Chlopak prosi o pomoc i poza jedna osoba ze Skien bodajze (szacun dla Kolegi) dostaje same szyderstwa lub ordynarne bluzgi...
Potem zas niektorzy sie dziwia dlaczego nie tylko Norwegowie ale i nawet Polacy (co bardziej ogarnieci) z tak zwanym "elementem Polonijnym" nie chca miec nic wspolnego...
Ano wlasnie dla tego.

Potem zas niektorzy sie dziwia dlaczego nie tylko Norwegowie ale i nawet Polacy (co bardziej ogarnieci) z tak zwanym "elementem Polonijnym" nie chca miec nic wspolnego...

Ano wlasnie dla tego.


