levere stål i Berlin – så mistet alle kontakt med sjåføren Lastebilen skulle levere stålmaterialer i Berlin for så å kjøre hjem til Polen, da både arbeidsgiver og familie mistet kontakt med sjåføren. Fire timer senere braste lastebilen inn... www.nrk.no
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty

(redakcjaMN)
Wiking
Polski kierowca próbował powstrzymać zamachowca z Berlina – podają także norweskie media

– Uratował ludzkie życia

Polski kierowca, znaleziony martwy w ciężarówce, która “przeorała” bożonarodzeniowy jarmark w Berlinie, był żywy podczas zamachu, pisze niemiecka Bild.

Gazeta powołuje się na ustalenia śledczych z autopsji 37-letniego Polaka, Łukasza Urbana.

Niemieccy prokuratorzy już wcześniej poinformował, że kierowcę zaatakowano nożem oraz postrzelono. Teraz dochodzą nowe fakty. Śledczy zakładają, że polska ciężarówka została porwana przez jedną lub więcej osób. Według agencji prasowej DPA Polak został postrzelony po zatrzymaniu samochodu i należy przypuszczać, że Łukasz Urban próbował zatrzymać napastnika. Wskazują na to ślady walki na jego ciele.

– Musiał walczyć. Terrorysta wyciągnął nóż i godził go nim kilka razy, podczas gdy Polak chwycił za kierownicę, by uratować ludzkie życia – mówi anonimowy śledczy gazecie Bild.

Poszukiwany w całej Europie

W tej chwili trwa obława na dwudziestoletniego Tunezyjczyka, który posądzany jest o zamach.

Jak podaje Süddeutsche Zeitung, podejrzany został wcześniej aresztowany. Miał być wydalony z kraju, po tym jak odmówiono mu azylu. Wypuszczono go jednak po 24 godzinach z powodu wątpliwości co do tożsamości.

Direkteblogg: Offentlig etterlysning etter mistenkt tunisier IS hevder gjennom sitt talerør Amaq at angrepet i Berlin ble utført av en «IS-kriger». Politiet jakter ifølge tyske medier en mann med tunisisk bakgrunn. Følg dramaet i Berlin her... www.aftenposten.no
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
44 Posty
icek1
(icek1)
Nowicjusz
podpisz petycje
www.change.org/p/bundespr%C3%A4sident-jo...e_twitter_responsive


Er hat das Bundesverdienstkreuz verdient! Und seine Familie eine monatlich Rente aus Deutschland!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
44 Posty
icek1
(icek1)
Nowicjusz
niemieckie komentarze
Danke liebe Polen!Ihr habt noch Ehre & Stolz! Dinge,die im durchgegenderten vergrünisierten linksversifften fehlen
GrumblingTraghi
Dzięki, Polacy! Macie jeszcze Honor i Dumę! Cechy, których brakuje w zgenderyzowanym, zielonym, zatrutym lewactwem świecie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok