Ida najlepszym filmem nieanglojęzycznym - Norwegia

www.tvn24.pl/oscary-2015,114,m/oscary-20...-oscarow,517720.html

Madeleine

Ta nagroda nie zrobi duzego wrazenia na tym forum.
Tresc tego filmu jest sprzeczna z ideologia wielu forumowiczow.
A ponadto...coz, wielu forumowiczow zrobiloby lepszy film. O lepszym przeslaniu historycznym.

Tak wiec trzeba zawiesic czarna flage i oglosic zalobe na forum MN.

Jakoś nie czuje specjalnych powodów do dumy, film dobry jako fabularny, najbardziej podobała mi się praca kamery, fabuła średnio.
Obejrzałem i podejrzewam, że gdyby nie było w tym filmie tematyki „żydowskiej”, poszedłby w świecie bez większego echa; dlatego jest skrojony na obecne zapotrzebowania ideologiczne.
Ale można się przyzwyczaić.

Już było, że Polska zbudowała obozy koncentracyjne, wywołała II wojnę światowa itd.
To teraz krwiożercze chłopstwo polskie.
Nic nowego.

60 miljardow dla zydow coraz blizej

Zawisz napisał:
Jakoś nie czuje specjalnych powodów do dumy, film dobry jako fabularny, najbardziej podobała mi się praca kamery, fabuła średnio.
Obejrzałem i podejrzewam, że gdyby nie było w tym filmie tematyki „żydowskiej”, poszedłby w świecie bez większego echa; dlatego jest skrojony na obecne zapotrzebowania ideologiczne.
Ale można się przyzwyczaić.

Już było, że Polska zbudowała obozy koncentracyjne, wywołała II wojnę światowa itd.
To teraz krwiożercze chłopstwo polskie.
Nic nowego.

Nie sądzę.
Ida to kolejna próba odbrązowienia historii.
Wszyscy śmiejemy się z Putinowskich podręczników historii, gdzie przeczytać można iż w 1940 roku niczym nie sprowokowani krwiożerczy Finowie zaatakowali miłujący pokój Związek Radziecki, a wtedy Bohaterska Armia Czerwona odparła dzikie hordy i zabezpieczyła tereny przygraniczne. Znamy historię i czytając takie rzeczy pękamy ze śmiechu.

Podobnie Europejczyk pęka ze śmiechu czytając polskie podręczniki do historii. Albo dostaje regularnej furii...

Na przykład czy ktoś z Państwa wie, co to była SAMOSIERRA??? To była ich obrona Częstochowy, ich Westerplatte, to było ich Powstanie Warszawskie... To był ich OSTATNI BASTION. Bastion, na którym walczyli nieliczni żołnierze, ale przede wszystkim Ci, którzy zostali i byli w stanie utrzymać w ręku broń. Kobiety, dzieci i starcy. Prawda o tej bitwie jest taka: Wieczna Chwała Bohaterom wyrżniętym w pień przez pijanych w trzy dupy Polaków...

Ale o tym w żadnym polskim podręczniku nie przeczytacie. Ani o Zaolziu, gdzie zrobiliśmy Czechom dokładnie to samo, co potem Ruscy 17 września 39 zrobili nam. O pogromie Kieleckim pisze się tylko dlatego że -niestety???- żyje jeszcze wiele osób, które te wydarzenia pamięta... Ale nawet w tym przypadku zrzuca się winę na innych, w zasadzie na nie wiadomo kogo, a często wręcz na samych Żydów...

Dlatego powstają takie filmy. I bardzo dobrze. Jeśli na każde 100 osób który taki film obejrzy choć jedna zacznie myśleć, to będzie to sukces. Dużo większy niż OSCAR.

Zapewne masz racje DorHan. Niemniej jednak sa i tacy "cisi" forumowicze, ktorzy przeczytaja i nie skomentuja negatywnie. W ogole sie nie wypowiedza, ale beda w duchu (mam nadzieje) zadowoleni, ze to polska produkcja zostala nagrodzona a nie zadna inna. A reszta typowego polskiegi narodu niech sie pastwi nad Ida. Milego dnia

Dziękuję moim polskim przyjaciołom, którzy pewnie oglądają mnie teraz w telewizji, ekipie filmowej, która siedziała ze mną w okopach. Pewnie wszyscy już są teraz pijani” – stwierdził reżyser podczas gali wręczenia Oscarów.

Ale dlaczego reżyser Paweł Pawlikowski podczas gali rozdania Oscarów nie ugryzł się w język? Być może nie popisałby się takim "żarcikiem".

Zapewne masz racje. Niemniej jednak sa i tacy "cisi" forumowicze, ktorzy przeczytaja i nie skomentuja negatywnie. W ogole sie nie wypowiedza, ale beda w duchu (mam nadzieje) zadowoleni, ze to polska produkcja zostala nagrodzona a nie zadna inna. A reszta typowego polskiegi narodu niech sie pastwi nad Ida. Milego dnia

cysiek2 napisał:
Dziękuję moim polskim przyjaciołom, którzy pewnie oglądają mnie teraz w telewizji, ekipie filmowej, która siedziała ze mną w okopach. Pewnie wszyscy już są teraz pijani” – stwierdził reżyser podczas gali wręczenia Oscarów.

Ale dlaczego reżyser Paweł Pawlikowski podczas gali rozdania Oscarów nie ugryzł się w język? Być może nie popisałby się takim "żarcikiem".

A moze po prostu zna swoich przyjaciol i ekipe? Nie powiedzial przeciez, ze cala Polska siedzi nachlana przed TV wiec po co ten bol dupy.

Również jestem zdania, że gdyby nie podjęcie tematyki żydowskiej w tym filmie, przeszedłby on bez echa. Fakt faktem, w Stanach Zjednoczonych na dzień dzisiejszy mieszka sporo ludności żydowskiej. Tak, film ten jest pokłonem w stronę tych osób.