Pomiar internetu poprzez licznik elektryczny - Norwegia - s3

qwa !!!! netleie to samo co linja przesyłowa ... zaden internet..... w NO placi sie za zuzycie pradu jak i za linie przesylowa.

Przemyslaw Blaszczyk napisał:
Część szukam pracy jako Dekarz zna może ktoś jakoś firmę



Zobacz tu jest ważki spór o KWh a Ty z czyms takim...

chyba ze sie ma router w gniazdku co tez jest mozliwe

Zmień dostawcę energii,zweryfikuj wszystko z wlaścicielem nieruchomości oraz podzielcie rachunek proporcjonalnie do ilości odbiorcow internetu.Proste-jezeli to Polacy to nie sądze,ale Bog z Tobą

strømforbruk=zuzycie energi
netleie=przesylka energi kablem siecia drutem

TomaszSalata napisał:
Zgadza się że się dupy nie trzyma ,ale mam przed sobą fakturę z firmy Tronder Energi net i produkt nazywa się Nettleie for husholdningsformal i zużycie jest w kilowatach
Nettleie to nie jest oplata za internet tylko za dostaczenie pradu,w zaleznosci gdzie mieszkasz i u jakiego operatora masz prad to naliczaja oplate za dostarczenie "pradowosci" do Twojego domu.

Tak zrobię, porozmawiam z właścicielem i myślę że to jakaś pomyłka. Dziękuje za pomoc.

TomaszSalata napisał:
Tak zrobię, porozmawiam z właścicielem i myślę że to jakaś pomyłka. Dziękuje za pomoc.To co tu opisałeś to nie jest opłata za internet tylko za ZUŻYTY PRĄD i nic więcej.
Po prostu właściciel dał wam oryginał rachunku prądowego, gdzie są umieszczone składniki tworzące końcową cenę elektrycznej energii i tyle.
Musicie usiąść razem i podzielić całą kwotę tak by każdy z was wyłożył należną kwotę a wszystko razem zgrało się z rachunkiem.
Czasem nie wyskakuj do właściciela z podobnym pytaniem które tu zadałeś >nettleie<, bo was będą na wsi norweskie dzieci pokazywać palcami jako przygłupów ostatniego sortu.

Nettleie = nett /sieć w tym przypadku, energetyczna od elektrowni do licznika/ + leie = wynajem, podnajem / tej sieci do przesyłu "prądu"/.
To podobnie jak husleie = dom+wynajem.
Opłata za internet, ma całkiem inną fakturę składową.

hei!sandokan napisał:
Oczywiście że prądu. Nie rób z niego głupka


Myslisz,ze to takie oczywiste?
Moze niech potwierdzi to ktos cos doradzi...
Mysle ze nie o pomaiar pradu chodzilo a Ty sie glupio zapytalas jak bys nie rozumial co sie stalo. No coz...

napisał:
TomaszSalata napisał:
Tak zrobię, porozmawiam z właścicielem i myślę że to jakaś pomyłka. Dziękuje za pomoc.To co tu opisałeś to nie jest opłata za internet tylko za ZUŻYTY PRĄD i nic więcej.
Po prostu właściciel dał wam oryginał rachunku prądowego, gdzie są umieszczone składniki tworzące końcową cenę elektrycznej energii i tyle.
Musicie usiąść razem i podzielić całą kwotę tak by każdy z was wyłożył należną kwotę a wszystko razem zgrało się z rachunkiem.
Czasem nie wyskakuj do właściciela z podobnym pytaniem które tu zadałeś >nettleie<, bo was będą na wsi norweskie dzieci pokazywać palcami jako przygłupów ostatniego sortu.

Nettleie = nett /sieć w tym przypadku, energetyczna od elektrowni do licznika/ + leie = wynajem, podnajem / tej sieci do przesyłu \"prądu\"/.
To podobnie jak husleie = dom+wynajem.
Opłata za internet, ma całkiem inną fakturę składową.

nie mundruj sie gabriel szmato zlodziej i damski bokser a do tego kapus