Witam,
Mam wielką prośbe. Szukam pokoju dla dwóch osoób. Jesteśmy w podbramkowej sytuacji. Miałam załatwioną tu prace i mieszkanie po przylocie okazało się że zostałam oszukana. Nie mam ani pracy ani mieszkania, jestemy tu piąty dzień. Prace już ogarnełam czekam na kartę podatkową ale mieszkania nie mamy, nie mamy się gdzie podziać a w kieszeni mamy marne 1000 koron. Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc bo trace już nadzieję na cokolwiek. To co miało być nowym początkiem okazało się chyba końcem. Potrzebujemy się gdzieś zatrzymać do czasu pierwszej wypłaty, oczywiście jak "staniemy na nogi" to się odwdzięczymy. Nie mamy nawet za co wróić do Polski. Proszę o pomoc. Mały pokój może byc, w sumie nawet piwnica.Jesteśmy w Tromso.